PICT2627

PICT2627



422 Część IV. Twoja śmierć

była bardzo piękna... Usadowiona znowu na poduszkach, powiedziała a mnie głosem bardzo wyraźnym i bardzo spokojnym: <*Podaj mi krucyfijJ twojego ojca.* Był to ten sam, który on umierając trzymał w rękach.” ąci* krucyfiks umierających!

Ty byłeś na jej ustach, co milkły śród męki,

Gdy tchem ostatnim „żegnaj” mówiła bez trwogi,

O znaku święty, darze konającej ręki,

Boga obrazie drogi.

Jedno ramię spływało z żałobnej pościeli,

Drugie sięgało serca milknącego,

Jakby pragnąc przycisnąć do ust chłodnych bieli Obraz Zbawcy naszego.

Jej wpółotwarte stale szukały go wargi,

W pocałunku niebiańskim duch wzleciał śród cienie,

Jak powiew, który ginie w ogniu bez słów skargi,

Nim rozświetli płomienie. *21

„Moja matka wzięła krucyfiks i dopiero w tej chwili ręka jej upuściła małe etui z portretem naszego ojca, z którym się nigdy nie rozstawała [romantic love historyków rodziny]. Na noc wkładała go pod poduszkę... trzymała go w rękach aż do ostatniej chwili. Teraz wzięła krucyfiks, ucałowała go tkliwie [nie czas już na temporalia, choćby najbardziej uzasadnione, trzeba myśleć o Bogu, to stara tradycja utrwalona w artes moriendi, a zaniedbywana przez katolików epoki romantycznej]. Odmówiła parę modlitw, które kiedyś zachwyciły ją u Olgi: <*Chciałabym umierając mówić jak ona.*>” Ale śmierć ociągała się z przyjściem, zaczęto więc po raz drugi od sceny pożegnania: „Raz jeszcze zrobiła nam wszystkim trojgu znak krzyża na czole, kładła rękę na naszych głowach i mówiła: «Błogosławię was wszystkich, nieobecnych i obecnych, dorosłych i dzieci.*” Potem znowu wzięła krucyfiks i patrząc nań powiedziała: „wkrótce”. Powrócili więc do aktów strzelistych i innych modlitw, do Pater, do Ave. Ale ona była niezmordowana. „Odmówiła modlitwy ze mną, a potem zaczęła sama Credo i wyrecytowała je do końca... Następnie zdrzemnęła się, po czym obudziła się trochę podniecona mówiąc: «Mój Boże, mój Boże*, jak ktoś cierpiący. Znowu zaczęliśmy się za nią modlić; szybko się uspokoiła i powtarzała to, co mówiliśmy. Podczas litanii do Matki Boskiej zamilkła, ale jej ręka ściskała jeszcze rękę Augusta przy każdej odpowiedzi, i tak aż do chwili, gdy to drogie życie bez wysiłku zgasło w moich ramionach.” Recit d'une soeur urywa się na śmierci matki.22

W tych tekstach nie przeznaczonych do publikacji, pisanych dla siebie albo dla braci lub sióstr, dla krewnych albo dzieci, na pewno uderzają nas nie tylko same fakty, ale i staranność, z jaką je przekazano, oraz precyzja szczegółów. Dla kobiety, która je zebrała, stanowiły skarbnicę wspomnień; wszak Aleksandra powiedziała: „Mieszkam stale w pokoju wspomnień.”

Przełożyła Krystyna Osińska.

ALEKSANDRA DE (iAlX

Mimo że rodzina de La Ferronays odznaczała się taką oryginalnością, w jej stosunku do śmierci nie było nic wyjątkowego. Oto inne świadectwo, niemal współczesne, ale nie pochodzące z kosmopolitycznego i ultramontań-skiego środowiska arystokracji. Znajdujemy się koło Castres, w roku 1824, w rodzinie de Ga'ix.23 Caroly de Ga'ix, licząca lat dwadzieścia cztery, pisze o swojej siostrzyczce, chorej zapewne na gruźlicę. Spotykamy tutaj tę samą obojętność wobec lekarzy, ale okazywaną jeszcze wyraźniej: „Nie bardzo wierzyliśmy lekarzom.” Zresztą nie mówi się o samej chorobie, o jej objawach, tylko o tym, że mała Aleksandra (ona również nazywa się Aleksandra!) cierpi. Rodzina zwraca się nie tylko do lekarzy, ale i do Boga. Nowenny, msze w okolicznych kościołach. „Napisaliśmy w jej sprawie do księcia Hohenlohe w Niemczech [jezuita-cudotwórca]; gazety pełne są cudownych uzdrowień uzyskanych dzięki jego modlitwom. Pokładam również wielką ufność w Najświętszej Pannie... Ale z drugiej strony bardzo się boję, że moja biedna siostra mogłaby wyzdrowieć tylko cudem, a my nie będziemy godni cudu [1824].”

Mała Aleksandra wic, że jest bardzo chora. Nie przejmuje się tym, nawet żartuje ze stanu swego zdrowia. „Kiedy się kąpała i opierała na rękach, ciało jej nie dotykało niczego. «Patrz — powiedziała do mnie ze śmiechem — trzymam się ziemi tylko na nitce.»”

Otrzymuje ostatnie namaszczenie w nocy z 16 na 17 listopada 1824 roku. „«Moje dziecko, ten sakrament przywraca zdrowie chorym. Proś Pana Boga, aby cię uleczył.»Na te słowa zwróciła się do mnie z pogodną twarzą: *Nie boję się śmiercią odpowiedziała. "Jeżeli nie dla siebie, módl się o to dla twojego ojca, dla matki, dla nas...»”

Po ceremonii: „No i jak — zapytałam — czy powtórzyłaś Panu Bogu, o co go proszę? «Tak — odrzekła — trochę prosiłam go, aby mnie uzdrowił.* A potem, po chwili milczenia: «Boże, spraw, abym nie musiała pić z tego kielicha, ale niech się stanie Twoja wola, a nie moja.*”

Caroly nie mówi od razu o grobie ani o pogrzebie. Powraca do tematu w przeszło dziesięć lat później (w tym czasie, kiedy umiera Albert de La Ferronays), w napisach na krucyfiksie, krucyfiksie tajnych mszy w okresie Terroru, krucyfiksie zmarłych z jej rodziny. „Parę linijek o uroczej prostocie, które napisała w dzień pierwszej komunii [jak Eugenia, jak Olga], wyjawiło nam jej tajemnicę: «Kocham świętych, którzy pomarli młodo*, pisała. "Spraw, mój Boże, abym umarła młodo, jak oni.* Aleksandra miała piętnaście lat, gdy zabrała ją naszej miłości przewlekła i bolesna choroba, na którą długo cierpiała nic nie mówiąc [i której nikt nie zauważył]... Tak, była szczęśliwa, uśmiech zawsze gościł na jej wargach, a gdy jej powiedziano, że śmierć jest blisko, twarz jej rozpromieniła się... Nazajutrz zwłoki naszej Aleksandry


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
PICT2679 922 Część IV. Twoja śmierć zgrupowanych wewnątrz metalowego ogrodzenia, jak na country chur
PICT2645 456 Część IV. Twoja śmierć 456 Część IV. Twoja śmierć wszystkich kościołach dość dużych, ab
PICT2654 472 Część IV. Twoja śmierć dwudziestu młodych ludzi płci obojga, których przygotowywano do
PICT2655 #74 Część IV. Twoja śmierć Projekty* jakie sugeruje tekst rozporządzenia* są ciekawe i śmia
PICT2657 478 Część IV. Twoja śmierć 478 Część IV. Twoja śmierć nic wybuchają tam epidemie”. A czy pr
PICT2683 SIO Część IV. Twoja śmierć zawdzięczać to należy „cudownej mocy oczyszczającej, jaką posiad
PICT2687 536 Część IV. Twoja śmierć sinior uznaje to milcząco, ale niebezpieczeństwo powraca wraz
PICT2691 544 Część IV. Twoja śmierć W rezultacie pozostawała mieszanina różnych kości, co trudno byl
PICT2622 412 Część IV. Twoja śmierć 412 Część IV. Twoja śmierć bardziej oddalają% ranicy...
PICT2643 452 Część IV. Twoja śmierć 452 Część IV. Twoja śmierć ye.” ukr z roku 1703 w kształcie malu

więcej podobnych podstron