W"
Sr?1
u
ii -
Zrozumieć Unię Europejską
Efekty te podnoszą. pmdukty.wnośd_c&ł£go^ugiT>pow:aGia...-aie is|atne, jest.pytanie, c ich przestrzenny rozkład. Podział korzyści między regiony jest tym bardziej istotny, że Europę Zachodnią cechuje pewna specyfika i nie jest ona porównywalna np. z Ameryką Północną. Na różnice związane z preferencjami lokalizacyjnymi na rynku europejskim i amerykańskim zwrócili uwagę Krugman1 2 3 4 oraz Krugman i Venables.2J Wnioski z przeprowadzonej przez tych autorów analizy zawierają stwierdzenie, że liberalizacja transferu czynników produkcji nie stanowi zadowalającego remedium na pokonanie barier związanych z różnicami kulturowymi czy językowymi. Producentom łatwiej jest optymalizować decyzje lokalizacyjne w regionach w ramach rynku, krajowego, a nie międzynarodowego, nawet jeżeli znikają bariery hamujące przepływ zasobów.
Krugman i Venables dokonują symulacji, w jaki sposób przebiegać będzie lokalizacja i koncentracja przemysłu dla trzech różnych poziomów kosztów transportu. Gdy są one wysokie, przemysł jest podzielony symetrycznie między różnymi krajami. Jeżeli nakłady na transport zredukowane zostaną o połowę, każdy z sektorów zlokalizowany jest w jednym z krajów.5 Jeżeli nastąpi kolejna obniżka (do jednej trzeciej poziomu wyjściowego), wówczas postęp w koncentracji zależeć, będzie od stanu wyjściowego. Jeśli zaś przemysł był podzielony relatywnie symetrycznie, procesy aglomeracyjne nie ulegną nasileniu. Gdy; rozwój sektorów przemysłu będzie cechowała asymetria, spadek kosztów transportu prowadzić będzie do koncentracji produkcji w przestrzeni.
Odnosząc się do sytuacji rynku europejskiego, Krugman i Venables rozważają możliwość zaistnienia jednego z trzech wariantów rozwoju sytuacji:
- rynek europejski utrzyma charakterystyczną dla siebie obecną strukturę policentryczną, a specjalizacja nie będzie się pogłębiać,
- struktura rynku europejskiego ukształtuje się na wzór amerykańskiego, co jednak nie zachwieje jego policentrycznym charakterem,
- nastąpi całkowita realokacja zasobów, co doprowadzi do powstania obszarów charakteryzujących się bardzo wysokim stopniem skoncentrowania produkcji, które obsługiwać będą cały zintegrowany rynek.6
Drugą kategorią nakładów, które mogą wpływać na koncentrację produkcji, są koszty handlowe. Krugman i Venables analizowali je również i uznali, że jeżeli są one wysokie, to firmy^sprzedają głównie na rynku lokalnym. Jeżeli jednak jest on za mało chłonny — przedsiębiorstwa szukają nowych rynków. Trzecim rodzajem kosztów, obok transportowych i handlowych, są płace. Jak podkreślają Krugman i Yenables, liberalizacja handlu nie zawsze prowadzi pozytywnego efektu od-
—drałującego na produkcję i płace w regionach peryferyjnych. Mimo bowiem że sektory przemysłu europejskiego są mniej skoncentrowane od amerykańskich, to korzyści związane z taką koncentracją (przepływ informacji, przejrzystość, reputacja, efektywność, specjalizacja, dostępność wykwalifikowanej siły roboczej, innowacyjność) są ewidentne, co nie zachęca do migracji czynników w kierunku peryferiów.
Realizacja programu „Rynek 1992” miała prowadzić do zwiększenia zainteresowania produkcją w regionach mniej rozwiniętych, w których można było osiągnąć oszczędności dzięki niższym płacom. O, decyzji, gdzie alokować nadwyżki, decydują jednak nie tylko koszty pracy, ale również efekty skali, które osiągane są wówczas, gdy produkcja jest przestrzennie skoncentrowana. Dopóki zatem między alternatywnymi lokalizacjami będą istniały znaczące różnice w kosztach transportu i transakcji, ze względu na lepszy dostęp do rynku preferowane są ośrodki centralne
0 znacznym nagromadzeniu firm (dostęp staje się ważniejszym kryterium wyboru niż koszty). Takim decyzjom sprzyja fakt, że w Europie biedniejsze regiony są generalnie znacznie oddalone od dużych rynków, j
Z dużym prawdopodobieństwem można zatem j stwierdzić, że przepływ czynników produkcji w ramach wspólnego rynku następuje do obszarów, które już zapewniły sobie lepszą pozycję w trakcie realizacji strefy wolnego handlu, i unii celnej. Stanowi to jednocześnie przeszkodę w wyrównywaniu się płac i poziomu dobrobytu między regionami. „Niższy poziom barier w handlu (czyli postęp liberalizacji) może sprawić, że bardziej atrakcyjne staje się przeniesienie produkcji do regionów peryferyjnych o niższych płacach, co pozwoli na ich wzrost, lub z drugiej strony pozostawienie produkcji w centrum, co spowoduje spadek płac na peryferiach [...], Cokolwiek stanowi przeszkodę w niezbędnych zmianach relatywnych płac będzie jednocześnie nasilało tendencję do koncentrowania produkcji w centrum”.7
Jak wiadomo, nadzieje na'wzrost spójności regionalnej w Unii wiązano również z wprowadzeniem w ramach jednolitego rynku swobody przepływu osób. Okazało, że jednak, że strumienie migracji osób są znikome. Istotnym czynnikiem ograniczającym mobilność siły roboczej w UE jest brak dostosowania struktury popytu
1 podaży pracowników. Regiony lepiej rozwinięte zgłaszają z reguły zapotrzebowanie na kadrę wysoko wykwalifikowana, podczas gdy największą skłonność do migracji wykazuje personel nisko wykwalifikowany. Tendencję spadku popytu na niewykwalifikowaną siłę roboczą na rynku europejskim zaobserwował Beam.8 Przyczyną ogromnego wzrostu zapotrzebowania na pracowników zdolnych do pracy na nowych stanowiskach są głębokie zmiany strukturalne w przemyśle, konieczność stosowania nowoczesnych rozwiązań produkcyjnych, a także likwida-
Praca Krugmana „Geography and Trade” (1991) uważana jest za początek nurtu badań określanego jako tzw.
nowa geografią ekonomiczna.
24 P.R. Krugman, J;A; Venables: lntegration, Specialization and Adjustment, „European Economic Review”
1996, vol. 40. v .
Poza pewnymi sytuacjami wyjątkowymi.
Z punktu widzenia likwidowania dysproporcji regionalnych najbardziej niepokojącym scenariuszem jest wariant trzeci.
P.R. Krugman, AJ. V e n a b 1 e s: Integration and the Competitiveness of Peripherical Industry, (w:) Unity with Diversity within the European Community, pod red. CJ. Blissa, J. Bragi de Macedo, Cambridge 1990, s. 124.
2fl Ch. Bean: Could a Single Currency Lead to Highei Unempioymeni, (w:) European Monetary Union, pod red. ]. Davidsona, London 1996.