240 Część IV
Formanty -anek, -onek:
Mtorfzjawcfc'chłopczyk-nicmowlę' (s. 138) i mlodzionek 'dziecko' (s. 139).
Myśl^ że mamy tu do czynienia nie z formacjami o różnych przyrostkach, ale /. jednym i tym samym wyrazem o różnych postaciach fonetycznych. Wahania -on- H -tw- się zdarzają.
Formant -ik:
Kanonik 'duchowny katolicki../ (s. 143).
W Shzuolwórstwie... jest ten wyraz interpretowany jako formacja na -ik, dc-rywowana od kanon. Czy dla średniowiecza, a więc dla okresu „powszechnej" znajomości łaciny (por. tu łac. canonicus 'kanonik'} tego typu słowotwórcze ujęcie struktury wyrazu kanonik jest właściwe? Tym bardziej żc motywacja przez rzeczownik kanon nie mieściła się w jakiejś ogólniejszej kategorii słowotwórczej.
Formant -nik:
Robotnik 'człowiek wykonujący pewną pracę za wynagrodzeniem, najemnik' (s. 150).
Jest oczywiście problem w tym, które zc starych rzeczowników na „-nik" interpretować jako formacje faktycznie utworzone tym przyrostkiem, a które tłumaczyć jako formacje odprzymiotnikowe, utworzone od przymiotników na -m/. Czy właśnie robotnik nie należy do grupy formacji odprzymiotniko-wych? Dawniej (pierwotnie?) przymiotnik robotni/ odnosił się chyba przede wszystkim do ludzi (por. tu np. przykłady u Lindego na wyrażenia typu robotni ludzie); por. tu też takie struktury, przecież odprzymiotnikowe, jak np. najemnik, służebnik itd.
Formant -ko:
Błocko 'błoto' (od błoto), dziecko (od dziecię) (s. 158).
Obie te formacje zostały przez Sfowohoórslioo... potraktowane jako formacje tautologiczne na -ko. Czy tak może być rzeczywiście? Najpierw wątpliwość natury morfonologiczncj: czy rzcczownikWe/e rozwinięty przyrostkiem -ko może dać obok formy błotko też formę błocko? Trzeba by chyba najpierw udowodnić, żc grupa *-t~bk- mogła się rozwinąć w grupę -ck-, normalnie bowiem rozwija się w grupę -tk-, por. np. dłóto > dłólko, lato > latko, też miasto > miastko...
Moim zdaniem błocko to formacja na -sko i to o charakterze dodatkowo „uekspresywnionym". Co prawda w $P XVI formacja błocko nie jest notowana, ale Linde objaśnia ją jako 'wielkie uprzykrzone błoto, po pas, po szyję,*po uszy' (z przykładem z XVII w.). SP XVI ma natomiast formację babsko, którą objaśnia jako formację wyraźnie ekspresy wnie nacechowaną: 'pogardliwa, obelżywa nazwa kobiety', też'stara kobieta, starucha'.
Myślę, żc jakoś podobnie można by interpretować też formację dziecko. Na przykład w SP XVI znajduje się (m.in.) taki przykład na tę formację: „Karmią bękarty od żon zmamieni mężowie. Pokrzywnikami Polak takie dziecka zowie" (z Klonowica), a u Lindego czytamy (m.in.): „Na Szląsku Austriackim dziecko = bękart; stosownie do zakończenia -cko $ko, na ohydę". Oczywiście problemów z interpretacją formacji dziecko, leż błocko, jest cały szereg, ale nic lulaj jest miejsce na ich roztrząsanie. Zresztą pisałem już na ten temat (por. Kreja B„ 1992, s. 156-160).
formant -dlo:
Bidło 'belec/.ka brony, w klórej są gwoździe" (s. 171).
Formacji lej towarzyszy następujący komentarz: „Postać dery wal u daje się wywieść od czasownika bić, ale bez. dobrej znajomości realiów nie można ocenie relacji semantycznej między derywatem a podstawą". Chciałbym tu zwrócić uwagę, żc we „współczesnym" słownictwie tkackim znany jest wyraz bidła 'rama, w której umieszczony jest grzebień do przybijania wątku' (zob. Faliń-ska B., 1974, s. 21). Czy te dwie formacje: stp. bidto 'beleczka brony..." i ów tkacki termin bidła dałyby się z.e sobą powiązać? Zwraca tu uwagę pewien jakby wspólny element „konstrukcyjny": 1. 'beleczka, w której są gwoździe' i 2. 'rama, w której umieszczony jest grzebień...'. Owe bidła 'rama...' dałyby się motywować przez czasownik bić 'przybijać'). Problem jest oczywiście otwarty.
Formant -tria:
Kołtun 'szopa...' (s. 196).
Zwracam uwagę, żc w SGP Karł kolnia to (m.in.) 'drewutnia'. A ponieważ w tym samym słowniku jest i kłóć 'szczepać, rozszczepiać' (np. Rozkol to połam na dwoje), więc zc sporym prawdopodobieństwem można by przyjąć, że i stp. fcoJnin jest derywowana przez czasownik kłóć (o drewnie).
Piesznia 'narzędzie żelazne (...] używane do dłubania w drzewie' (s. 196).
Może to być formacja odczasownikowa (instrumentalna), utworzona od czasownika pchać 'posuwać siłą...'. Myślę, że dałoby się ją zestawić (por. oboczność typu wiśniaH Wisznia) z gwarową formacj^pieśnią 'drąg żelazny do wyrębywania przerębli w lodzie, czyli łom' (zob. SGP Kari).
Formant -uszy (?):
Koniuszy 'urzędnik sprawujący zarząd nad stajniami i stadninami królewskimi' (s. 273).
Jest to chyba formacja, motywowana przez rzeczownik kotlinek, podobnie jak łowczy przez łowca (zob. wyżej) itd. Formantem byłaby tu zmiana typu pa radygma tycznego („-y"). Rzeczownik koni uch jest w SStp notowany.
Formant -itwa:
Rybitiua 'łowienie ryb' (s. 278).
Rzeczownik len uznano za motywowany przez rzeczownik ryba (przyrostek Gdy jednak zgodzimy się, że notowany w gwarach czasownik ry-