Ed Ludbrook
jeśli to możliwe, powinny stosować materiały stworzone przez autorki i skupić się na tym „w jaki sposób kobieta może odnieść sukces”. Z podobnych powodów, staraj się kupować produkty lokalnych autorów, aby ich przesłanie dotarło do Ciebie w bardziej skuteczny sposób.
A przede wszystkim CIESZ SIĘ tym całym procesem. Rozwój osobisty powinien być wspaniałą podróżą odkrywania i ulepszania życia.
Spotkania i wydarzenia towarzyskie nie są sesjami szkoleniowymi. Nie możesz trenować umiejętności na wydarzeniach towarzyskich. Spotkania i wydarzenia towarzyskie są NIEZBĘDNE do inspiracji i budowania pewności siebie. Każdy MUSI uczestniczyć WE WSZYSTKICH. Są niezmiernie ważne. To NIE podlega żadnej dyskusji.
Nic tak nie buduje wiary we własne siły i nie uwalnia motywacji, jak pochwały i dowody uznania. Tych nigdy dość. Rób to często.
Czy to Ci się podoba, czy nie, Bóg zaprojektował mężczyzn do działania, a kobiety do budowania związków.
W strategii gry rekrutacji, sukces oparty jest na działaniach: rekrutacja i motywacja innych ludzi, aby również rekrutowali. Przyłączasz się i jesteś wysyłany, aby działać. „Trening” oparty jest na dostarczaniu informacji, pomysłów i inspiracji na temat tego, w jaki sposób działać. Nie ma klasowej interakcji, ani możliwości przedyskutowania wątpliwości. Tworzy się niewiele związków międzyludzkich.
Kobiety KOCHAJĄ strategię 100% Sukcesu, ponieważ oparta jest ona na budowaniu relacji oraz interaktywnej nauce. Działania mają drugorzędne znaczenie, dopóki nie zostanie wykształcona kompetencja. Sukces oparty jest na opanowaniu umiejętności bez żadnej presji oraz na pomocy innym w nauce. „Szkolenie” jest interaktywne poprzez wykorzystanie odgrywania ról oraz warsztatów. Interakcja oznacza, że ludzie omawiają swoje obawy.
Dlaczego mężczyźni KOCHAJĄ strategię 100% Sukcesu? Ponieważ zapewnia ona rozwiązania dotyczące wzmożonych działań. Jest bardziej logiczna.
„Naszą największą obawą nie jest to, że jesteśmy nieodpowiedni.
Naszą największą obawą jest to, że jesteśmy silni ponad wszelką miarę.
To nie nasza ciemna strona nas przeraża, lecz nasze światło.
Zadajemy sobie pytanie: „Kimże jestem, aby być tak błyskotliwym, wspaniałym, utalentowanym i cudownym?”
Właściwie, kim nie możemy być?
Wasze zgrywanie maluczkich nie służy światu. Nie ma nic oświeconego w kurczeniu się tak, aby inni ludzie czuli się przy Was niepewnie.
Urodziliśmy się, aby zamanifestować chwałę Boga, który jest w nas.
To jest w każdym z nas!
1 kiedy pozwalamy naszemu wewnętrznemu światłu rozbłysnąć, podświadomie dajemy pozwolenie innym, by zrobili to samo.
Jako, że wolni jesteśmy od naszego strachu, nasza obecność automatycznie wyzwala innych!”
95