rozbudowali swoje warsztaty ślusarskie i często w ogóle nie zatrudniają konstruktorów. Powstające w tych warunkach narzędzia można określić jako „formopodobne”.
Rośnie jednak liczba narzędziowni, które w wyniku analizy rynku światowego inwestują w swój rozwój, gdyż słusznie uważają, że właśnie to jest warunkiem ich egzystencji już w najbliższych latach. Kierunek rozwoju wytyczają wymagania, które muszą być spełnione przy kontraktach na formy klasy QS; funkcjonalność tych form jest całkowicie podporządkowana warunkom wywarzania wyrobów, określonym przez normy ISO 9000 oraz suplement QS 9000TE. Należą do nich:
• podporządkowanie konstrukcji przyjętej technologii przetwarzania określonego tworzywa,
• podporządkowanie organizacji procesu projektowania i wykonawstwa terminowi odbioru,
• wprowadzenie systemów CAD/CAE jako normalnych narzędzi pracy,
• stosowanie symulacji komputerowych oraz technik RP (Kapid Prototyping) do prewencji błędów i do wspomagania technologicznego,
• wyeliminowanie obciążających narzędziownie prac prostych przez szerokie stosowanie elementów handlowych o wyższej jakości niż wyprodukowane we własnym zakresie,
• obligatoryjne stosowanie atestowanych stali jakościowych i odpowiednich obróbek cieplnych i cieplno-chemicznych,
• stosowanie racjonalnej wyceny kosztów formy z podaniem szczegółowego uzasadnienia z rozbiciem na operacje wykonawcze,
ponadto:
• wprowadzenie specjalizacji produkcji określonych typów form,
• rozwinięcie systemu szerokiej kooperacji pomiędzy narzędziowniami w ramach np. związków regionalnych oraz usług w zakresie np. obróbek cieplnych itp.
Narzędziownia musi wychodzić naprzeciw żądaniom odbiorców, ponieważ dla nich rozwój produkcji wyrobów jest uwarunkowany koniecznością:
• redukcji czasu cyklu (rozbudowany system chłodzenia),
• zwiększenia liczby gniazd (krotność form),
• zmniejszenia liczby braków (niezawodność i jakość form),
• zwiększenia wydajności (przystosowanie form do organizacji wydzielonych gniazd produkcyjnych),
• zmniejszenia czasów przestojów (niska awaryjność, szybka wymiana modułów, natychmiastowy? serwis),
• podwyższenia atrakcyjności wyrobu (częstotliwość wymiany form na nowe),
• zmniejszenia zużycia energii w przeliczeniu na wypraskę (dostosowanie wtryskarki do wielkości formy),
• zmniejszenia zapotrzebowania na powierzchnię magazynową w przeliczeniu na wypraskę (natychmiastowy? odbiór, szybkie i częste zmiany form powodowane brakiem
magazynów),
• spłaszczenia struktur organizacyjnych (niezawodność form, szczegółowe procedury obsługi).
Według opublikowanych danych [7] istnieje w Polsce ok. 750 narzędziowni, w tym ok. 500 ma obroty poniżej 200 tys. €/rok, ok. 200 średnich — obroty do 1 min €/rok, i ok. 50 dużych, o obrotach rocznych powyżej 1 min €.
Możliwy? jest podział narzędziowni krajowych na grupy wg kryterium kompetencji:
• warsztaty? — przyjmujące zlecenia na wszystkie obróbki mechaniczne, w tym i wykonywanie form;
• narzędziownie uniwersalne (najczęściej wydzielone z dużych zakładów przemysłu metalowego) — produkujące tłoczniki, wykrojniki, przyrządy obróbkowe i formy wnyskowe;
• narzędziownie — produkujące wy?łącznie formy, w tym również często formy do odlewania ciśnieniowego metali (tzu?. formiernie);
• narzędziownie specjalistyczne — wytwarzające określone typy form często tylko dla wybranych branż, np. opakowaniowej, motoryzacyjnej itp.;
• narzędziownie przyzakładowe — o profilu produkcji związanym ze specjalizacją przetwórczą wtryskowni.
W poszczególnych narzędziowniach występuje nie tylko zróżnicowana organizacja pracy i logistyka przygotowania technologicznego, ale przede wszystkim bardzo zróżnicowany jest poziom kwalifikacji konstruktorów. Warto tu przytoczyć opinię konstruktora, który przez wiele lat pracował w znanej firmie specjalizującej się w produkcji szybkobieżnych wtryskarek i form do cienkościennych opakowań: „Moim zdaniem dobrym konstruktorem jest ten, kto po rocznej obserwacji pracy własnej formy skonstruowałby nową formę inaczej”.
17