236 NAPOLEON CYBULSKI
ścianki takiej komory są dla jonów mniej lub więcej przepuszczalne, że wskutek tego siły elektromotoryczne, powstające na tych nieskończenie małych przestrzeniach wyrównywają się przez boczne zamknięcia, że dla każdego włókna jako takie zamknięcie służy otaczająca ciecz: limfa, krew. wogóle wilgoć, tak, że w rezultacie zapomocą naszego odprowadzenia od mięśnia, otrzymujemy tylko jakąś sumę algebraiczną tych wszystkich prądów i wykazujemy siłę elektromotoryczną, która odpowiada różnicy potencyału w dwóch punktach, w których przykładamy elektrody do mięśnia. Jasną jest rzeczą, że warunki tych zewnętrznych przewodników względem każdej bateryi, każdego włókienka, ilość cieczy otaczającej i ilość w niej elektrolitów w każdym danym przypadku będą inne i że skutkiem t^go przy jednakowem odprowadzeniu z rozmaitych mięśni, otrzymamy różne siły elektromotoryczne. Łatwo można stwierdzić, że każde zwiększenie cieczy cc mięśniu np. przy wysiękach zmniejsza siłę elektromotoryczną, wprowadzenie nieelektrolitów, np. cukru, zwiększa ją i t. p.
Ponieważ wiemy, że mięsień wycięty żyje, absorbuje tlen, wydziela bezwodnik kwasu węglowego, ponieważ warunki, zmniejszające te funkcye życia, jak zatrucie eterem, chloroformem, siłę elektromotoryczną zmniejszają, a śmierć ją prawie zupełnie znosi, stąd prosty wniosek, że powstające w mięśniach siły elektromotoryczne pośredniosązależneodjirzemiany materyi; gdy nadto wienyy. że mięsień znużony skurczem i pracą, gdy-zostaje -w spoczynku, wraca do pierwotnego stanu, że więc w czasie spoczynku odbywa się restytucya, która musi być związana z ass^ milacyą czyli anabolizmem. więc możemy uważać ten kierunek prądu spoczynkowego— wstępujący jako cechę charakteryzującą te procesy", o ile prąd odprowadzamy od całego mięśnia, biorąc bowiem odcinki mięśnia, możemy mieć prądy kierunku przeciwnego, a to, jak widzieliśmy wyżej, skutkiem powierzchownych osłon włókna i włókienek, które powodują, że treść włókna jest ujemną, podczas gdy powierzchnia odgrywa rolę bieguna dodatniego.
Dotychczas rozpatrywaliśmy prądy, które wykazują mięśnie w stanie spoczynku. Już du Bois-Reymond zauważył, że prądy te słabną, jeżeli mięsień wprawimy w stan tężcowy i nazwał to zjawisko wahaniem wstecznem.