186
dniowych. Widzimy jednak konopiate włosy w Grecyi (1); zdarzają się nawet między Maurami gór Atlasu, których Shaw uważa za pochodzących od Wandalów. Sycylijanki, według Swiuburna , umieją swym włosom nadać kolor konopiaty (blond) zmywając je ługiem z popiołu pewnych roślin; wiele także narodów wysp południowego morza, jako to na wyspach przyjacielskich i ś. krzyża, farbują sobie konopiato czupryny, posypując je wapnem ze skorup ostrzyg. Indy-janie pokoleń północno-zachodniej Ameryki, mają czupryny jasno lub ciemno-brunatne, które rzadko zbliżają się do czarnego koloru, a który przecież powszechnym jest kolorem rasy mongolskićj.
W takimże porządku pokazują się różnice w kolorze tęczy oka. Oczy popielate czyli niebieskie pospolite są u mieszkańców Północy, czarne na Południu, a pośredniej barwy w krajach umiarkowanych. Tenże postęp widzimy w różnych porach wieku: dzieci są konopiate, a im dalej postępują w wiek, tym kolor ich włosów, oczu i skóry na ciele staje się ciemniejszy. U innych nieuropejskich ludzi, oczy i włosy, bywają zawsze od urodzenia rnuićj więcej ciemne. Rasy mongalska, chińska i lapońska, mają zawsze czarne włosy i oczy w każdym wieku i w każdym klimacie, małą tylko pociąga za sobą różnicę płeć i klimat. Ludy te z natury mało miewają ua brodzie włosów, które i na innych częściach ciała są rzadkie proste i szorstkie; przeciwnie u mieszkańców wysp maldywskich, największą jest pięknością kiedy kto ma całe ciało jak niedźwiedź porosłe; podobne przykłady widzieć się także dają na wyspie Mallikolo i na niektórych wyspach południowego morza, szczególniej ku ziemi Jesso, jak również na wyspach Segalijańskich.
Długo mniemano, że Amerykanie wcale brody nie miewają, kiedy tymczasem wiele jest przeciwnych dowodów, i wiadomo, że wyrywają sobie włosy. Pokazuje się w ogólności, że włosy na głowie i na brodzie wcześniej siwieją u innych ras, niż u europejskiej (2).
(IJ Homer wystawia Achillesa z konopiatemi włosami.
(2) Wiadomo, £e wiele narodów północnych jako to: Polacy, Litwini, jak niemniej Węgrzy i mieszkańcy Ukrainy podlegają kołtunowi, który czasem bywa bardzo długi. Widziano tunguzkiego księcia czyli kniazia, który miał kołtun przeszło cztery stopy długi. (Corneilłe de łłruin, Voyagcs atuc Ind. or,)i indyjscy fakirów ie, poświęceni bóstwu Rama, iyjący w niechlujstwie, również miewają ogromne na głowach kołtuny. (Balth. Solvynse, lei Uindoui). Nie jest on więc u nich skutkiem zimna, jak mniemano.