82 (De)Konstrukcje kobiecości
Jak pokazuje Jaggar, w naszej kulturze to wartości i funkcje męskie miały decydujący wpływ na hierarchię wartości, która zdominowała społeczną praktykę. Liberalna koncepcja jednostki ludzkiej, skrywając męskość pod pozorem uniwersalizmu, jest tylko jednym z wielu tego przejawów. Przyjęcie jej prowadzi do postrzegania jednostek jako bezpłciowych i często do innego typu dyskryminacji. „Liberalny nacisk na •formalną* równość, która bierze się z widzenia ludzi jako abstrakcyjnych jednostek, sprawia, że nie tylko łatwo jest zignorować różne potrzeby, ale nawet stwierdzić, że zaspokajanie potrzeb pewnej grupy będzie stanowiło odwróconą dyskryminację czy też dawanie specjalnych przywilejów kobietom” (Jaggar 1983, 47).
Feminizm liberalny krytykuje się też ze względu na sposoby działania i leżące u ich podstaw przekonanie o podziale na sferę prywatną i publiczną. Według wielu badaczek podejmowane przezeń działania mają jedynie instytucjonalny charakter, same zmiany cechuje zaś tendencja do istnienia wyłącznie na papierze. Jak pokazują feministki radykalne, przyjęte w ramach feminizmu liberalnego przekonanie o nienaruszalności sfery prywatnej jako gwaranta wolności jednostki sprawia, iż nie zidentyfikowano głębszych źródeł opresji, a w konsekwencji nie doprowadzono do rzeczywistych zmian społecznych. Wprowadzenie równości na poziomie publicznym nie dotyka dyskryminacji głębiej ukrytej, związanej ze sferą prywatną. Tym bardziej, że wraz z przyjęciem podziału prywatne/pu-bliczne przejęto też automatycznie związany z tym podział męskię/kobiece, wraz z całą hierarchią wartości obowiązujących w istniejącym systemie władzy. Należy podkreślić, że feministki liberalne proponują tylko strukturalne przesunięcia w ramach drugiego członu opozycji prywatne/publiczne, postulując pełne włączenie kobiet w struktury społeczne. Tym zmianom nie towarzyszy adekwatne żądanie wejścia mężczyzn w sferę prywatną, zaś korzyści płynące z takiego włączenia są jedynie mgliste. Mało uwagi poświęca się też trudnościom połączenia tych dwu sfer w życiu kobiet.
„Kobieta” jako podmiot feminizmu drugiej fali 83
Mimo tej krytyki, feminizm liberalny wciąż może się pochwalić największymi osiągnięciami i zdobyczami. To jego żądania znalazły podatny grunt we współczesnym społeczeństwie i doprowadziły do zmian strukturalno-prawnych, którym kobiety wiele zawdzięczają. Niestety owe zmiany, na przykład gwarancja równości wobec prawa, mogą być jedynie deklaratywne i nie mieć nic wspólnego z praktyką społeczną. Poza tym sam fakt ich formalnego istnienia może być wykorzystywany przeciwko żądaniom feminizmu i doprowadzić do kwestionowania słuszności jego istnienia, polegającego na przykład na formułowaniu reakcyjnych twierdzeń, jakoby feminizm nie był już potrzebny, gdyż równość pomiędzy płciami istnieje. Zillah Eisenstein, broniąc feminizmu liberalnego, wskazuje na jego liczne sukcesy i prognozuje, że ma on przed sobą wielką przyszłość. A realizacja jego idei w społecznej praktyce może doprowadzić do tego, że każda jednostka z osobna będzie zajmowała uprzywilejowaną pozycję. Również Rosemary Tong, podsumowując rozdział poświęcony feminizmowi liberalnemu, uważa, że jego czas jeszcze się nie skończył i że w wielu wypadkach feministki liberalne wyciągnęły słuszne wnioski z krytyki kierowanej pod ich adresem. Mimo jej optymizmu pytanie, czy to właśnie feminizm liberalny ma w przyszłości największą możliwość działania, wciąż pozostaje bez odpowiedzi. Zwłaszcza że obecnie retoryka tego nurtu oraz narzędzia, którymi się posługiwano, nie przynoszą raczej kolejnych osiągnięć.
FEMINIZM MARKSISTOWSKI I PRACA .KOBIET
Feminizm marksistowski, podobnie jak liberalny, jest zakorzeniony w tradycji filozoficznej i czerpie z niej inspirację, zarówno jeśli chodzi o koncepcję natury ludzkiej, jak i wizję idealnego społeczeństwa. W perspektywie marksistowskiej opresja kobiet jest ujmowana w szerszym kontekście ucisku klasowego, pojęcie klasy jest tu zaś pojęciem kluczowym. U podłoża myśli marksistowskiej tkwi zupełnie odmienna koncepcja