107
Spadek liczby urodzin.
stają się małodzietne, lecz i wskutek tego, że są one zmuszone stale zapełniać swe luki przez podnoszenie się na wyższy szczebel społeczny poszczególnych uzdolnionych jednostek z warstw niższych. Ponieważ to podnoszenie się jest naturalnie bardzo pożądane, powstaje współzawodnictwo, z którego wychodzą zwycięsko przeważnie jednostki obdarzone nie-przeciętnemi cechami dziedziczneini. Takie przyciąganie do siebie wysokowartościowych członków niższych warstw ludności podnosi, rzecz jasna, sprawność warstw wyższych; ze stanowiska rozrodczo-higjenicznego jest ono jednak czynnikiem wysoce dysgenicznym, zwłaszcza jeśli ten proces, któryśmy już powyżej nazwali superklasa-cją w przeciwstawieniu do deklasacji, przybiera tak wielkie rozmiary, jak wśród dzisiejszych narodów kulturalnych. Bezustanku bowiem podnosi się rzesza jednostek nieprzeciętnie tęgich i sprawnych po drabinie społecznej o jeden lub kilka szczebli wyżej, aby stać się przytem mało-dzietnymi lub bezdzietnymi. Często ich podnoszenie się wogóle dopiero w ten sposób doszło do skutku, że już ich rodzice przez ograniczenie ilości rodzeństwa, umożliwili im wykształcenie konieczne do tegoż wybicia się. Postępowanie takie stosowane w przeciągu stulecia nie może pozostać bez poważnego wpływu na jakość całego narodu zwłaszcza wówczas, gdy jak obecnie, warstwy niższe przestały się zbytnio rozmnażać, nie stanowią więc już niewyczerpanego zbiornika ludzkiego, z którego wszystkie wyższe warstwy mogłyby czerpać. Być może, że tu leży wogóle właściwa przyczyna wyczerpania się tylu wielkich narodów kulturalnych i ich zubożenia w wybitne jednostki przodujące.
Równie dysgenicznie jak góra i dół drabiny społecznej zachowują się pod względem ilościowego rozrodu także i bogaci i biedni. W latach 1905 — 1911 miały według Fel da18), z 100 małżeństw zuryskich:
Mniej niż 3~dzieci 3 dzieci i więcej
fabrykantów, wielkich kupców, profesorów
wyższych uczelni......... 58.6 41.4
urzędników', nauczycieli, urzędników prywatnych ............ 47.8 52.2
drobnych kupców i rękodzielników .... 42.7 57.3
kwalifikowanych robotników i podurzęd-
niekwalifikow’anych robotników...... 38.1 61.9
Na X międzynarodowym kongresie higjeny i demografji w Paryżu w r. 1900, przytoczył J. B e r t i 11 o n 1S) następujące cyfry, ilustrujące płodność małżeństw, obliczone na 1000 zamężnych kobiet w wieku od 15 do 50 lat.
is) W. Fe ld, zur Statis-ik des Geburtenriickganges. Conrads Jahrbiicher der Nationalókonomie. 1914. H. 6.
19) J. Bert i Ilon. Bericht des X tnternationalen Kongresses fur Hygiene und Demographie, Paris 1900, S. 964.