89
Warunki higjeniczno-społeczne.
marnotrawstwa środków, w których napróżno pokłada się nadzieję możności wyleczenia. Gdy z pewnością rozpoznawać się będzie dziedzicznie obciążonych, ustaną kosztowne próby ich leczenia zapobiegawczego, a odrazu odda się ich stałej opiece. Wreszcie zadaniem higjeny społecznej jest nietylko wykrywanie i opisywanie zależności chorób od wpływów społecznych, lecz również i śledzenie, w jaki sposób wpływają choroby na zjawiska społeczne. Badania takie wykazują, ze właśnie te choroby, które szczególnie silnie wpływają na stosunki społeczne ludzi, pozostają w najściślejszym związku przyczynowym nie z środowiskiem, lecz z dziedzicznością. Wystarczy tu jedynie wspomnieć o zboczeniach psychicznych, jako przyczynie przestępczości i włóczęgostwa, mających tak duże społeczne znaczenie.
Jak to widzieliśmy, nie można przez ćwiczenia cielesne i wychowanie w ten sposób wpłynąć na zaczątki cech, by zmiana ich ustaliła się dziedzicznie. Dorosła jednostka nie może więc już stanowić punktu zaczepienia dla eugeniki praktycznej; punktem takim może być natomiast suma jednostek, z której mogą powstać nowe jednostki, a więc ludność. Nierozerwalny u ludzi, w odróżnieniu od roślin i zwierząt, związek społeczny jednostek i odgrodzenie się ludzkości od przyrody cywilizacją, czyni odrazu zrozumiałą ścisłą łączność eugeniki z higje-ną społeczną. Higjena społeczna obejmuje również i ochronę przed zwyrodnieniem, gdyż w żadnym razie nie może się zadowolić rozpowszechnieniem kultury higjenicznej wśród jednostek, przynależnych społecznie do jednej grupy, a przeciwnie, i samo przez się jest to zrozumiałe, że dążyć będzie do rozszerzenia jej na ich potomstwo. Również i co do metod łączy się eugenika zupełnie naturalnie z higjena społeczną. Wspólne również obu tym młodym naukom, będącym ostatniemi ogniwami łańcucha specjalności lekarskich, jest opieranie początkowych swych badań na biologiczno-lekarskim materjale faktycznym, by potem przez zastosowanie społeczno-naukowego wnioskowania, dojść do rozwiązania swych właściwych zagadnień. Dalej odznaczają się eugenika i higjena społeczna tą wspólną cechą, że narazie zmuszone będą liczyć się z nieustalonemi i nieścisłemi danemi. Obu tym naukom tam właśnie, gdzie wchodzi w grę zastosowanie ich praktyczne, a więc w zakresie stosunków człowieka kulturalnego, brak tej osławionej ścisłości, właściwej innym naukom, ścisłości, również jednak ograniczonej, przy bliż-szem zbadaniu, jeżeli idzie o ujmowanie praw i wyników w liczbach i wzorach matematycznych.
Wreszcie żywotne obecnie zagadnienie spadku urodzin coraz bardziej staje się głównem zagadnieniem higjeny społecznej, a równocześnie i eugeniki, zmuszając obie te nauki do sojuszu, z którego coprawda eugenika dopiero wtedy będzie mogła w pełni korzystać, jeżeli, pomna na swe powszechne znaczenie dla wszystkich ludów, niezależnie od ich rasowego pochodzenia i zmieszania, uwolni się od więzów teorji rasy i antropologji politycznej. Eugenika bowiem i antropologja polityczna podlegają każda własnym prawom tak, że połączenie ich w jedną naukę, jako higjenę ras, musi doprowadzić ostatecznie do zamieszania i błędów. Wyzwolenie się od antropologji politycznej, uniezależnienie od darwinizmu i jak najściślejszy związek z higjeną społeczną —