PERSWAZJA 179
Rycina 5.3
Amerykański efekt perswazji dotyczącej niepalenia papierosów w miejscach publicznych (także we własnym mieszkaniu) jeszcze nie dotarł w wystarczającym stopniu do polskiego społeczeństwa. Gdy dotrze, niektórzy będą prawdopodobnie traktować go jako najbardziej pożyteczną konsekwencję procesu amerykanizacji.
pierwsze, co zrobił po wyjściu z „No smoking” samolotu, to rozglądał się za popielniczkami. Nigdzie ich nie było widać, ale na szczęście znalazł wreszcie napis „Smoking free area”, co oznacza dosłownie, że to miejsce musi być wolne od palenia. Mimo że dobrze zna on język angielski, to jego poznawcze „filtry” zakorzenione w postawie akceptacji palenia jako wyrazu osobistej wolności spowodowały następującą interpretację napisu: „Tu wolno palić” (bardziej dosłownie by to brzmiało „Czuj się wolny od jme wstrzymania się od palenia”). Dziwił się wprawdzie, że w takim miejscu nie było popielniczek, ale - jak sobie pomyślał - nawet doskonali Amerykanie muszą czasem mieć jakieś niedociągnięcia i... spokojnie zaczął palić upragnionego papierosa*.
Psychologowie społeczni i specjaliści od procesu komunikowania się opracowali w latach pięćdziesiątych model perswazji określający, w jakich warunkach komunikat będzie najbardziej skuteczny (Hovland i in., 1953; McGuire, 1966). Od tamtego czasu model ten został wsparty tysiącami badań precyzujących determinanty skutecznej perswazji, lecz ego ramy pozostały te same. Obejmuje on cztery podstawowe grupy czynników, które determinują jej skuteczność, a mianowicie: cechy nadawcy przekazu, cechy samego
W tym miejscu chcę podkreślić ważność kulturowych systemów wartości i norm, jakie badacze oraz specjaliści od perswazji muszą brać pod uwagę w procesie formułowania przekazów perswazyjnych. Czytelników zainteresowanych problematyką postaw wobec palenia w różnych kulturach odsyłam do prac Dhme (2001) oraz Zielińskiego (1996).