41376 skanuj0004

41376 skanuj0004



420 VII. Teorie systemu i fiiokcjonali/ni

Tracimv, by od lego rozpocząć, możliwość wypowiadania się o „człowieku" (w liczbie pojedynczej). Wydaje się, że niektórych to boli. Jeśli jednak prawdą jest, żc w rzeczywistości „człowiek” irlnieje od końca XVIII wieku, to można zasadnie powiedzieć: forget it! Należy on do okresu pi zejściowego, w którym niemożliwe jeszcze było adekwatne opisanie nowoczesnego społeczeństwa, a w zamian z konieczności polegano na iluzjach przysz.iości, by zachować nadzieję na dającą się ulepszyć jedność za pomocą semantycznego skojarzenia „społeczeństwa” z „przyszłością” i „człowiekiem". Ta projekcja wyobrażonego człowieka (albo, co gorsza, obiazu. człowieka) musiała zrezygnować z tego, by określać człowieka w drodze odróżniania go od minerałów, roślin i zwierząt1. Przedstawiała natomiast samą siebie jako pojęcie bez kontrpojęcia, co oznacza: z większym prawdopodobieństwem moralnego obciążenia, związanego z rozróżnieniem dobre/złe jednostki.

Także to można poświęcić - z lekkim lub ciężkim sercem, w zależności od siły potrzeby bycia dnbi ni: co się osiąga, przedstawiając w zamian pojęcie różnicowe, to jest formę pojęcia społeczeństwa, która każe wszystko podzielić na system i otoczenie oraz unikać wypowiedzi o jedności różnicy?

To pytanie należy omówić na trzech przykładach, dotyczących języka, relacji między jednostką a społeczeństwem oraz racjonalności.

V

Co się tyczy języka, systemowoteorctyczne pojęcie społeczeństwa sugeruje, by porzucić wyobrażenie języka jako systemu. Wprawdzie językoznawcy chcieliby za Saussurc’cm opierać się na tym wyobrażeniu, ponieważ wydaje się ono zapewniać akademicką samodzielność idi dyscypliny, ale nic można jednocześnie w satysfakcjonujący sposób postrzegać jako systemu i języka, i społeczeństwa. Obszar wspólny byłby zbyt wielki, aby nie prowadziło to do nakładania się pojęć, bo istnieje także komunikacja nicjęzykowa. Wzajemne relacje między obydwoma systemami byłyby niemożliwe do wyjaśnienia. Językoznawcy mogliby oczywiście znaleźć pocieszenie w stwierdzeniu, że nie są socjologami. Dyferenejncja dyscyplin nie stanowi jednak wystarczającej odpowiedzi na pytania merytoryczne.

Oczywiście, to, że pojęcia systemu nie należy już stosować do języka, nic oznacza, żc język traci na znaczeniu jako zjawisko. Przeciwnie. Opróżnione w ten sposób miejsce w teorii można obsadzić inaczej, a to za pomocą pojęcia sprzężenia strukturalnego. Pojęcie to wprowadził Ilnniberto Mnlurana (Maturana 19112: 143 i uast., 243 i nasi.); ma ono na celu oznaczenie, w jaki sposób operacyjnie zamknięte systemy autopoiclyeznc mogą istnieć w otoczeniu, które z jednej strony stanowi warunek autopoiesus systemu, z drugiej zaś w niej nic uczestniczy. Problem rozwiązywany przez to pojęcie polega na tym. że system może określać się wyłącznie przez własne su nklury, i tu tylko takie, które może zbudować i zmienić za pomocą własnych operacji; jednocześnie nic można zaprzeczyć, żc taka operacyjna autonomia zakłada współdziałanie, dopasowanie otoczenia. Zycie nie istnieje w dowolnych warunkach fizycznych czy chemicznych otoczenia, nawet jeśli świat nie potrafi określić, na czym słoi. Sprzężenia strukturalne pozostają więc, jak to wyraża Maturami w stosunku prostopadłym do nutnpoicsis systemu. Nic przyczyniają się do żadnych operacji, które mają zdolność reprodukowania samego systemu - a więc w naszym przypadku: do żadnych komunikacji. Narażają jednak system na irytację, zakłócają go w sposób ujmowany następnie wewnątrz w formę, z którą może on pracować. Można tu przywołać Piagetowskąparę pojęć asymilacja/akomodacja albo też sposób, w jaki funkcjonalislyczna psychologia rozważała zgencralizowano oczekiwania i związane z nimi rozczarowania.

Zastosowane do przypadku komunikacji, pojęcie to pozwala stwierdzić, że język, z powodu swoich oczywistych właściwości, służy strukturalnemu sprzężeniu komunikacji i świadomości, Język utrzymuje podział na komunikację i świadomość, a więc na społeczeństwo i jednostkę. Myśl nie może być komunikacją, a komunikacja - myślą. W rekursywnej sieci swoich operacji komunikacja ma inne zjawiska poprzedzające i następujące niż te, które zachodzą w polu uwagi jednostkowej świadomości. Na poziomie operacyjnym nie mają one żadnego wspólnego obszaru. Chodzi o dwa różne systemy operacyjnie zamknięte. Decydujące znaczenie ma to, że językowi udaje się mimo to sprząc systemy, i to właśnie w ich o>.Imiennych sposobach operowania. Osiąga to przez swoją sztuczną widoczność w akustycznym medium dźwięków, a potem w optycznym medium znaków pisma. Potrą li zafascynować świadomość i skupić jej uwagę, a jednocześnie reprodukować komunikację. Jego funkcja nie polega zatem na zapośredniczfniu odniesienia do świata zewnętrznego, ale wyłącznie na sprzężeniu strukturalnym.

Jest to jednak tylko jedna strona jego wkładu. Tak jak wszystkie sprzężenia strukturalne, język ma efekt włączania i wyłączania. Zwiększa irylowalność świadomości przez komunikację i społeczeństwa przez świadomość, która przekłada wewnątrzspecpSfpzne stany na język i. rozumienie bądź niezrozumienie. W ten sposób zaś z systemu społecznego wykluczane są inne źródła irytacji. Oznacza to: język izoluje społeczeństwo od niemal wszystkich zjawisk o charakterze fizycznym, chemicznym czy biologicznym, które występują miejsce w otoczeniu, z wyjątkiem irytacji przez impulsy świadomości. Podobnie więc jak mózg, który wskutek skrajnie ograniczonej fizycznej zdolności oka i ucha do rezonansu jest niemal całkowicie odizolowany od wszystkiego, co dzieje się w otoczeniu, system społeczny jest niemal całkowicie odizolowany od wszystkiego, co dzieje się w święcie -• z wąskim pasmem pobudzeń przekazywanych za pośrednictwem świadomości, Podobnie jak w przypadku mózgu, tak i w przypadku społeczeństwa ta niemal całkowita izolacja stanowi warunek operacyjnej zamknięlości z możliwością wytworzenia wyższej, w łasnej złożoności.

VI

Te rozważania doprowadziły nas już w pobliże tego, co należy powiedzieć o relacji jednostki i społeczeństwa. Najpierw należy przypomnieć sobie odpowiednią obstacle epistemologi-que: socjologia nic może już pojmować jednostki jako części społeczeństwa, ale też nie jest w stanic zdystansować się od tej wizji. Zmaga się z tym problemem, od kiedy istnieje jako dyscyplina akademicka. Przedstawione tu pojęcie społeczeństwa wychodzi natomiast od zupełnego rozdzielenia społeczeństwa i jednostki. I, jak twierdzę, jedynie na tym podłożu możliwy jest pi ogram teoretyczny, który poważnie bierze jednostkę.    ,, f

1T i u to lnic mówiąc: ,. udział” jednostki w społeczeństwie jest wykluczony. Nie istnieje żadna komunikacja między jednostką a społeczeństwem, bo komunikacja stanowi zawsze wewnętrzną operację systemu społecznego. Społeczeństwo nic może za pomocą swoich operacji sięgnąć poza siebie i pochwycić jednostki; za ich sprawą może tylko reprodukować

1

Osiemnastowieczny liwiion kind miał nu ogól len właśnie sens, podczas gdy zgodnie 7. wytycznymi amerykańskich wydawców i wydawczyń humunkimt służy dziś do lego, by unikać seksislowskiego posmaku wnukind.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
skanuj0006 416 VII. Teorie systemu i fiinkcjoiutlizui W każdym ra/.ie nie wystarczy do tego utrzymyw
skanuj0034 370 VII. Teorie systemu i funkcjonalizm Pojęcie dysfunkcji, w którym się przyjmuje koncep
skanuj0036 374 VII. Teorie systemu i funkcjonalizm Jak dobrze wiadomo, Veblen przypisuje wielorakie
skanuj0034 370 VII. Teorie systemu i ftmkcjonalizm Pojęcie dysfunkcji, w którym się przyjmuje koncep
skanuj0036 374 VII. Teorie systemu i funkcjonalizm Jak dobrze wiadomo, Veblen przypisuje wielorakie
skanuj0033 VII. Teorie systemu i funkcjonaiizm) Koncepcje jednostki, której dana funkcja służy Pozna
skanuj0035 VII. Teorie systemu i funkcjonalizm Odrzuciwszy tu założenie, że dokładna i właściwa odpo
IMG)90 Dwie dekady zmian systemowych jest dobrą okazją, by dokonać oceny zrealizowanych zmian i zast
roz3d Rozdział 3. Systematyka prawa cywilnego 35 sytuacji prawnej obywatela. Z tą możliwością wiąże
systemie demokracji parlamentarnej wyborcy głosując na odpowiednią partię pośrednio wypowiadają się
skanuj0003 (420) misję..,bu&.z^)o_śr e d ni^^tzw. telewizja „żywa”) i przekaz emitowany z taśmy
82428 skanuj0003 (420) misję..,bu&.z^)o_śr e d ni^^tzw. telewizja „żywa”) i przekaz emitowany z
skanuj0116 szkoła utrakwistyczna [łac. inpfflĘ oba’], szkoła, w której systemie iMUńff ni a uż

więcej podobnych podstron