scandjvutmp1f801

scandjvutmp1f801



188

z komarami nie żarty, że się rozchoruje i tylko będą. mieli z nim biedę — nie chciał ich słuchać.

Wypłynęli na ogromne jezioro, do którego wpadała rzeka. Tu Jakuci zrobili krótką naradę, po której postanowili całą tę masę wody okrążyć.

—    Poszukamy, może się co znajdzie — mówił Ujbanczyk.—Jeżeli utonęła, wiatr musiał ciało przypędzić do brzegu. Ty zaś wracaj, sam widzisz, będziesz przeszkadzał!

Paweł zrozumiał wreszcie, że w takiej wyprawie każda gęba zbyteczna, każdy ciężar niepotrzebny może zaważyć, i nie nalegał.

Odwiózł go do domu stary Mateusz, którego także odesłano, by pilnował kobiet i dzieci.

Cierpiący, podrażniony, przeżył Paweł kilka nieznośnie długich dni oczekiwania. Za powrotem rybaków niewiele jednak mógł się dowiedzieć. Andrzej wychudły, zły jak sto dyabłów, zupełnie nie, chciał gadać; t\lko czepiał się o byle co domowników, krzyczał, wymyślał za nieporządki w domu. Na ten niespodziewany wybuch wszystko przycichło. Andrzejowa, zwykle rada kłótni, teraz siedziała jak trusia, nawet stara Simaksin gdakała ostrożnie za piecem. Przybyli z nim rybacy, wychyliwszy po szklance herbaty, milczkiem wynieśli się co prędzej.

Paweł wyszedł za nimi, lecz dowiedział się tylko, że dziewczyna żyje i że na ślad jej trafiono.

—    Nie rozumiemy po rosyjsku, ty sam wiesz — odpowiadali uparcie, gdy łamanym językiem, który zawsze przedtem doskonale pojmowali, badał ich o dalsze szczegóły.

—    Ty spytaj się Andrzeja lub Ujbanczyka poradził mu nieco szyderczo Długi.

Andrzeja, na którego dąsał się za jego podejrzenia, pytać nie myślał, ale stary Tunguz powinien


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
41944 IMGP9377 Zważcie: Jezus Chrystus nie chciał ich zjednoczyć, ale rozłą-czvć, jak w Przypowieści
Świąteczny obiad 8 listopada 1932 19 matce krople Walerianowe, ale nie chciała ich zażyć. Chwiejnym
955 RYCERSTWA POLSKIEGO. sztelanie, nie chciał ich przyjmować, i nawet cła mając koronne po ojcn,
scandjvutmp11a01 273 skiego, nie tracą miesięcznie więcej nad sześć lutów. Lecz pewna jest ze Europ
scandjvutmp18a01 385 się na przymioty właściwym sobie sposobem, nie 1110“ ich widzieć ze wszech str
70457 str !8 219 218 OGRÓD, ALE NIE PLEWIONY 25 Lecz i ja już swe żarty tym odbywani kwitem, Że się
scandjvutmp22e01 240 — Dziwią się? — powtórzył Paweł z uśmiechem — mówisz, że się dziwią. Niedawno
scandjvutmp6701 92 Rozmowy i pogadanki z dziećmi. że bez wody ryba nie posługuje się płetwami, ruch
skanowanie0043 (3) dalej i dalej — dodał wstając i żegnając mnie z życzliwym uśmiechem. Gdyby nie lę
skanowanie0149 PROŚBA Wiem, że się tutaj na ziemi nie ziści Wielkie Marzenie, Co w sercu mym tron ob
skanuj0024 Z początku, a może i potem też, nie chciała wierzyć, że Emil jest jej autorem, dopominała
P2210454 O rozumie 86 I.I.l się czasem, że nasze impresje są tak mgliste i słabe, że nie możemy
page0028 18 ♦ zapamiętałością, do bałwochwalstwa wrócili. — Książę udawał, że się tego nie domyśla,
page0263 259 widzenia filozoficznego, nie dlatego, ze się sprzeciwia zapatrywaniom scholastyków, ale
scandjvutmp11701 270 wszakże nie dzieje się to powszechnie, gdyż nawet w zimnych krajach europejski

więcej podobnych podstron