164

164



164 I\'. Wiltgensitein. Popper i Koko Wiedeńskie

głoszących bądź iż owe sądy są generalizacjami empirycznymi, bądź że są one prawdami syntetycznymi a priori w sensie wskazanym przez Kanta. Wydaje się, iż zasadność rozróżnienia analityczne-synte-tyczne nie budziła w gronie członków Koła wątpliwości. Nie przeczyliby oni temu. iż zdanie, które wyraża sąd analityczny, na przykład zasadę wyłączonego środka, mogłoby zostać odrzucone; nie uważaliby tego jednak za odrzucenie owego sądu, lecz za decyzję o zmianie znaczenia zdania, co w- naszym przykładzie polegałoby na nadaniu innego znaczenia znakowi alternatywy. Słusznie, jak sądzę, odmawiali również jakiegokolwiek sensu twierdzeniu, iż jakikolwiek sąd aposte-rioryczny jest prawdziwy w sposób konieczny.

Na bliskie związki między pragmatyzmem a Kołem Wiedeńskim wskazuje fakt, iż koncepcję znaczenia Lewisa, którą poddałem już tutaj krytyce, można by adekwatnie wyrazić za pomocą wiedeńskiego hasła, że znaczenie zdania to metoda jego weryfikacji. Zasady tej nie sformułowano w manifeście otwarcie, ale wyraźnie pojawiła się w w-ykładach Schlicka i w niejednym artykule w „Rrkcnntnis”. które w latach trzydziestych stało się pismem ruchu; wydawcami tego pisma byli Rudolf Camap i przywódca niewielkiej grupy pożyły wistów' berlińskich Hans Reichenbach. Wykazywałem już, iż zasada ta działa w różny sposób w zależności od tego. czy na możliwość weryfikacji ma. względnie nie ma wpływu tożsamość i położenie czasoprzestrzenne mówiącego. Schlick nie zagłębia się w to zagadnienie, wydaje się jednak, iż ma zwykle na uwadze raczej obserwatorów rzeczywistych niż obserwatorów idealnych. Być może Schlick zakładał, że trudność wiążącą się z przypisywaniem doświadczeń innym rozwiązuje wprowadzone przezeń rozróżnienie struktury i treści; nie dostrzegał jednak, jak się wydaje, by interpretacja tej zasady nastręczała jakiekolwiek problemy dotyczące interpretacji zdań o przeszłości.

Dodatkiem do manifestu była lista czternastu członków Koła. Poza Schlickiem. Camapem i Neurathem. należeli do niego filozofowie Gustav Bergmann. Herbert Feigl, Yictor Kraft, Marcel Natkin, Theodor Radakovic i Friedrich Waismannn, matematycy Kurt Godeł, Hans Hahn. Karl Menger oraz Olga Neurath-Hahn. która była drugą żoną Neuratha i siostrą Hansa Hahna, a także fizyk Philipp Frank. Dziesięć innych osób wymieniono jako sympatyków Koła; najgłośniejszymi z nich byli Hans Reichenbach i Kun Grelling z Berlina, E. Kaila z Finlandii i F. P. Ramsey z Anglii. Wymieniono również trzech „czołowych przedstawicieli naukowego sposobu pojmowania świata" w osobach Alberta Einsteina, Bertranda Russella i Ludwiga Wittgenstcina.

Jest rzeczą interesującą, a nawet zaskakującą, że w poczet członków Koła zaliczono Kuna Godła. W czasie powstawania manifestu Godeł miał zaledwie dwadzieścia trzy lata, i w dwa lata później opublikował w pewnym niemieckim periodyku naukowym monumentalny artykuł, którego skromny tytuł w przekładzie na język angielski brzmiał On Formully Undecidahle Propositions of „Principia Mathematica' and Reluted Systems. W artykule tym stosując bardzo pomysłową metodę reprezentowania zdań o arytmetyce za pomocą zdań arytmetyki, dowńódł nic tego. jak się niekiedy twierdzi, iż nie można dowieść spójności arytmetyki, lecz co najmniej tego, że żaden dowód spójności jakiegokolwiek systemu dedukcyjnego, który jest dostatecznie bogaty, by można w nim było wyrazić arytmetykę, nie może zostać przedstawiony w tym systemie. Wykazał również, że każdy taki system będzie zawierał sądy prawdziwe niemożliwe do udowodnienia za pomocą środków, którymi ów system rozporządza. Tak więc. Godeł istotnie w pewmym sensie dowMÓdł. że arytmetyka jest zasadniczo niezupełna. Wynik ten nie jest sprzeczny z credo Koła. które głosi, że wszystkie prawdziwe sądy matematyki są tautologiami, nastręcza jednak pewną trudność przez to. iż wyklucza możliwość dowiedzenia, iż bycie tautologią jest własnością, którą wszystkie prawdziwe składniki systemu dedukcyjnego mogą dziedziczyć po jego przesłankach. Mogę osobiście ręczyć za to, iż Godeł uczęszczał regularnie na spotkania Koła zimą 1932-1933 roku i pozwolił, by ugruntowrany pogląd jego członków na logikę i matematykę nie spotkał się ze sprzeciwem. Jednak już w 1940 r., pisząc artykuł Russell's Muthematical Logic do Schilppowskiego tomu The Philosophy of Bertrand Russell, twierdził. że uznawanie klas lub pojęć, „pojmowanych jako przedmioty realne, mianowicie klas jako «mnogości rzeczy», a pojęć jako własności i relacji rzeczy, które istnieją niezależnie od naszych definicji i konstrukcji [...] jest tak samo uprawnione jak uznawanie ciał


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
164 IV. Wittgenslcin. Popper i Koło Wiedeńskie głoszących bądź iż owe sądy są generalizaejami
154    IV. Wittgenstein. Popper i Kołu Wiedeńskie nym ciele. Aby wykazać, iż jest to
154    IV. Wittgenstein. Popper i Koto Wiedeńskie nym ciele. Aby wykazać, iż jest to
146 IV. Wittgenstein, Popper i Kolo Wiedeńskie miotu złożonego, ponieważ ów przedmiot złożony mógłby
148    IV. Wittgenstein, Popper i Koło Wiedeński* by przyjąć ciche porozumienie, że
152 IV. Wittgenstein. Popper i Koło Wiedeńskie solipsyzmu. O czyje doświadczenia tu chodzi? Czy nie
162 IV. Wiiigensietn. Popper i Koło Wiedeńskie sposób w terminach podobieństwa jakości i odróżniane
176 IV. Wittgensiein. Popper i Koło Wiedeńskie sposób sformułowany prze/, amerykańskiego filozofa
140 IV. WillgcnStcin. Popper i Koło Wiedeńskie się na niego jako na „swojego dawnego ucznia Ludwiga
146 IV. Wittgenstein, Popper i Koło Wiedeńskie miotu złożonego, ponieważ ów przedmiot złożony mógłby
148 IV. Witlgensttin, Popper i Koło Wiedeński* by przyjąć ciche porozumienie, że przedstawianych sta
152 /V . Wiugenstein. Popper i Kolo Wiedeńskie solipsyzmu. O czyje doświadczenia tu chodzi? Czy nie
156 IV Wittgenstein. Popper i Koto Wiedeńskie siła tytuł Die Analyse der Empfmdungen. W 1901 r. Mach
162 IV. Wiugenslein, Popper i Koło Wiedeńskie sposób w terminach podobieństwa jakości i odróżniane w
166 IV. Wingensiein. Popper i k nfo Wiedeńskie fizycznych, i istnieją równie dobre racje, by wierzyć
168    IV. Wirtgenstein. Popper i Koto Wiedeńskie dym razie Popper zgadza się z Carna
170    rv. Wiagenstein. Popper i Koło Wiedeńskie sprawdziany. Nie wolno nam jednak
174 IV. Wittgenstein. Popper j Koto Wiedeńskie cję jest zawarte w /’ wtedy i tylko wtedy, gdy a jest

więcej podobnych podstron