FIZYOLOGIA NARZĄDU WZROKU 531
powiada ściśle obrazom klinicznym daltonizmu, poznanym na podstawie badań i spostrzeżeń okulistycznych.
W ostatnich latach wystąpił Schenck (1906—1908) nietyle z nową teoryą, jak raczej z uzupełnieniem i rozwinięciem teoryi Younga i Helmholtza, przyjąwszy w miejsce barwy fiołkowej barwę niebieską, jako trzecią zasadniczą. Według Schencka w czopkach siatkówki istnieją trzy substancye, z których jedna wrażliwa na czerwoną, druga na zieloną, a trzecia na niebieską barwę. Każda z tych substancyi składa się z dwóch składników. Pierwszy z nich odbiera podnietę i jest niejako nastrojony bądźto na promienie długo, bądź średnio, bądź krótkofaliste. Jest to zatem jakby rodzaj rezonatora optycznego, który uczula pewne zakończenia nerwowe na działanie podniet właściwej kategoryi. Tę część składową nazywa Schenck sensybilizatorem. Co do drugiego składnika każdej z trzech substancyi wzrokowych, to działa on w sposób, nie dający się, jak dotąd, bliżej określić, a które to działanie ujawnia się zamianą owych „rezonansów4* świetlnych na podmiotowe wrażenia świetlne. Ten drugi zatem składnik substancyi wzrokowych mo-żnaby za Schenckiem nazwać wywoływaczem wrażenia.
W pręcikach sensybilizatorem jest czerwień wzrokowa (ery-tropsyna) i jest w nich tylko jeden rodzaj wywoływacza, mianowicie dla barwy białej. W czopkach natomiast oprócz sensybilizatora istnieją trzy wywoływacze: dla barwy czerwonej, zielonej i niebieskiej. Poza tern wytwarzanie wrażeń rozmaitych odcieni barwnych zapomocą tych trzech substancyi wzrokowych tłómaczy Schenck w myśl teoryi Helmholtza.
Rozwój ontogenetyczny tych substancyi wzrokowych wyobraża sobie Schenck w następujący sposób: pierwotnie powstaje w czopkach wyłącznie tylko substancya wrażliwa na barwę białą. Następnie rozpada się ona na dwie, z których jedna odczuwa tylko barwę żółtą, a druga niebieską. Podrażnione równocześnie wywołują one jednak nadal pierwotne wrażenie barwy białej. W dalszym rozwoju substancya wrażliwa na barwę żółtą wyodrębnia się znowu na dwie substancye pochodne, z których jedna odczuwa barwę czerwoną, a druga zieloną, podrażnione jednak równocześnie posiadają nadal zdolność wywoływania pierwotnego wrażenia barwy żółtej.
Już nawet tak w krótkości i z opuszczeniem szczegółów przedstawiona, wydaje się teorya Schencka nader zawiłą i może
34