Knigrniitern
K*plUa Cook
Pierwszy z rosyjskich żeglarzy, który opłynął kulę ziemską — admirał Kruzensztem — miał na swym okręcie zapasy zieleniny.
Gdy radziecki statek „Siedow" został odcięty wśród lodów, załodze zagrażał szkorbut. Zaczęto wtedy podkiełkowywać groch; jego zielone kiełki zjadano i w ten sposób udało się zapobiec straszliwej chorobie.
Podróżnik James Cook brał ze sobą w podróż zapasy soku z marchwi i cytryny.
W 1795 roku parlament angielski wydał zarządzenie o wydawaniu dziennej racji soku cytrynowego załogom okrętów.
Na początku XX wieku nikt jeszcze nie wiedział, jaką specjalną substancję zawierają świeże rośliny.
Obecnie odkryto przyczynę „zguby marynarzy". Znaleziono tajemnicze substancje, które podtrzymują życie organizmu człowieka. Nazwano je toita-minami (substancjami życia) od słów „vita" — życie, „amin" — substancja azotowa, zawierająca NH* — dwutlenek azotu. Okazało się, że witamin jest niemało: „A", ,3“. „C“, ,,D“ i inne.
Witamina A znajduje się w marchwi, w wątrobie, jajach, tłuszczu rybim, w cebuli zielonej. Brak witaminy pociąga za sobą chorobę oczu („kurzą ślepotę"). Śluzowa błona oczu wysycha, powieki puchną, na oczach tworzą się ranki. Oprócz tego naskórek zaczyna coraz mniej ochraniać organizm od przenikania bakterii chorobotwórczych. Brak witaminy A wstrzymuje wzrost dzieci, stąd też witaminę tę nazwano „witaminą wzrostu".
Działanie witaminy B stwierdzono w krajach podzwrotnikowych. W Afryce, Indiach, Chinach,
na Malajach 1 Filipinach bardzo rozpowszechniona była choroba, przy której chorzy ledwie mogli poruszać nogami, chudli, a w końcu umierali. Choroba ta znana jest pod nazwą beri-beri, co po hito-dusku znaczy „nogi w kajdanach".
Nikt nie znal przyczyny tej strasznej choroby, odkrył ją dopiero lekarz holenderski Christian Eykman, zamieszkały na Jawie. Pewnego razu (w roku 1897) zauważył, że w jego małym laboratorium kury zachorowały na chorobą podobną do beri-beri. Rozpoczął doświadczenia z odżywianiem. Kury zdrowe karmione ryżem oczyszczonym z łusek zachorowały na beri-beri. Gdy dodano im łusek do pokarmu — zaczęły przychodzić do zdrowia.
W czasie wojny światowej, w latach 1914—1918, w korpusie angielskim w Mezopotamii pojawiła się choroba beri-beri. Okazało się, że żołnierzy żywiono wyłącznie białym Chlebem; jednocześnie odżywiający się Chlebem z otrębami Hindusi — byli zdrowi. Wykryto, że witamina B zawarta jest w łusce ziarn zbożowych (otrębach, które się zwykle odsiewa, aby chleb był bielszy). W roku 1923 udało się wyodrębnić czystą witaminę B z otrąb ryżu i z drożdży. Chemicy wkrótce zbadali skład tej czystej witaminy, a po upływie trzech lat otrzymali chemiczny preparat witaminy B bez niszczenia całych ton otrąb i drożdży.
Witaminy potrzebne są żyjącym organizmom w minimalnych ilościach. Witaminy B potrzebuje człowiek 1 miligram dziennie. Brak witaminy B w pożywieniu wywołuje też chorobę skóry — pellagrę. Skóra staje się chropowata, następuje wypadanie włosów, utrata apetytu, bezsenność, utrata pamięci.