566 V. Teoria opodatkowania
poziomej, jeżeli lody waniliowe i czekoladowe są opodatkowane wedłu różnych stawek? Jeden bliźniak zapłaci większy podatek niż drugi i * tym sensie system podatkowy wydaje się niesprawiedliwy. Ale bliźnięta miały do czynienia z tym samym „zestawem możliwości”. Miłośnik k dów czekoladowych mógłby kupić lody waniliowe, gdyby tylko zechciał (i odwrotnie). System podatkowy nie miał charakteru dyskryminującego gdyż nie różnicował bliźniąt. Ten przykład jest wymyślony, a zatem równie dobrze moglibyśmy rozpatrywać dwa dobra, które „zasadniczo” a identyczne. W rzeczywistości istnieje wiele przykładów, w których system podatkowy w różny sposób traktuje jednostki o różnych gustach. Na przy. kład wyższe podatki od wysokoprocentowych alkoholi dyskryminują tych, którzy wolą whisky, w stosunku do tych, którzy preferują wino lub piwo. Ludzie lubiący spędzać wakacje w swoich domach letniskowych są preferowani w stosunku do tych, którzy wolą podróżować w czasie urlopu.
Jeśli uznamy, że zróżnicowanie gustów stanowi ważną różnicę ekonomiczną, która może zostać uwzględniona w systemie podatkowym, to jednocześnie możemy powiedzieć, że zasada sprawiedliwości poziomej nie znajduje tu zastosowania. Bliźnięta nie są identyczne pod wszystkimi istotnymi względami. W takiej ekstremalnej sytuacji omawiana zasada staje się bezsensowna, gdyż nie ma dwóch osób, które byłyby pod każdym względem identyczne. Jakie różnice między ludźmi można uznać za dopuszczalne? Niestety, zasada sprawiedliwości poziomej nie daje wskazówek, jak należy odpowiedzieć na to pytanie.
W pierwszym odruchu chciałoby się uznać, że wszelkie różnice są niedopuszczalne: wiek, płeć i status małżeński powinny być nieistotne. Obecnie w praktyce dokonujemy podziałów na podstawie kryterium wieku (osoby powyżej 65. roku życia mogą korzystać ze specjalnych odpisów) i statusu małżeńskiego (dwie osoby o takim samym dochodzie po ślubie płacą większe podatki niż przed ślubem). Kongres uznał, że te różnice są ważne.
Możliwe, że wiek i status małżeński są ważne, gdyż wpływają na zdolność jednostek do zapłaty. Ale jeśli to są dopuszczalne podstawy do różnicowania, to czy istnieją jeszcze inne? Na przykład, czy zmiany kosztów ekonomicznych związanych z opodatkowaniem różnych grup dają prawnie uzasadnione podstawy do różnicowania? W następnym rozdziale zobaczymy, że nieefektywność spowodowana systemem podatkowym zależy od siły reakcji na podatek. W gospodarstwie domowym z dwiema osobami pracującymi osoba o niższych zarobkach wykazuje znacznie większą wrażliwość na zmiany stawki płac niż osoba lepiej zarabiająca. 0 ile podatek dochodowy właściwie nie ma wpływu na wielkość podaży pracy osoby lepiej zarabiającej, o tyle może mieć duży wpływ na decyzje osoby mniej zarabiającej w tym gospodarstwie domowym. Gdyby zatem państwu zależało na zminimalizowaniu nieefektywności spowodowanej przez system podatkowy, to powinno nałożyć niższy podatek na drugie-
I go pracownika w rodzinie. Czy to jest sprawiedliwe? Innym przykładem ilustrującym trudności praktycznego zastosowania zasady sprawiedliwości poziomej są wydatki na ochronę zdrowia. Czy dwie osoby o takich samych dochodach, ale różnych wydatkach na ochronę zdrowia powinny być traktowane w taki sam sposób? Czy ma znaczenie to, że niektóre wydatki na ochronę zdrowia są „dobrowolne” (np. na zabieg kosmetyczny), inne zaś „niezbędne” (np. na operację serca)? Czy państwo może określić, co składa się na każdą z tych kategorii?
Kolejny przykład pokazuje trudności nawet ze zdefiniowaniem pojęcia jednakowego traktowania. Załóżmy, że istnieje zgoda co do tego, iż mężczyzna i kobieta uzyskujący identyczne dochody w całym okresie pracy zawodowej powinni być jednakowo traktowani przez system ubezpieczeń społecznych. Czy takie same dla mężczyzny i dla kobiety powinny być całkowite oczekiwane świadczenia społeczne, czy też świadczenia, jakie otrzymują rocznie? Średnio biorąc, statystyczne kobiety żyją znacznie dłużej od mężczyzn, co oznacza, że przedstawione dwie reguły prowadzą do odmiennych wyników. Jeżeli kobieta otrzymuje takie same świadczenia roczne jak mężczyzna (jak to jest obecnie), to całkowita oczekiwana wartość jej świadczeń będzie znacznie większa od świadczeń mężczyzny. Wiele osób uznałoby to za niesprawiedliwe.
Sprawiedliwość pionowa. Podczas gdy zasada sprawiedliwości po-I ziomej głosi, że jednostki, które są w gruncie rzeczy identyczne, powinny być traktowane tak samo, to zgodnie z zasadą sprawiedliwości pionowej, skoro niektóre jednostki są w stanie płacić wyższe podatki, to powinny to robić. Występują tu jednak trzy problemy. Po pierwsze, należy określić, kogo, co do zasady, powinny dotyczyć wyższe stawki podatkowe. Drugim problemem jest zastosowanie tej zasady, czyli sformułowanie odpowiadających jej przepisów prawnych. I na koniec należy zdecydować, czy jeśli ktoś jest w stanie płacić wyższe stawki, to o ile więcej powinien płacić niż inni.
Dochód jako podstawa opodatkowania. Dochód jest najczęściej stosowaną podstawą opodatkowania. Jest on powszechnie uważany przez rządy i polityków za dobry miernik zdolności do zapłaty. Ci, którzy osiągają wyższe dochody, mają większą zdolność do zapłaty, toteż powinni płacić wyższe podatki. Jak już wspomnieliśmy, odpowiedź na pytanie, o ile wyższe mają być te podatki, nie należy do łatwych. Panuje powszechna opinia, że osoby o wyższych dochodach nie tylko powinny płacić większe podatki, ale także według wyższej stawki podatkowej - oznacza to, że podatki powinny być progresywne. Zwróćmy uwagę, że bogaci mogą wydatkować mniejszą część swoich dochodów na podatki - podatki mogą być regresywne - płacąc więcej w ujęciu absolutnym.