16354 Schaeffler Filozofia Religii0

16354 Schaeffler Filozofia Religii0



w każdym akcie poznania, religia czyni wyraźnie te^natem swego przepowiadania. Jest to wspólna cecha wszystkich religii. Różnią się one. jednak między sobą stopniem, w jakim nam tematycznie uświadamiają to, co poprzednio uświadamialiśmy sobie tylko w' sposób nietematyczny. Dlatego też również chrześcijańskie przepowiadanie misyjne „nie jest przepowiadaniem czegoś, co dotychczas nie było znane (...), lecz jest pojęciowo-przedmiotową wypowiedzią tego, co człowiek (niechrześcijański słuchacz) w głębi swego jestestwa już dokonał, względnie mógł dokonać” (Rah-ner N. ReL, 155), nie jest właściwie prowadzeniem do wiary, lecz „wprowadzeniem (...) w jej dalsze refleksyjne etapy” (Rahner Głaubenszugang, 415 — Zur Bedeutung des transzendentalphito-sophischen Ansatzes filr die Grundlegung einer christlichen The-ologie por. Rahner 1976).

C) UZASADNIANIE RELIGII

I PORÓWNANIE RELIGII MIĘDZY SOBĄ

Tak jak przedtranscendentalna forma onto-teologii, tak też jej wariant transcendentalny może przejąć dwa klasyczne zadania filozofii religii: zadanie usprawiedliwienia rełigih wobec ateizmu i zadanie krytycznego porównania między religiami. Ateizm zostaje przy tym odparty nie przez to, co głosi, lecz przez to, że przypomina, iż głosi. Jeśli ateizm głosi: „Kie ma Boga”, to teolog transcendentalny potwierdzi, że Boga nie ma wśród przedmiotów które poznajemy. Jednakże skoro ateista mówi, a więc wypowiada słowo „jest”, to już tym samym, nie wiedząc o tym, potwierdził absolutne istnienie (byt).

Podobnie różnorodne religie nie są krytykowane przez to, że krytykuje się treści ich przepowiadania. Pierwszeństwo chrześcijaństwa jako „prawdziwej religii” polega raczej na tym, że przedstawia ona człowiekowi to, o czym mówią wszystkie religie, w nieporównywalnej wyrazistości. Religie niechrześcijańskie mówią ' o otwartości człowieka na Boga jako byt absolutny, o samoudzie-laniu Się bytu boskiego duchowi ludzkiemu itd. Ale dopiero orędzie chrześcijańskie czyni wyraźnie stosunek ten swoim tematem i głosi człowiekowi, że Słowo Boże „zjednoczyło się hypostatycz-nie” z istotą ludzką, to jest, że w Chrystusie Słowo Boże i ludzka natura stały się jednością personalną. To zaś jest niepowtarzalnym i jednorazowym przewyższeniem, a tym samym jednocześnie wyraźnym oznajmieniem tego, co zostało dane wszelkiemu (!) duchowi w samoudzielaniu się Boga (Rahner Transz. Theol., 991). Podobnie jak ateista bezwiednie potwierdził już istnienie Boga, tak też zwolennicy obcych religii zawsze już mówili o zjednoczeniu między Słowem Bożym i duchem ludzkim, byli więc „chrześcijanami”, nie używając tego miana, i stąd można ich nazwać „chrześcijanami animowymi” (Rahner An. Chr). - '

Filozofia religii takiego rodzaju zezwala człowiekowi wiedzącemu, w niespotykanej dotychczas zgodności, przestawać z ateistą i zwolennikiem innych religii, bez najmniejszego relatywizowania własnych przekonań. Człowiek wierzący czuje się bratem t%o, który ze swej strony nie chce być bratem wierzącego i dlatego odpowiada czasem wrogością połączoną z przychylnością, agresywnością połączoną z solidarnością. Jednocześnie takie filozoficz-no-religijne nastawienie przypomina pewien rodzaj łaskawego opiekuna, który lepiej rozumie swego małoletniego podopiecznego, niż on sam siebie i dlatego może, jeśli zajdzie taka konieczność, wbrew protestom wychowanka strzec jego „dobrze pojmowanego interesu”. Przede wszystkim zaś należy na podstawie orędzia biblijnego wybierać między Bogiem a bożkami, wznosząc się zgodnie z wezwaniem na wyższy stopień refleksji. Jozue zawołał najstarszego spośród swego ludu: „Gdyby jednak wam się nie podobało służyć Panu, rozstrzygnijcie dziś, komu służyć chcecie: czy bóstwom, którym służyli wasi przodkowie po drugiej stronie Rzeki, czy też bóstwom Amorytów, w których kraju zamieszkiwaliście. Ja sam i mój dom, służyć chcemy Panu” (Joz 24,15).

Natomiast według przedstawionego tu ujęcia chrześcijanin różni się od niechrześcijanina podobnie, jak filozof transcendentalny różni się od „naiwnego człowieka wierzącego”; ponieważ filozof w przeciwstawieniu do prostego członka gminy osiągnął wyższy, refleksyjny stopień rozumienia swojej wiary.

D) NADZIEJA JAKO ŚRODEK I MIARA RELIGII

Zainteresowanie odrestaurowaniem jasnych alternatyw opowiadania się, jest ważnym momentem we wszystkich późniejszych

75


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Schaeffler Filozofia Religii8 rozumowi zdawało się już nie potrzebować uzasadnienia przez wykazanie
Schaeffler Filozofia Religii7 ; sprzeciw^jako następujące po sobie akcje jakiegoś opowiadania. Przy
Schaeffler Filozofia Religii8 jawu/i jego postać_są Jsiotnymmcechami    Jako rzeczo
Schaeffler Filozofia Religii9 absurdalne, jak upewnianie się, najpierw w sposób nie akustyczny, o i
Schaeffler Filozofia Religii3 nosi błogosławieństwo, pochodzi ze słuchania, wówczas nauka 0  &
Schaeffler Filozofia Religii8 Pan, który przez swoje przykazaniu nakładu obowiązki nu Synów Izraela
Schaeffler Filozofia Religii7 sobą wymienione metody, nie jest już zdaniem niniejszych badań. Ogran
40230 Schaeffler Filozofia Religii5 struktury jest tak ukształtowana, że przedmiot swój ujmuje jako
46261 Schaeffler Filozofia Religii9 Gdy kultura osiągnie Już określony poziom zróżnicowaniu (np. Eu
11297 Schaeffler Filozofia Religii6 DRlGENOMlfiNObOCIlA MODLITWY r* ZMIYM 1 ltCłIII .tóMATYKI ODNOŚ
12722 Schaeffler Filozofia Religii5 nie odważyłby się nigdy na przeprowadzenie podobnego eksperymen
14589 Schaeffler Filozofia Religii6 pada jeszcze pytanie, jak należałoby pomyśleć „Boga”, aby można
65248 Schaeffler Filozofia Religii3 dzinę badań religioznawczych i filozofii religii) i czy odpowia
69288 Schaeffler Filozofia Religii1 fozę” swego myślenia, która dopiero uzdolni ich do prawidłowego

więcej podobnych podstron