28315 PICT2636

28315 PICT2636



440 Część IV. Twoja śmierć

440 Część IV. Twoja śmierć

model romantyczny zaczyna się rozpowszechniać* być może wraz z wy|^3


—*    .    ----. ■    ------------------ -ZtftL

mcm i sztuką pisania listów.

Pewien człowiek z Indiany donosi bratu w 1838 roku o śmierci ich matki. śmierć piękna. „Mam to wielkie szczęście, iż mogę ci donieść, że opuści^ świat w tryumfie wiary. W ostatnich chwilach Jesse i ja odśpiewaliśmy par 7ulubionych pieśni nabożnych, a ona klaskała w dłonie [wybijała rytm), gig*!** Boga i zachowała przytomność aż do ostatniego tchu. [Tę okoliczność zac^ się podkreślać jako pewien przywilej.] Czuliśmy wielkie zadowolenie, win^ ją szczęśliwą.” Oto amerykańska i popularna, ale bardzo wierna wersja śmi^ w stylu rodziny de La Ferronays.

A życie pozagrobowe? Co o nim myśleli ci skromni epistoliści? Ważne t0 zagadnienie, bo znamy realizm i surowość poglądów na życie po śmierci, ukształtowała uczuciowość romantyczna.

Otóż Lewisa O. Sauma zdziwił „prawie zupełny brak [w jego tekstach) wyraźnych odniesień do nagród na tamtym świecie, a nawet pewności, ^ dana osoba je otrzyma, cokolwiek się stanie”. Ludzie umierali „szczęśliwi” „w tryumfie wiary”, lecz mało mówili o miejscu, do którego zdążali, a nawet w ogóle nie wspominali, że gdzieś się udają. Może to zdziwić dzisiejszego chrześcijanina albo obserwatora, który myli chrystianizm z tym, czym stal się on po protestanckich i katolickich reformach XVI i XVII wieku. Ale nas tutaj wcale to nie dziwi. Dla tradycyjnych umysłów jest rzeczą najbardziej naturalną, najbardziej banalną, że nie ma żadnej pewności co do stanu po śmierci i co do siedziby zmarłych. „Biedny John — pisze jego siostra w roku 1844 — nie mógł już mówić. Gdyby mógł, powiedziałby nam, że odchodzi do domu, gdzie wypoczywają chrześcijanie (where Christians are at rest)”: jest to requies. Lepszy świat (a better world) to ten, gdzie znikają wszelkie troski, gdzig ma się spokój Stara toL bardzo stara idea w bardzo młodej Ameryce.

Nowością będzie natomiast w wiekach XVIII—XIX zastąpienie starydr pojęć o życiu pozagrobowym (idei spoczynku, tak ogólnej i popularnej, oraz późniejszej idei o dostąpieniu przez duszę wiecznej szczęśliwości, idei, która potrzebowała wiele czasu, aby narzucić się umysłom i której nigdy się to do końca nie powiodło wśród szerokich mas ludowych) przez nowe i antropo-morficzne wyobrażenie, w których znalazły wyraz uczucia doznawane na ziemi.

Wyobrażenie to jest pochodzenia szlacheckiego i mieszczańskiego. Śmierć chłopów na francuskiej wsi roku 1830, gdybyśmy mogli ją odtworzyć, odznaczałaby się taką samą dyskrecją, taką samą powściągliwością, jaką wykazują wobec życia pozagrobowego epistoliści amerykańscy. Natomiast wśród wykształconego mieszczaństwa amerykańskiego, tego, które umie pisać i czyta książki, zresztą bez literackich pretensji, odnajdujemy uczucia, jakie wstrząsały rodzinami de La Ferronays i Bronte i które Lamartine i Wiktor Hugo uważali za wspólny mianownik swojej epoki.

W AMERYCE: KSIĄŻKI POCIESZENIA

Sięgniemy teraz do innych źródeł. Inny historyk amerykański, pani Ann Douglas, w tym samym zbiorowym dziele, w którym mieści się studium Lewisa O. Sauma, przeanalizowała tzw. książki pocieszenia wydane w Ameryce w XIX wieku. Ann Douglas nadała swojej pracy ładny tytuł: Heaten Our Home (Niebo naszym domem).11

Na ogół chodzi o książki pisane z okazji śmierci drogiej i bliskiej istoty, najczęściej dziecka. Autorami są duchowni albo kobiety, żony i córki duchownych. Zajmiemy się szczególnie rolą kobiet w tej dziedzinie. Jest to ważny rys epoki: Aleksandra, Paulina, Eugenia i Olga de La Ferronays, Caroly de Gaix, Emily i Charlotte Bronte. Uczuciowość wieku XIX mogły więc ukształtować kobiety... właśnie wtedy gdy utraciły uprawnienia i wpływ ekonomiczny.

List pocieszający, kondolencyjny, jest gatunkiem klasycznym, uprawianym zarówno w starożytności, jak w epoce Renesansu i w wieku XVII, pokrewnym elegiom, nagrobkom literackim i nagrobnym inskrypcjom. W XIX-wiecznej Ameryce gatunek ten, niegdyś mający charakter prywatny i poufny, stał się masową lekturą, ale jednocześnie zmieniły się gruntownie jego argumenty, ton i styl. Zacytujmy kilka charakterystycznych tytułów: Agnes and the Key o) Her Little Coffin (Agnieszka i klucz do jej trumienki, 1837), Stepping Heavenward (Droga do niebios, 1869), Our Children in Heaven (Nasze dzieci w niebie, 1870), The Empty Crib (Puste łóżeczko, 1873). Autorzy tych książek na pewno ogarnięci byli obsesją śmierci i jej obrazów.

Ann Douglas cytuje 01ivera Peabody, autora biografii, a raczej hagiografii jego ojca, pastora, również pisarza i poety, zmarłego w roku 1849. Oto próbka jego stylu: „Spójrzcie na wieczorne światło zstępujące na zachodzie. Zapada ono w głębokie ciemności. Tak znikają spokojnie chrześcijanie, kiedy zstępują do grobu.” Śmierć pastora była piękna, w duchu romantycznych opowieści; miał zresztą opinię świętego: w ostatnich miesiącach życia zdawał się „stać u samych granic wieczności, gotów już tam wstąpić. Przedtem jednak dane mu było wskazać tym, których kochał, słabymi dźwiękami zamierającego głosu, drogę wiodącą do szczęśliwości'*. Świętość wiąże się tutaj z postawą wobec śmierci i ze stopniem jej egzaltacji.

Pani Sigourney jest autorką powieści Margaret and Henrietta, Two Lovely Sisters( 1832). Opisuje śmierć Margaret, której ostatnie słowa brzmiały: „I love everybodyRzecz ciekawa, jak zaznacza Ann Douglas, te same słowa banalnej pobożności, wypowiedziane przez postać z powieści, będą również ostatnimi słowami samej pani Sigourney na łożu śmierci, która zresztą oswoiła się z myślą o własnym zgonie, nieustannie o nim mówiąc. W wieku lat dwudziestu została nauczycielką i zachęcała swoje uczennice, aby w przyszłości nie omieszkały


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
twoja przyszłość TECHNIK EKONOMISTA zaczyna się tutaj
PICT2645 456 Część IV. Twoja śmierć 456 Część IV. Twoja śmierć wszystkich kościołach dość dużych, ab
PICT2654 472 Część IV. Twoja śmierć dwudziestu młodych ludzi płci obojga, których przygotowywano do
PICT2655 #74 Część IV. Twoja śmierć Projekty* jakie sugeruje tekst rozporządzenia* są ciekawe i śmia
PICT2657 478 Część IV. Twoja śmierć 478 Część IV. Twoja śmierć nic wybuchają tam epidemie”. A czy pr
PICT2683 SIO Część IV. Twoja śmierć zawdzięczać to należy „cudownej mocy oczyszczającej, jaką posiad
PICT2687 536 Część IV. Twoja śmierć sinior uznaje to milcząco, ale niebezpieczeństwo powraca wraz
PICT2691 544 Część IV. Twoja śmierć W rezultacie pozostawała mieszanina różnych kości, co trudno byl
PICT2622 412 Część IV. Twoja śmierć 412 Część IV. Twoja śmierć bardziej oddalają% ranicy...
PICT2643 452 Część IV. Twoja śmierć 452 Część IV. Twoja śmierć ye.” ukr z roku 1703 w kształcie malu
PICT2690 542 Część IV. Twoja śmierć O ile cmentarza nie przeniesiono w sensie fizycznym, to jednakże

więcej podobnych podstron