ono z naszego złudzenia, źe mamy Mnad większością zdaszcńt^ na przykład, że nowotwór przydarzy się ac«i mwym niż ^ dobrze się odżywiam, nie palę i tak dalerl. PtaŁtoŚoe IŁofcort że przywódcy państwowi przciawiaia merarinnalna te«kncedn^,TrT,^ decyzji innych państw jako reał^mkk«faiaedfcrBe,tozBa^y^r,<, świat stosunków międzynarodowych jako skoncentrowany na tcfc a siebie jako znaczących polityków.
14. Pomijanie informacji o częstości zjawiska w procesie wmotkrnrama • *&. bie i innych ludziach (negłectedfreĄuences). Częstość występowania zjBwwfc to zazwyczaj informacja mało ekscytująca. Co z tego, źe dowiemy się, fe && kobiet poświęca do czterech godzin dziennie na pielęgnację swojego cfefe? Dbałość o urodę wśród kobiet wydaje się powszechna, jednak nie robi to na mt dużego wrażenia. Prasa pełna jest doniesień o częstości rożnych zjawisk. Słał* pamiętamy te informacje. Co innego, gdy nasza najbitźsza przyjaciółka wóąź nie ma czasu, zaniedbuje obowiązki w pracy, bo zbyt mocno koncentruje uę m zabiegach poprawiających wygląd. Wówczas oceniamy ją wemocjonałny sposób, nie myśląc zupełnie o danych na ten temat, które kiedyś czytaliśmy.
Efekt pomijania informacji o częstości zjawiska odkryto w trakcie weryfikacji modelu atrybuc/i Harolda Kelleya (1967). Badania pokazały, że o flewodpowied-nich warunkach eksperymentalnych ludzie w ocenie innych 1 w ocenie siebie uwzględniają dwa pierwsze czynniki (zgodność czasu i kontekstu, wyrazistość^ o tyle pomijają trzeci dotyczący powszechności (wymiar osób; Mc Arthur Post 1977; Ruble, Feldman, 1976). Richard Nisbett, Eugene Borgida, Rick Crandafl x Harvey Reed (1976) odkryli, że depresyjnym studentom pierwszego roku informacja o tym, że prawie wszyscy studenci przeżywają depresję na pierwszym roku, nie poprawiła nastroju — nie skorzystali z tej informacji i nie umiejscowili atrybuc/i nastroju w sytuacji. Dzieje się tak dlatego, źe informacje o powszechności są blade, nieciekawe. Gary Miller (1972) pokazał, źe im barwniej przedstawiano badanym informacje o powszechności (tutaj dotyczącej obniżonego nastroju studentów pierwszego roku), tym większy efekt terapeutyczny uzyskiwano. Jedyną sytuacją, w której ludzie doceniają wpływ powszechności, jest ocena zdolności - w tym wypadku oceny muszą odnosić się do całej populacji jako tła (Nisbett, Ross, 1980).
Kolejne trzy pozycje katalogu dotyczą projekcji, które Robert Sears (1936) definiuje jako „własne zachowania, cechy, nawyki czy motywacje, które nie są zgodne z większym systemem postaw i nawyków człowieka, mogą być przypisywane innym osobom, a nie samemu sobie. [...] proces ten wskazuje na brak wglądu w swoje cechy czy nawyki” (s. 151). Sears