U iii Rozdział 15
u najwyższym autorytecie na zakończenie sesji, po dyskusji z terapeutą przesyłają rodzinie swój komunikat, bardzo często ujawniający sprzeczne stanowisko wobec tego, które zajął terapeuta. Czasami jednak zespół konsultujący wzmacnia pewne aspekty funkcjonowania rodziny, może np. przekazać rodzinie, że matka nie zawsze zauważa, jak troskliwym i dobrym człowiekiem jest mąż. Często też zespół konsultacyjny ma podzielone zdania, np. terapeuta może przekazać rodzinie, że część zespołu sądzi, że dzieci nie zezwolą na bliższy związek rodziców, druga połowa twierdzi przeciwnie. Lub też, że mężczyźni w grupie konsultującej sądzą, że to żona spowoduje kolejny kryzys w rodzinie np. angażując nadmiernie swoją matkę w jej sprawy. Kobiety natomiast są zdania, że to właśnie mąż spowoduje kryzys ponownie pijąc nadmiernie. Często przekaz chóru ma za zadanie zaintrygować rodzinę, poruszyć ją. Grupa często ostrzega rodzinę przed konsekwencjami lub tempem zmiany. Znaczenie grupy dokonuje się poprzez formowanie trójkąta terapeutycznego: grupa — terapeuta — rodzina, w którym grupa pozostaje zazwyczaj w opozycji do terapeuty. Rodzina poprzez swoje zachowanie ma decydować, kto ma rację. Ciężar „walki” pomiędzy rodziną i terapeutą zostaje przeniesiony na grupę i terapeutę.
Jeśli nie istnieje duży zespół, rolę jego może z powodzeniem pełnić koterapeuta. Tak pracowałyśmy na początku w Klinice Psychiatrii AM w Warszawie i mamy z okresu stosowania tej techniki bardzo dobre doświadczenia. Jak już pisaliśmy, nasza obecna praca w swoich technikach sprowadza się do pośredniego stanowiska pomiędzy chórem greckim a zespołem reflektującym. Zespół pozostaje za szybą, ale poprzez terapeutę przekazuje rodzinie stosunkowo duże fragmenty dyskusji na temat rodziny. Opisem „chóru greckiego” zakończymy omawianie technik paradoksalnych w terapii rodzinnej.
Rzeźba rodzinna jako technika terapii rodzinnej stworzona została przez Duhla i wsp. (w: Bloch i La Perriere 1973) a następnie rozwinięta w Instytucie Ackermana przez jego pracowników takich jak Papp, Silverstien i Carter (1973) Także w podobny sposób pracowała Satir (1967, i Baldwin 1983). Technika rzeźby rodzinnej jest narzędziem, które może służyć zarówno diagnozie jak i terapii rodzinnej. Jako metoda ma wyraźne powiązania z psychodramą. Rzeźba rodzinna pozwala rodzinie w sposób przestrzenny unaocznię' i przeżyć charakteryzujące ją związki. W tej technice znajdują odbicie nie tylko związki charakteryzujące rodzinę w chwili obecnej, ale także związki z rodzinami pochodzenia czasami już nie żyjącymi. Najbardziej wyraziście odzwierciadłają się dzięki niej: struktura rodziny — podsystemy, przymierza i koalicje, hierarchia członków rodziny jak i bliskość i odległość członków rodziny w ich relacyjnej równowadze. Każdy z członków rodziny jest proszony o stworzenie „rzeźby” lub obrazu rodziny umieszczając osoby z rodziny w relacji do siebie. Ten obraz kolejno konstruują wszyscy członkowie rodziny. Jak już powiedzieliśmy, można włączać w niego nieobecnych, a nawet nieżyjących już członków rodziny reprezentujących poprzednie generacje rodzinne. Jak pisze Papp (1973, s. 202) taki obraz rodziny „jest wart tysiące słów”. Jedną z większych korzyści tej techniki terapii jest łatwe pokonywanie intelektualizacji, oporu oraz projekcji poczuć winy. Rodziny pozbawione typowych mechanizmów obronnych oraz zawartych w języku stereotypii są zmuszone do komunikowania się ze sobą na znaczącym poziomie, także do komunikowania emocji. Rzeźba rodzinna także uczy rodzinę myślenia o sobie w kategoriach systemu, w którym każda z osób ma swoje miejsce, ale miejsce to pozostaje zawsze w relacji do innych. Jeśli jeden z członków rodziny umieszcza siebie i swoją matkę w ścisłym związku np. wtulonych w siebie, musi równocześnie umieścić tę parę w jakiejś odległości od ojca i pozostałego rodzeństwa. Unaocznia to wszystkim członkom rodziny wzajemne związki pomiędzy nimi. W drugiej fazie, już po przedstawieniu rzeźby rodzinnej przez jej członków terapeuta musi zanalizować obserwowany przez siebie obraz i zsyntetyzować wynikające z niego informacje dotyczące rodziny. Dopiero wtedy może zaproponować członkom rodziny powtórne stworzenie rzeźby, odzwier-ciadlające stan pożądany. Ponownie mamy tu do czynienia ze zjawiskiem bardzo ważnym dla rodziny, a mianowicie, jeśli jedna z osób chce zmienić swoją pozycję, pociągać to musi za sobą zmianę pozycji pozostałych. Jeśli np. ojciec widzi siebie jako osobę przygniecioną do ziemi przez pozostałych członków rodziny, to chcąc ją zmienić, musi zmienić też miejsca zajmowane przez żonę i córkę w relacji do niego. Na tym etapie terapeuta może brać bardziej aktywny udział w tworzeniu powtórnego obrazu rodziny. Po od-