a owo po nim deptać nie chciał". Sk. Dz. 574; „Nikt nie mógł bezpiecznie chodzić po tle kościelnym, bo zlane było krwią". Jer. Zb. 172, L), a także znaczenia dno pieca' („Chłopi, kiedy im równać tło w piecach i na ogniskach trzeba, zaraz do dachówek się rzucają". Switk. Bud. 89, L). W wypadku zmiany częściowe] oba znaczenia — zakreaowo szersze i węższe —. bywają realizowane obocznie. Jest to na ogół stan przejściowy, stopniowo bowiem utrwala się w obiegu Jedno tylko z nich, zwykle nowe, bardziej ekspansywne. Zdarza się jednak, że proces generalizacji nie doprowadza do trwałych rezultatów; znaczenia powstałe w Jego wyniku zanikają mianowicie po krótkim okresie współistnienia z treścią wyspecjalizowaną. /Innowacjami semantycznymi były w XVI w. uogólnione znaczenia rze-czownika gospoda 'dom zajezdny*4, mianowicie 'siedlisko* („Gospodo złości, zdrad, oszukania, gdzież twój bieg wyprostuję". Grabów. Set. P3v, Sł. Sz), 'schronienie, ostoja* („Parne, gospodą ty naszą byłeś od rodu do rodu". Budn. Pa. 90, 1 L; „Siedzieli tamo przez noc, bo im ono drzewo dało gospodę (..)”. Rozm. 84, Sł. Stp.), 'gościna* („Był gospodą u zacnych szlachcianek". Birk. Dom. 70; „Przyjechawszy, u przyjaciółki gospodą stanęła". Warg. Wal. 129), 'opieka4 („Zbójcę Jęli Józefa i Marię i też z dzieciątkiem, a zlitowawszy się nad nimi, przyjęli je w gospodę swoją". Rozm. 85, Sł. Stp.). Żadne z tych znaczeń nie przetrwało — Jak się wydaje — do wieku XVIII.
Nie zachował się też uogólniony odcień znaczeniowy rzeczownika wojsko 'tłum, gromada, wielka masa czego*: „W saraju Jest wojsko dam najwyborniejszych”. Kłok. Turk. 47, L — lub typowe dla polszczyzny szesnastowiecznej znaczenie wyrazu chłop 'człowiek podległy, zależny, sługa, poddany*, („Chłop domowy" Rej. Zwierz. 129; „chłopy albo sługi” Biel. Kron. 0; „Chocia to Jest mołdawski, chocia wałaski wojewoda, tedy chłop mój jest i mnie dani daje". Metr. Kor. 48/46 v, Sł. Sz).
Pora się zastanowić nad przyczynami procesu generalizacji. Jej zasadniczym podłożem jest możliwość zamiennego użycia nazwy ogólniejszej i szczegółowej Mechanizm generalizacji polega na tym, że nazwa grupy desygnatów najbardziej charakterystycznych dla większej klasy przedmiotów zostaje zastosowana jako nazwa całej tej klasy. Pieniądz oznaczał niegdyś drobną monetę miedzianą, potem środek płatniczy w ogóle; rok — termin sądowy, kadencję sądową* *, następnie — okres między posiedzeniami sądu. wreszcie — najogólniej — okres dwunastu miesięcy. Oba znaczenia — wyjściowe i rozszerzone — przez pewien czas realizowano obocznie, nawet w tej samej wypowiedzi; „Trzy razy w roku mają się
4 Nie była to także pierwotna treść tego wyrazu. Franciszek Stawski (SE) pisa), z* oznaczenie 'miejsca* rozwinęło się wtórnie z treści kolektywnej (por. gospodzin 'pen').
• „Na rok naznaczony przez sędziego stanął". Szczerb. Sax. 320, L; „Gdyby oskarżony rzekł, że mu o to nie jest rok albo termin przedtem oznaczon, ma mu być do bliższego sądu odłożono" ibid. 10, L
roki ziemskie sądzić". Herb. Siat, 420; „Sądzi* musi killukroć roki tądrlc do roku". Rej. Zwłerc. 94b, L.
Niekiedy tylko znaczenie strukturalne wyrazu, dziś jut zresztą na ogól nie uświadamiane przez mówiących, świadczy o tym, te był on kiedyś nazwą o szczegółowszej treści. Jak pisze Witold Doroszewski (Język T. T .Jeża, 233), przymiotnik słuszny znaczył pierwotnie zasługujący na słuchanie', potem takte 'zasługujący na oglądanie* {słuszny wzrost). ar naw U zasługujący z różnych wzglądów na aprobatą*. W tym znaczeniu o ha*»*ir rozległym zakresie (rozleglejszym nit ten, który jest współcześnie właściwy wyrazowi), zachował sią przymiotnik słuszny co najmniej do połowy XIX w. Oto kilka przykładów ilustrujących odmienność jego dawniej-szych utyć w stosunku do dzisiejszego uzusu: „Nie daj mi ubóstwa ani bogactwa, ale daj mi słuszne pożywienie”. Radź. Prov. 50.8 („w aa raz” — wyjaśnia Linde). „Prośby nasze słusznego czasu będą wysłucha-ne". Birk. Kant. Cb, L. 'we właściwym czasie'. „Kasztelan ma wojsku swemu miejsce naznaczyć i na miejscu ku tej sprawie słusznym namiot rozbić". Herb. Stat. 185, L. rna miejscu do tego stosownym'. „Wyprawili do niego poselstwo nowe, złożone z co najsłuszniejszych Turków belgradzkich". Jeż, WD 232. ’z co najznakomitszych'. „Ożenił sią w Przemyślu i był słusznym mieszczaninem". Łus. Pam. 27, Dor. 'szanowanym*.
W wieku XX ten rozległy zakres wyrazu w znaczeniu 'dobry, należyty' uległ częściowemu ograniczeniu, Dziś słuszny znaczy 'zasługujący na aprobatą intelektualną, logicznie uzasadniony* (słuszny pogląd, słuszne stano-' wiśkó).
Podobnie jak zwężenia — generalizacje są świadectwem rozwoju zdolności poznawczych człowieka. Ukazują bowiem, jak stopniowo doskonali .sią umiejętność myślenia abstrakcyjnego, uogólniania cech właściwych . konkretnym zjawiskom, dopatrywania sią^podobieństw pozwalających je . określić wspólną nazwą, ów proces wyodrębniania ogólnych klas pojącio-i wych prześledźmy na podstawie ewolucji semantycznej wyrazu naród. W swym użyciu przedmiotowym', odpowiadającym znaczeniu strukturalnemu 'to, co się narodziło', był on początkowo synonimem wyrazów ród, rodzina („Naród nasz albo familia”. Herb. Stat. 5; „Edward, król duński, matki swej naród do książąt polskich przytaczał” Krom. 232, L); treść ta była jeszcze żywa w XIX w. („Uważał siebie jako głowę nad całym narodem Kmitów”. Kaczk. Olbracht II, 58, Dor.). Stopniowo nazwę tę zaczyna się stosować w odniesieniu do innych, liczebniejszych i nie związanych już wspólnotą krwi zespołów ludzkich; występuje więc ona np. w znaczeniu 'płeć' (może tylko w kontekstach męski naród, żeński
* Naród miał bowiem także znaczenie czynnościowe 'narodzenie u*, urodzenie', np. „Nie wybrano prostego narodu człowieka za pana*'. Biel. 30; „Agatokies, król sycylijski, był zduńskiego narodu” Weresz. Reg. 88, L
••
St