296
Społeczna liigjena rozrodu.
rycli, jak dla reszty ludności internowanie jak można największej ilości epileptyków w zakładach, gdzie zajmuje się ich odpowiednią pracą gospodarczą lub rękodzielniczą według wzoru Bodelschwin-ghowskich zakładów. To samo tyczy się nałogowych, nieuleczalnych alkoholików.
Wkońcu nie ulega wątpliwości, że w niedalekiej przyszłości zastosujemy zamiast dotychczasowej prawnej kary pokutne j, karę ochronną wobec kryminalnych czynów, wyrosłych na podłożu psychopatycznem, t. j. u chorych ze zboczeniami umysłowemi, epileptyków, głupkowatych i t. d. i w ten sposób uzyskamy stałe wyłączenie przestępnych psychopatów z reszty społeczeństwa, oraz internowanie ich w zamkniętych zakładach. Na szczęście nowy projekt niemieckiej ustawy karnej, przedłożony obecnie do uchwały ciałom ustawodawczym, idzie w powyższym kierunku. Obecnie są te stosunki coprawda jeszcze zupełnie niejasne. W zakładach, posiadających odpowiednie urządzenia, przetrzymuje się tylko ludzi zupełnie chorych umysłowo i bardzo niebezpiecznych dla otoczenia. Większość należących tu osobników bywa obecnie często karana powtarzającem się, terminowem więzieniem lub karami w domu poprawy, co tylko rozwija ich przestępcze skłonności tak, że wypuszczeni na wolność, dopuszczają się nieustannie nowych przestępstw. Tego stanu, nic dającego się utrzymać, nie można też w ten sposób usunąć, żeby ich sądownie uwalniać, jako niepoczytalnych za czyny i żeby pozwolić im żyć na wolnej stopie wśród społeczeństwa. Tylko stałe internowanie przestępczych psychopatów w specjalnych zakładach i pod prawną opieką może tu spowodować zmianę obecnych stosunków. To samo odnosi się do świata włóczęgów, niechcących pracować, żebraków, prostytutek, alfonsów, opojów i innych osobników zaniedbanych, z których grona rekrutują się wybitni przestępcy, ci zaś po odsiedzeniu kary znowu do tego świata wracają. Te męty społeczne są niebezpieczeństwem i ciężarem dla każdej społeczności, a przytem są nie bez znaczenia dla eugeniki, ponieważ niemała liczba ich członków znajduje sposobność pozostawienia potomstwa. Dlatego też byłoby pod każdym względem zbawienne, gdyby się dało wcześnie umieścić i stale internować wszystkich, nadających się do tego osobników tej warstwy ludności w zakładach dla obłąkanych, w zakładach dla epileptyków, przytułkach dla akoholików i t. d. Nie wytrzymuje krytyki argument, że utrzymanie tych osobników w zakładach jest nadmiernym ciężarem finansowym, ponieważ także i wtedy, gdy się oni znajdują na wolnej stopie, duże idą sumy na ich utrzymanie, na co składają się świadczenia ich rodzin, jałmużna prywatnej, kościelnej i publicznej opieki, dochód z żebraniny lub przestępstw; tu należy też doliczyć koszta utrzymania urzędów nimi się zajmujących. Napewno sumy te są większe, niżby wynosiły koszta urządzenia i rozpowszechnienia takich przytułków, tembardziej, że pensjonarjusze przytułków nie musieliby siedzieć bezczynnie. Można bowiem na podstawie posiadanego doświadczenia bez przesady twierdzić, że niema takiej ułomności cielesnej lub duchowej, którany nie pozwalała na jakąś pożyteczną pracę, jeżeli tylko odbywa