Pierwsze zareagowały drzewa osłabione
Silne, ulewne deszcze (podobnie jak grad) mogą doprowadzić do strząsania liści i kwiatów oraz uszkodzeń pędów. Na stokach deszcze wymywają glebę spod korzeni drzew i narażają je na przesychanie oraz uszkodzenia. Długotrwale opady znacznie zmiękczają glebę, przez co drzewa są bardziej podatne na oddziaływanie wiatru. Stagnująca woda, zwłaszcza w okresie powodzi, powoduje osadzanie się cząstek koloidalnych na powierzchni gleby (tworzy się namul), dodatkowo utrudniając wymianę gazową między powietrzem glebowym a atmosferycznym. Wzmaga to szkodliwo oddziaływanie intensywnie przebiegających procesów redukcyjnych, przede wszystkim wytwarzanego metanu (działalność bakterii wykorzystujących siarczany i powstający tlen do utleniania materii organicznej). W profilu glebowym często stwierdza się charakterystyczne niebieskie zabarwienie korzeni oraz duże ilości wydzielającego się siarkowodoru, będącego produktem rozkładu korzeni. Brak tlenu w7 glebie i ograniczona dyfuzja gazów w7 porach glebowych powodują zamieranie korzeni drobnych (dena-turacja białek) - giną korzenie z mikoryzami, tworzą się nekrozy miazgi i łyka, następuje osłabienie całych systemów7 korzeniowych, a następnie śmierć drzew.
Taka sytuacja notowana była w7 1998 roku, po powodzi z lipca 1997 r. w7 dolinie środkowej Odry. Na terenach, gdzie woda stagnowała przez wiele miesięcy, nastąpiły procesy destrukcyjne w7 funkcjonowaniu drzewostanów. Osłabione drzewa wielu gatunków7 pojedynczo i grupowo zamierały, wzrosła przy tym intensywność ich zasiedlania przez owady - szkodniki drewna. Na dębach uaktywniły się opiętki, paśniki, rozwiertki, rębacze, na sośnie zaś cetyniec większy i smolik drągowinowiec. W lukach, powstałych po usunięciu posuszu, pozostające drzewa są zwykle zagrożone przez przypłaszczka gra-natka. W namulach osadziły się znaczne ilości pierwiastków chemicznych, wśród nich metali ciężkich (cynk i ołów7), co na ogól ma niekorzystny wpływ na pow7stawranie i roz-w7ój odnowień naturalnych i sztucznych wr tych drzewostanach.
Szczególnie groźne dla drzew i drzewostanów są pow7odzie letnie, kiedy to wysuszona upałami gleba z trudnością wchłania wrodę, co powoduje powstawanie wylewów na dużych powierzchniach. Podobny skutek wyw7ołują pow7odzie na terenach o trudno przepuszczalnej warstwie podglebia. Dlatego też wylewanie rzek w7 różny sposób wpływa na drzewostan, zależnie od terminu powodzi, okresu stagnowania czy tempa przepływu wro-dy, rodzaju gleb itp. Uważa się, że mniej wrażliwe na uszkodzenia są: klon jawor, buk, jesion oraz modrzew7 i świerk, natomiast bardziej wrażliwe - grab, sosna, dąb. Oslabie-nie zdolności fizjologicznych korzeni oraz obumarcie części systemu korzeniowego drzew może przyczyniać się do obniżenia przyrostu wysokości i pierśnicy drzewostanów w kolejnych latach po powodzi. Zwiększa się także podatność drzewostanów na działanie silnych wiatrów i zasiedlanie przez owady.
Szczególnie groźne dla drzewostanów są szybkie zmiany poziomu dostępnej wody. Na nieoczekiwane obniżenie lustra wody reagują nie tylko drzewostany olszowe czy jesionowe, rosnące w optymalnych dla nich warunkach wilgotnościowych, lecz także drzewostany świerkowe, o płaskim systemie korzeniowym. Niedostatecznie zaopatrzone w wodę korzenie przesychają i nie odzyskują swej aktywności nawet z chwilą powrotu wilgotności podłoża do stanu wyjściowego. Często są to zmiany nieodwracalne, kończące się zamieraniem całych drzewostanów. Przypadki takie stwierdza się w1 ostatnich latach coraz częściej i są one wynikiem nie tylko niewłaściwie wykonywanych melioracji wodnych, głębokich wierceń czy szkód górniczych, lecz także braku opadów' atmosferycznych i długotrwałych suszy.
Podobnie reagują drzewa i drzewostany narażone na podnoszenie się poziomu wód gruntowych w rejonach oddziaływania nowo tworzonych zbiorników wodnych czy w sąsiedztwie terenów' powodziowych. Stan talu powoduje stopniowo zabagnianie się podłoża, a w pierwszej kolejności zamierają systemy korzeniowe. Podnoszenie się poziomu wody może nastąpić także w wyniku goło-żerów w koronach drzew, których sprawcami są owady foliofagiczne. Zjawiska takie były niejednokrotnie stwierdzane na terenach gradacyjnyeh brudnicy mniszki jako efekt redukcji powierzchni parowania (wynik uszkodzenia koron) oraz zwiększonego wydzielania się posuszu.
Niespodziewane obniżenie temperatury w okresie wczesnojesiennym (przymrozki wczesne) przed ostatecznym zdrewnieniem pędów powoduje znaczne ich uszkodzenie (zmrożenie), jak również odpadanie liści. Na skutek zniszczenia struktur ko-
Zamierame olszy w wyniku zmian poziomu lustra wody
27