coraz bardziej się niecierpliwią, kiedyż pojawi się prze-zacne i w sprawach pewnych nigdy nieomylne prezydium, a z nim Lis-Major ubrany we frak czarny, spod. nie skórzane białe, w butach oficerskich lakierowanych, z cholewkami kirasjerskimi i ostrogami, w lisiej czapie i ze szpadą, prostą, czarną, o złoconej gardzie i przywiedzie fuchsów-lisów, którzy po zdaniu egzaminu w stan górniczy wprowadzeni będą. Staną oni przed marsowymi postaciami Starych Strzech, gwarków najznamienitszych, zasiadających na honorowym miejscu pod strzechą sosnową, dla nich wyłącznie postawioną. Składać będą przysięgę, przeskakiwać przez bryłę rudy i po przepasaniu skórą oraz uderzeniu szablą w ramię staną się pełnoprawnymi górnikami. Wkracza, przy szmerze zadowolenia gwarków, wreszcie prezydium przezacne, a na przedzie Stara Strzecha, który Urząd Wielkiego Prezesa w sprawach pewnych nigdy nieomylnego przejmie, co szablę raz po raz sięgając dla uciszenia tumultu (...) Lecz nim z niesfornością (...) przyjdzie mu się mocować, podniosły akt następuje, gdyż wkracza Lis-Major i fuchsów--lisów prowadzi. Pierwsza rozlega się pieśń:
Idą, idą lisy z góry,
Lamp górniczych światła płoną,
Kto | góry idzie tam,
Kto z mrocznej dali idzie tam,
Hej, hej, kto z mrocznej dali idzie tam...
Orszak kandydatów do stanu górniczego przemierza karczmę niepewnym jeszcze krokiem, odśpiewując na pytania gwarków. Za moment rozpocznie się ceremonia przyjmowania do górniczego stanu. Gdy znikają lisy, karczma ożywia się raptownie. Teraz już wiadomo, iż podniebienia w niedługim czasie ochłodzić będzie można, co jednak od decyzji Wielkiego Prezesa w sprawach pewnych nigdy nieomylnego zależy (...)” ",
ISO
Inną formą obchodów świąt profesjonalnych jest organizowanie spotkań pokoleń. Dla wrocławskich budowlanych spotkania takie stały się już tradycją. A oto informacja prasy lokalnej na ten temat: „W ramach obchodów Dnia Budowlanych w sali widowiskowej Domu Kultury przy ul. Braniborskiej odbyło się spotkanie aktywu młodzieżowego z pionierami i weteranami ruchu związkowego (...) W trakcie tych spotkań wręczane są odznaczenia młodzieżowe, regionalne i związkowe oraz listy pochwalne resortu i ZZPPB.
Nieco odmienny profil mają obchody świąt międzynarodowych mających charakter częściowo profesjonalny. Dla przykładu odwołać się tu można do relacji prasowej z przebiegu obchodów Światowego Dnia Morza w 1978 r.:
„... W Polsce, podobnie jak w stu krajach całego świata, obchodzony był po raz pierwszy Światowy Dzień Morza (...) Na statkach polskich armatorów, na okrętach Marynarki Wojennej, w portach i na budynkach instytucji morskich podniesiono galę flagową (...) Na Wybrzeżu Gdańskim zorganizowano (...) liczne imprezy. Wiele statków stojących w portach udostępniono młodzieży do zwiedzania, a młodzież szkolna gościła pracowników gospodarki morskiej. Przedstawiciele instytucji i środowisk pracowników morza złożyli kwiaty pod Pomnikiem Ludzi Morza na terenie Portu Gdyńskiego. Zorganizowano też wiele spotkań klubowych i wystaw (...) Ważnym akcentem obchodów (...) na Wybrzeżu Szczecińskim były wizyty delegacji zakładów pracy i miast patronackich na cumujących w Szczecinie i Świnoujściu statkach Polskiej Żeglugi Morskiej (...) Punktem kulminacyjnym obchodów Światowego Dnia Morza (...) był ryk syren okrętowych, jaki rozległ się punktualnie o godz. dwunastej z ponad
151