162 ANALIZA FUNKCJONOWANIA MEDIÓW MASOWYCH
Nie wiadomo jeszcze, jak tradycyjna teoria wolności mediów może się odnosić do nowych mediów, np. Internetu. Nie wskazuje, jak unikać kontroli innej niż rządowa, zwłaszcza takiej, która wynika z uwarunkowań rynkowych. Została sformułowana w interesie właścicieli prasy, nie określa zatem uprawnień dziennikarzy i redaktorów, ani tym bardziej odbiorców oraz innych beneficjantów lub ofiar wolnej wypowiedzi.
Mimo powyższych zastrzeżeń, pojęcie wolnej prasy stanowi niezbędne oparcie w walce z cenzurą, koncesjonowaniem, kontrolą polityczną i religijną oraz karaniem dziennikarzy za publikowanie prawdy. Pośrednio może służyć zarówno ochronie praw czytelników do otrzymywania informacji, jak i mediów do jej zbierania.
8.33. TRADYCYJNE ZASADY PROFESJONALNYCH MEDIÓW INFORMACYJNYCH
Obiektywizm
Podstawowym założeniem liberalnej doktryny prasowej jest przekonanie o możliwości oddzielenia informaqi od opinii i komentarza [Siebert, Schramm, Peterson; 1956: 61]. Główne zadania dziennikarstwa widzi się wówczas w dostarczaniu obiektywnych informacji (tzw. objective reporting), pozostawiając odbiorcy pełną swobodę interpretacji i osądu. Krytycznie nastawieni badacze zwracają uwagę, że w istocie chodzi tu bardziej o dostosowanie się do specyficznych warunków działania amerykańskiego dwupartyjnego systemu politycznego, niż o rzeczywistą obiektywność informacji [Carey, 1969: 25]. Niemniej, na tym przekonaniu zbudowana jest cała ideologia zawodowa amerykańskiego dziennikarstwa [Doktorowicz, 1989].
Obiektywizm jest traktowany jako szczególna forma dziennikarskiej wiadomości, a jednocześnie jako specyficzna postawa wobec zbierania i przetwarzania informacji. Wyraża się w przekonaniu, że można uniknąć zajęcia stanowiska wobec prezentowanych zjawisk i neutralnie relacjonować fakty. Wymaga zatem unikania subiektywności i osobistego zaangażowania, braku partyjności (nie zajmowania stanowiska w sporze), przywiązania do dokładności relacji oraz innych kryteriów prawdy (jak relewantność, kompletność), służenia odbiorcom, a nie ukrytym siłom trzecim (władza, banki, itp). Proces informowania nie powinien być woluntarystycznie kierowany przez sympatie dziennikarza ani wpływać na wydarzenia. Obiektywizm ma wiele wspólnego z „raq'onalną", „niewypaczoną" komunikacją [Habermas, 1989].
Jednak Westerstahl [1983] w badaniach nad obiektywizmem w szwedzkiej radiofonii wskazał, że obiektywizm nie może ograniczać się do relacjonowania faktów, ale winien również uwzględniać kryteria i wartości ich selekcji. Liczne badania poświęcone obiektywności dziennikarskiej wykazują, że w każdym materiale dziennikarskim kryje się określona perspektywa ideologiczna („Nawet bezstronni nie są bezstronni, są za sprawiedliwością" - zauważył J. St. Lec). Wspominiane badania wykazały ponadto, że istnieje silna zbieżność między informacjami i formą ich podania a punktem widzenia właścicieli mediów masowych.
Nawet najbardziej cenione w amerykańskim środowisku dziennikarskim dzienniki, jak New York Times, nie przeszły testu obiektywności. Już wiele lat temu W. Lippmann oraz Charles Metz, na podstawie analizy publikacji New York Timesa poświęconych Rewolucji Październikowej w konkluzji napisali: „Wiadomości były zawsze mylące do tego stopnia, że w sytuacji wielkiego kryzysu ogromna liczba ludzi nie ma zabezpieczonego minimum informacji co do niezwykle ważnego wydarzenia” [,,A Test for News", Neio Republic, 1920: 4-8]. Analogiczne tendencje stwierdzono badając prezentację przedstawiania robotników i stosunków pracy [Cirino; 1971; Schiller; 1969, 1971].
Obiektywność niełatwo jest pogodzie z różnorodnością, która podkreśla zalety różnych opinii i wersji prawdy. Gdy istnieje różnorodność, to postulat obiektywności nie obejmuje wszystkich mediów, a jedynie centralne media informacyjne; różne bowiem media i przekazy, przedstawiając różne punkty widzenia, dają pełniejszy obraz otaczającej rzeczywistości społecznej. Kryteria wolności i różnorodności stosują się więc do ogółu mediów, natomiast obiektywność odnosi się jedynie do wielu szczególnych rodzajów lub gatunków dziennikarskich. Nie wszystkie media czy przekazy muszą lub powinny być obiektywne.
Obiektywność nie zawsze jest cenna, nie zawsze możliwa do osiągnięcia, nie zawsze konieczna. Ale bez obiektywności dziennikarskiej zrozumienie współczesnego świata byłoby niemożliwe.
Obiektywizm pozostaje zatem ideałem profesjonalnego dziennikarstwa. Wymaga wolności prasy, ponieważ niezależność jest niezbędnym warunkiem apartyjności i prawdziwości. W szczególnych okolicznościach (represje polityczne, wojna) ograniczona wolność informowania może być osiągnięta jedynie pod warunkiem obiektywności. Z drugiej strony, wolność obejmuje także prawo bycia stronniczym i uprzedzonym w swych opiniach. Związek z równością także jest silny; obiektywizm wymaga sprawiedliwego i niedyskrymi-nacyjnego traktowania źródeł; różne punkty widzenia powinny być przedstawione jako równe i poważne argumenty.
Zasada obiektywizmu umożliwia instytucjom państwowym i rzecznikom różnych organizacji i ruchów docieranie wprost do ludzi, bez niepotrzebnej interwencji przekazujących mediów oraz bez naruszania ich niezależności i wiarygodności. Media udzielając im głosu, stają się przekaźnikami informacji społecznej, a nie jej twórcami. Nie ponoszą za nią wówczas bezpośredniej odpowiedzialności. Toteż postawa obiektywizmu jest korzystna zarówno dla mediów, jak i instytucji społecznych.
Zasada sprawiedliwości i wielostronności
Ponieważ nie da się bez reszty wyeliminować materiałów jawnie wyrażających opinie na temat faktów, przeto ideologia liberalna wprowadza kolejną zasadę - sprawiedliwego udostępniania mediów masowych do prezentowania różnych opinii. Tzw. doktryna równego czasu (equal time) zobowiązywała środki audiowizualne w USA, bo tylko te są kontrolowane przez rządową agencję (Federal Communication Commissioń), do przyznania „równego czasu” dostępu przedstawicielom różnych stanowisk politycznych w sytuacji, gdy pojawił się kontrowersyjny problem.
Zasada równości oznacza, że media traktują jednakowo wszystkich kandydatów na wybieralne stanowiska, a ponadto uznaje, iż różne poglądy poli-