scandjvutmp1f601

scandjvutmp1f601



186

jąc komary, wyszedł naprzeciw niego i aż mlasnął językiem ze zdziwienia, w twarz mu zajrzawszy.

—    Mój Boże! co za grzech! Musiałeś siatkę podnosić!

—    Różnie bywało.

—    Dobrze, że cię nie zadusiły ! Twarz napuchła, oczu nie widać.

—    Daleko? — spytał Paweł głosem bezdźwięcznym, wskazując drogę.

—    Nie, blizko. Mój Boże 1 musiałeś się zmęczyć, dzień i noc przełazić nie żarty. Myśmy cię nie szukali, gdyż nie przypuszczaliśmy, że zabłądzisz, taki myśliwy!

—    Ja nie zabłądziłem.

—    Cóżeś więc robił?

—    Chodziłem, szukałem.

Ujbanczyk umilkł.

—    Myśmy szukali także — dodał po chwili — i z tej i z tamtej strony rzeczki; niema ani śladu. Chcieliśmy właśnie popłynąć z biegiem wody, może trupa gdzie znajdziemy; ale wypadła „mała niedogodność" z twojego powodu, więc mię wysłali po ciebie.

Zebrani w urasie rybacy przewitali Pawła z okrzykami podziwienia i współczucia. Andrzej siedział za stołem z ręką szmatą owiniętą, niezwykle blady i posępny, z nikim nie gadał, a i opowiadania Pawła nie był ciekawy, tylko ludzi napędzał, żeby się z wieczerzą śpieszyli. Paweł wypił filiżankę ciepłego, topionego masła, uczuł powrót sił i rzeżwości, nie chciał więc pozostać sam w urasie, uparł się im towarzyszyć. Wziął go Ujbanczyk do swej pirogi i posadził za sobą. Wyruszyli rzędem w pięć łodzi, rozsypawszy się po całej rzece. Brzegiem po obu


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
scandjvutmpda01 186 dniowych. Widzimy jednak konopiate włosy w Grecyi (1); zdarzają się nawet międz
41006 skanuj0008 186 George C. Homans posiada dla niego nagroda (twierdzenie 3), tym bardziej skłonn
MIKOLAJKI Grudzien GRUDZIEŃ Już od dawna z kolegą czekaliśmy na niego, aż przysypie ziemię śnie
scandjvutmp1b101 424 ło przywiązać ich do niego sposobami; za pierwszy do tego celu środek obrała n
scandjvutmp1eb01 175 czyszczony czajnik miedziany, obok niego kocioł żelazny, równie starannie wycz
scandjvutmp1ef01 179 179 A komary? Nie boisz się? — Czego mam się bać? Zawsze, jeżeli nawet złożyć
scandjvutmp24201 259 *jąc oddech, ale przyjaciel jego leżał nieporuszony, zerwał więc pospiesznie c
scandjvutmpc101 186 materyj roślinnych lub zwierzęcych, to jest więcej ostatnich w miarę coraz zimn
scandjvutmpc801 186 Ćwiczenia zmysłów. służyć mogłyby do metodycznego kształcenia i rozwijania zmys
bolsche009901 djvu 99 istotnie na wschodzie, lecz ziemia obraca się naprzeciw niego, i nie umarła,
page0141 138 kwiami i z wielkim diamentem, co sięprzechował aż do wojen ze Szwedami, a potem wśród i
page0194 192 w te słowa odezwały sig do niego: „Pan obiecał tobie, że będziesz królem ludu Izraelski
page0264 258 ET.EACI. bogatsza garnęła się do niego. Pitodor i Kliniasz za kurs dialektyki zapłacili
scandjvutmp12201 40 drugą, dając pierwszeństwo dużym i krzywym, pomagając sobie językiem, który wyw

więcej podobnych podstron