190
Wszystko to razem czyni właściwie pojęte planowanie pracy opiekuńczo. -wychowawczej procesem dość złożonym, specyficznym i niełatwym do urzeczywistnienia, co można uznać za trzeci, obiektywny czynnik zasygnalizowanych wyżej jego niedostatków i wypaczeń w rzeczywistości.
Na koniec tych uwag wypada wspomnieć, że pedagogika, prakseologia i teoria organizacji — dyscypliny właściwe dla dostarczania wiedzy o interesującym nas tu planowaniu, nie spełniają dostatecznie pilnych oczekiwań praktyki w tym zakresie począwszy od odpowiedzi na pytania, czym są i być powinny planowanie i plan pracy1. Uzasadnia to dostatecznie podjęcie choćby częściowego wypełnienia tej luki.
13.2. Podstawowe pojęcia
13.2.1. Pojęcie planowania
Nie ulega wątpliwości, że podjęty temat rozważań wymaga przede wszystkim odpowiedzi na pytanie, czym jest i powinno być planowanie pracy w ogóle. Ma ona bowiem kluczowe i podstawowe znaczenie tak dla teorii, jak i praktyki planowania.
W aspekcie pierwszym, określając istotę rzeczy, przesądza tym samym o prawdziwości tego fundamentalnego składnika wiedzy i rozwijanej na tej podstawie struktury. W drugim zaś stanowi punkt oparcia dla określonej koncepcji planowania pracy. Może więc stanowić podstawę dla planowania właściwego, jak i być głównym, początkowym błędem implikującym dalsze. Przypisane temu pojęciu znaczenie odnosi się — oczywiście — do działalności dostatecznie świadomej, celowej, racjonalnej. W przeciwnym razie może być tylko postulatem albo wręcz przeciwwskazaniem.
Przyjmuje się, że „planowanie” w prakseologicznym rozumieniu tego terminu, polega na obmyślaniu doboru i kolejności przewidywanych działań z jednoczesnym postanowieniem podjęcia działań właśnie według obmyśłanego toku”2, lub inaczej, „planować, to znaczy stawiać sobie cel i obmyślać środki do tego celu”3.
W skrócie, w rozumieniu pierwszym, na planowanie składają się operacje:
.. ie działań i postanowienie ich realizacji, w drugim zaś: wybór celu “Zmyślanie środków realizacji. Różnią się więc w istocie tym, że pierwsze me 'Zen „stawiania celu”, natomiast drugie — postanowienia realizacyjnego. 11 przyjmując jako prawdziwe te różniące je operacje, oba określenia uzupełniają się I j wzajemnie. Zgodnie z tym planowanie obejmowałoby operacje:
— dobór właściwych celów,
_ obmyślanie działań dla osiągnięcia celów,
— postanowienie realizacyjne.
Czy te trzy operacje wyczerpują całość szeroko pojętego procesu planistycznego? Biorąc pod uwagę ustalenia na gruncie prakseologii i teorii organizacji oraz szerokiej praktyki planowania, wypada tu dać odpowiedź negatywną. Występuje w nim bowiem najczęściej i powinna występować złożona operacja nazywana diagnozą rozwiniętą4, dostarczająca odpowiedzi na takie pytania, jak: jaki jest aktualny stan określonego odcinka rzeczywistości, jaka jest jego geneza i prognoza, czym on jest, czyli do jakiej klasy i typu zjawisk należy, jakie są jego uwarunkowania i skutki. Są one formułowane głównie poprzez rozpoznawanie, analizowanie i uogólnianie. Diagnoza ta pozwala na:
bliższe, pełniejsze i trafniejsze sprecyzowanie celów opieki i wychowania, co oznacza powrót do pierwszego ogniwa procesu planowania, to jest stanowienia celów lub uzyskania podstawy do takiego stanowienia, dzięki czemu wybrane cele otrzymują ostateczny, realny kształt,
określenie realnych warunków i możliwości osiągnięcia zamierzonych
celów,
wyprowadzanie odpowiednich wniosków z dokonywanego rozpoznania, wskazujących, co wobec tego i jak należy czynić, będących zatem niezbędnymi przesłankami i dyrektywami dla obmyślania przewidywanych działań, a przez to samo stanowiących kolejną operację myślową planowania.
Nietrudno więc dostrzec istotne wady i przewidzieć ujemne skutki takiego planowania, w którym nie występują te tak nieodzowne, doniosłe operacje. Wynika stąd, że planowanie realizacji postulowanych stanów rzeczy w ogóle, a w tym zwłaszcza opiekuńczo-wychowawczych — to złożony proces obejmujący następujące operacje myślowe i rozpoznawcze:
— uświadamianie i dokonywanie wyborów odpowiednich wartości opieki i wychowania jako celów do osiągnięcia w obu tych zakresach,
_ dokonywanie diagnozy rozwiniętej właściwego dla tych celów odcinka rzeczywistości, dostarczającej wszelkich niezbędnych informacji wskaźnikowych o jej wielorakich składnikach i określającej zachodzące między nimi zależności,
' Potwierdzeniem lego jest m.in. fakt, że wciąż jeszcze „cechy dobrego planu” według T. Ko-tarbińskiego uchodzą u nas za wystarczającą teorię planowania. Nie ujmując w niczym walorów poznawczych tego rozwiniętego inwentarza wymagań, jakie powinien spełniać dobry plan, należy jednak stwierdzić, iż jest to zaledwie postulatywna część możliwej i niezbędnej całościowej teorii planowania — por. T. Kotarbiński, Sprawność i błąd. Warszawa 1957, s. 58—81. Ponadto ogólna teoria planowania wymaga określonego dopełnienia i rozwinięcia stanowiącego teoretyczną podstawę — w pewnej mierze niewątpliwie specyficznego — planowania pedagogicznego. Jako zaledwie zaczątek takiego dopełnienia można uznać rozważania E. Mazurkiewicza, Planowanie pedagogiczne. IW:] Pedagogika, pod red. M. Godlewskiego i.in.. Warszawa 1974, s. 220—228.
2 E. Mazurkiewicz, op. cit., s. 221.
3 T. Kotarbiński, op. cit., s. 64.
s Ziemski, Problemy dobrej diagnozy. Warszawa 1975. s. 68.