IMGD75

IMGD75




WJm&jme zmiennych „obrazów siebie”. Jednakże nie ma powodu, aby ogranicz* rTmynłii|ii ni zainteresowania zjawiskami autodefinicji do dziedziny sytuacyjnie powoływanych obrazów siebie. Zjawiska budowania autodefinicji są w oczywisty sposób połimorficznc. Tożsamość nie jest tym sposobem zarówno złożonym i trwa-

łym układem postrzeżeń siebie, jak i cząstkową autodcfinicją zmieniającą się w król-loch odcinkach czasu. Ralph Turner wyraża przekonanie, że w teorii tożsamości


■apsintnierszyin rn/różnieniem jest podział na tożsamość pojmowany jako obieb jtnlny " i „trwały" oraz tożsamość traktowani] jako zjawisko zmienne, efcmerycz-oe. Turner proponuje nawet odmienne terminy dła obu typów zjawisk.

s OWin. który jednostka poMr/ega u danym inmncncie jak fotografię odzwierciedlają wyjljd w pewnej chwt/i. będziemy nj/ywuć obrazem siebie (self-image). Natomiast wizerunek. / kłutym poczucie „mnie wcrzyuisicgo' - mnie takiego, jakim rzeczywiście jestem. nazwiemy Łotfc.qvja siebie (seff-cnuceprin/n j .] Koncepcja siebie zmienia się powoli, wykazuje wyra/mj kohc-5" Nację I jest odczuwana przez jednostkę jako jej niezbywalna właściwość (Turner 1968. s.‘W).

Podział ten pojaw ia się w uwagach w ielu autorów. Z pracy jednego z nich. mianowicie J. P. Hewitta, zaczerpniemy bardziej nam odpow iadając;] propozycję terminologiczną. Hewitt w odniesieniu do powyższych aspektów zjawisk postrzegania siebie przez podmiot społeczny w prow adza rozróżnienie między „jaźnią sytuacyjną" (ńtuuieJ sr/ft i ..jaźnią biograficzną (biographicul self). Rzecz jasna, iż pojęcia te stanów ią konstrukcje typologiczne; są w pewnym sensie krańcami kontinuum, na którym ulokowana jest wielość form pośrednich. Rozróżnienia tego rodzaju skłaniają także do formułowania wielu pytań. Wymieńmy niektóre z nich. Jakie są typy cełacji łączących te dwa aspekty postrzegania siebie? Jak potoczność interakcyjna wpływa na tożsamość pojmowaną jako całość biograficzna? Jak jaźń biograficzna wpływa na aktualną aktywność interakcyjną podmiotu?

Zainteresowania Znanieckiego tożsamością jednostki koncentrują się przede —Tyidrim na poziomie zjaw isk, któremu nadaliśmy miano jaźni biograficznej. Jest to jednak ty lko punkt analitycznej koncentracji podejścia Znanieckiego, które umożliwia (między innymi dzięki jego metodzie autobiograficznej) udzielanie odpowiedzi także na powyższe pytania.

Jest jeszcze druga kwestia, którą powinniśmy włączyć do tych uwag wprowadzających. Nasz zamiar prezentacji podejścia systemowego w analizach tożsamości aktora społecznego nakazuje nam zwrócenie się w stronę teorii Tałkotta Parsonsa. Pmkty zbiezne teorii Znanieckiego i Parsonsa są często podkreślane. Uzasadnione HpBM wydaje się przedstawienie oceny stanowiska Parsonsa.

■ Hmmw pojęcie tożsamości włączył dość późno do swojej ogólnej teorii działa-

aśa. w opublikowanym w 1968 r. artykule 77ie Position of Ulentity in the General Artykuł ten może być uważany zarówno za replikę skierowaną do


atektórych z jego oponentów, jak i za wkład do interdyscyplinarnej dyskusji doty-I jflBfcej tożsamości jednostki, a zainicjowanej przez E. Eriksona (Erikson 1959.

_

Jest oczywiste, iż Parsons dążył do uzupełnienia swojej teorii, tak aby mogb ona uwzględnić nowe zjawiska w sferze sytuacji psychospołecznej jednostki. Ogromna złożoność struktury społecznej, skomplikowane wzory wielości pełnionych przez jednostkę ról społecznych, zjawiska alienacji, ucieczki od rzeczywistości, buntu, doprowadziły do sytuacji, w której ..|...]jcdnostka staje się wyraźnie świadomi bie i zainteresowana tym. kim jest w całym obserwowanym przez ma umwenuoi Uiżsainości"(Parsons I 968.S. 12).

Ostatecznie jednak sirukiuraino-funkcjonalna teoria Talkotia Parsonsa wchłonę-la koncepcję tożsamości, przekształcając ją w jeden ze strukturalnych -aspektów osobowości jednostki pojmowanej jako system. Jako aspekt strukturalny osobowości tożsamość włóczona została w ogólny paradygmat czterech funkcji systemu.

A

G

adaplacjii

osiąganie celu

{organizm)

fcgoi

utrzymanie w/oni

inicgiaeja wzoru

Uo/sumosć)

(superrgo)

L

1

Tożsamość ulokowana /ostała w sferze utrzymania wzoru i. empirycznie rzecz traktując. odnosiła się do progresywnie różnicujących się znaczeń służących identyfikacji jaźni; znaczeń wywodzących się ze zdarzeń interakcyjnych. Parsons wykazywał, że znaczenia owe odzwierciedlają podstawowe kulturowe zobowiązania jednostki oraz jej zasadnicze grupowe przynależności. Podkreślał także, iż zasadnicze „wymiary" tożsamości jednostki mogą być rozpatrywane na dość wysokim szczeblu ogólności i z tej racji uwidaczniać się może ich podobieństwo do tożsamości innych osób. Tożsamość w tej perspektywie (skoro tylko ugruntowana zostanie dostatecznie silnie przez socjalizację), rozpatrywana jako najbardziej stabilny sub-system osobowości, kontroluje zachowanie jednostki. Wydaje się, iż w trakcie tej metamorfozy koncepcja tożsamości przeistoczona w funkcję ..utrzymania wzoru"

(paltem inainienance) zmieniła dość istotnie swój pierwotny teoretyczny sens. Została mianowicie odcięta od sfery świadomych doświadczeń aktora społecznego i wprowadzona w dziedzinę funkcjonalnych wymogów systemu, abstrakcyjnych wymiarów i modalności opisujących Parsonsowskiego aktora społecznego. Z drugiej strony przyznać jednak wypada, że pojmowanie tożsamości jako „ośrodkowego systemu znaczeń osobowości jednostki” (Parsons 1968, s. 14) otwierało obiecującą drogę ku zastosowaniom semiotycznej ramy odniesienia i idei kodu. „Tożsamość - twierdził Parsons - nie jest w istocie układem konkretnych znaczeń, ale układem wzorów i zasad służących organizacji, interpretacji i artykulacji znaczeń" (s. 21). H


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
10053 CM VIII WSTĘP powieści1”), toteż korygowali mu jc wedle swego uznani, Dziś jednakże nie ma po
542 Niebezpieczna gra o sukcesję, 1945-1949 wydawał polecenia, a ja je wykonywałem”. Nie ma powodu,
skanuj0038 mianem Jaźni położoną w centrum Całkowitość, która symbolizuje to, co boskie. Wyraźnie je
skanuj0038 mianem Jaźni położoną w centrum Całkowitość, która symbolizuje to, co boskie. Wyraźnie je
S5001222 zajętych przez siebie ziem. Nie ma przesady w zdaniu, że rodowód wczesnośredniowiecznej kul
S5001222 zajętych przez siebie ziem. Nie ma przesady w zdaniu, że rodowód wczesnośredniowiecznej kul
Poznaj C++ w$ godziny0102 88 Godzina 6 Inicjalizacja łączy w sobie definicję zmiennej z operacją prz
niki. Jednakże nie ma pełnej odpowiedniości między klasą części mowy, do której należy dany człon w
dla młodzieży do lat 16). Do realizacji tych zamierzeń jednak nie doszło z powodu upadku
P1090179 albo godzinę i czterdzieści minut. To jednak nie ma większego znaczenia. Zgodnie z tradycją
str 048 049 jednak nie na tyle, aby udaremnić galicyjską pomoc dla powstania. Komitety Białych w Kra
54 MORFOLOGIA Warunki te jednak nie zawsze wystarczą, aby pewien zbiór wyrazów uznać za realizację j
56769 S5001222 zajętych przez siebie ziem. Nie ma przesady w zdaniu, że rodowód wczesnośredniowieczn
22407 Obraz0 (16) mił, że zna przypadek Szostakowicza, sam jednak nie ma żadnych kawałków metalu w
22407 Obraz0 (16) mił, że zna przypadek Szostakowicza, sam jednak nie ma żadnych kawałków metalu w

więcej podobnych podstron