jednak pewne istotne braki: jako klasyfikacja nie jest pozbawiony błędów popełnionych przez Wołkowa. Zawiera następujące podstawowe grupy tych utworów:
1. Bajki o zwierzętach.
2. Bajki właściwe.
3. Anegdoty.
Z łatwością poznajemy, że przy tej klasyfikacji posłużono się poprzednimi, nieco zmodyfikowanymi, metodami. Trochę dziwne jest to, że bajki o zwierzętach jak gdyby nie są uznane za bajki właściwe. Powstaje też pytanie: czy dysponujemy aż tak wnikliwie zbadanym pojęciem anegdoty, ażeby posługiwać się nim z całym spokojem (por. baśnie u Wundta)?
Nim wdamy się w szczegółowe rozważania nad przytoczoną klasyfikacją, przyjrzymy się jedynie bajkom magicznym, które autor wyodrębnił w podgrupę. Zauważmy przy tym, że wprowadzenie podgrup jest jedną z zasług Aar-nego, nikt bowiem z jego poprzedników nie dokonał podziału na rodzaje, gatunki i odmiany bajki. Tymczasem, według Aarnego, w bajkach magicznych występują następujące kategorie:
1. Czarodziejski przeciwnik.
2. Czarodziejski małżonek (małżonka).
3. Czarodziejskie zadanie.
4. Czarodziejski pomocnik.
5. Czarodziejski przedmiot.
6. Czarodziejska moc lub umiejętność.
7. Inne czarodziejskie motywy.
Klasyfikacja ta wywołuje niemal dosłownie
te same zastrzeżenia, które wysuwano wobec klasyfikacji Wolkowa. Jak bowiem mamy postępować np. z takimi bajkami, w których czarodziejskie zadanie jest rozwiązywane przez czarodziejskiego pomocnika, co występuje bardzo często, albo z takimi bajkami, w których czarodziejska małżonka jest zarazem owym czarodziejskim pomocnikiem?
Co prawda Aarne nie dążył do stworzenia ściśle naukowej klasyfikacji: jego indeks jest praktycznym informatorem, ale i jako taki ma olbrzymie znaczenie. Jednakże indeks Aarnego kryje w sobie inne niebezpieczeństwo. Sugeruje niesłuszne wyobrażenia o meritum sprawy. Ścisły podział na typy bardzo często jest fikcją. Jeśli nawet typy istnieją, to nie w ujęciu Aarnego, lecz jako wyodrębnione według cech strukturalnych podobnych do siebie bajek. Podobieństwo fabuł oraz brak możliwości w pełni obiektywnego rozgraniczenia ich powodują, że przy próbie odniesienia tekstu do danego typu bajki często się nie wie, jakim numerem go opatrzyć. Zgodność między typem i określonym tekstem jest często bardzo względna. Spośród stu dwudziestu pięciu bajek, wymienionych w zbiorze A. I. Nikiforowa, dwadzieścia pięć bajek — tj. 20°/o — zalicza się do typów tylko w przybliżeniu i umownie, co Nikiforów zaznacza nawiasami1. Jeśli jednak poszczególni ba-
45
A. H. H«KH$ópóB CK030HHbie Marepucuibi 3aoneoKbH, eódpąHHbie e 1926 zody. ,,CKa30WHaH komhcchh b 1926 r. Ofiaop pafioT”. JleHHHrpaa 1927.