i przez pudło, znikając z poia widzenia dzieci za ekranem, a następnie pojawiając się ponownie, kiedy wyjeżdżał z pudła po prawej stronie (zob. rys. 5.9).
Po wytworzeniu habituacji na to zdarzenie dzieci oglądały dwa wydarzenia testowe. Wydarzenia te były identyczne z użytym w fazie habituacji z wyjątkiem tego, że w przypadku obydwu zdarzeń testowych za ekranem umieszczone było małe pudełko, widoczne dla niemowląt, gdy ekran unosił się w górę. jedyna różnica między zdarzeniami testowymi dotyczyła pozycji pudełka za ekranem. W zdarzeniu możliwym pudełko znajdowało się w głębi pudła poza trasą przejazdu samocho-dzika, tak że mógł on swobodnie przez nie przejechać.
W zdarzeniu niemożliwym pudełko ulokowane było dokładnie na trasie przejazdu samochodzika, jednakże w trakcie doświadczenia dzieci widziały samochodzik wyjeżdżający z pudła jak gdyby nic nie znajdowało się na jego drodze. Niemowlęta przejawiały większe zdziwienie i patrzyły dłużej na zdarzenie niemożliwe, (zob. Discovering Psychology, 1990. Program 5).
Dalsze dowody funkcjonowania pojęć już w stadium sensoryczno-motorycznym można uzyskać, obserwując dziewięciomiesięczne dzieci, naśladujące działania oglądane dzień wcześniej. Zobaczywszy jednego dnia eksperymentatora wykonującego niecodzienną czynność na nowym przedmiocie - naciskanie przycisku wywołującego sygnał dźwiękowy w pudełku - potrafiły powtórzyć tę czynność w 24 godziny później. Dzieci przypominały sobie przebieg wydarzeń, których nie przećwiczyły praktycznie (MeltzofF, 1988).
Tego, że dzieci w fazie przedoperacyjnej nie są całkowicie egocentryczne, dowodzi ich zdolność do przyjęcia perspektywy innych osób, jeśli zadanie zostanie uproszczone. Jeśli pokaże się im kartę z wizerunkiem konia po jednej stronie a słonia na odwrocie, potrafią one powiedzieć, że siedzący naprzeciwko eksperymentator widzi słonia, gdy one widzą konia (Masangkay i in.. 1974). Dziea potrafią też dostosować swoje komunikaty do różnych typów słuchaczy. Gdy czterolatek opowiada dwulatkowi o zabawce, używa krótszych i prostszych wypowiedzeń niż wówczas, gdy opowiada o niej rówieśnikowi lub dorosłemu (Shatz i Gelman, 1973).
Dzieci w tym stadium potrafią odróżniać świat psychiczny od fizycznego, jeśli stawia się im odpowiednie pytania. Widząc na fotografii dwóch chłopców, z których jeden myśli o ciastku, a drugi trzyma je w ręce, dzieci potrafią powiedzieć, który z chłopców może rzeczywiście zjeść ciastko (Wellman i Estes, 1986). W podobnych badaniach stwierdzono, że dzieci w stadium przedopera-cyjnym mogą niekiedy decentrować swoje spostrzeganie poprzez koncentrowanie się na mniej wyrazistych cechach fizycznych bodźca - np. wolą opisywać ludzi raczej według stanów psychicznych niż działań fizycznych. Widząc rysunki przedstawiające obydwie te jakości, dzieci częściej wypowiadały zdania w rodzaju: „Jest mu smutno, bo rozlał mleko” niż „On wyciera rozlane mleko” (Lillard i FlaveH, 1990).
Rysunek 5.9 Schematyczne przedstawienie zdarzenia pokazywanego w fazie habituacji i zdarzeń testowych
A. Zdarzenie pokazywane w fazie habituacji
Zdarzenie możliwe
B. Zdarzenia testowe
Zdarzenie niemożliwe
178 Rozdział 5 Rozwijające się dziecko
Umysł dziecka jako komputer
Niektórzy psychologowie rozwojowi modyfikują teorię Piageta tak, by pasowała ona do tych nowych danych. Inni odrzucają całkowicie podejście stadialne. Przyjmują podejście opierające się na przetwarzaniu informacji, w którym umysł dziecka jest traktowany jako złożony system poznawczy, analogiczny do szybkich komputerów (Siegler, 1986). Zgodnie z tym modelem informacje pobierane są z otoczenia, rozpoznawane i chwilowo przechowywane w pamięci krótkotrwałej. Część z nich jest następnie przesyłana do bardziej trwałego przechowywania w pamięci długotrwałej, skąd mogą być przywoływane do późniejszego użytku. Z tego punktu widzenia główna różnica pomiędzy dzieckiem a dorosłym polega na funkcjonowaniu pamięci. W miarę przezwyciężania początkowych jej ograniczeń, dziecko staje się zdolne do pełniejszego demonstrowania zdolności umysłowych. Niektórzy badacze twierdzą, że rozwój poznawczy jest ciągłym procesem, ponieważ ograniczenia pamięci są przezwyciężane stopniowo, w sposób ciągły, polepszając funkcjonowanie poznawcze. Inni uważają, że zmiany w pojemności pamięci nie są ciągłe, lecz dokonują się w sposób nieciągły, przypominający stadia (Case, 1985; Fischer, 1980). Podejście opierające się na przetwarzaniu informacji prowadzi niektórych badaczy do studiowania rodzajów reguł, jakie dzieci stosują przy rozwiązywaniu problemów pojęciowych, wiedzy, jaką posiadają w określonych dziedzinach, oraz sposobów, w jakie organizują posiadaną wiedzę w spójne piany działania dla radzenia sobie ze swoim światem percepcyjnym i poznawczym (Chi i Koeske, 1983; Flavell, 1985; Rozin, 1976; J. Mandler, 1988, 1990). Badacze ci dążą do przeformułowania wielu od dawna ugruntowanych poglądów psychologii rozwojowej na umysł dziecięcy i na sposób, w jaki rozwija się on w najbardziej dynamiczną i twórczą maszynę myślącą na ziemi.
Na podstawie dokładnych, intensywnych obserwacji dzieci w różnym wieku, Piaget sformułował ważne poglądy na sposób, w jaki niemowlęcy umysł rozwija się i w jaki wyłaniają się intelektualne zdolności dziecka. Kluczowe idee Piageta dotyczyły rozwoju schematów (sensoryczno1 ■motorycznych programów kierujących poszczególnymi zachowaniami), asymilacji (procesów włączania nowych elementów w istniejące, struktury umysłowe), akomodacji (procesów dostosowywania bieżącego sposobu myślenia do nowo dochodzących elementów) oraz czterostadialnej teorii nieciągłego rozwoju poznawczego: W stadium- najwcześniejszym, sensoryczno-motorycznym, niemowlęta mają bardzo ograniczoną wiedzę i myślą w bardzo ograniczony
sposób, a zachowują się raczej na podstawie spostrzeżeń niż myślenia wyobrażeniowego. W stadium przedoperacyj-nym zdolność do wyobrażania sobie przedmiotów pod ich nieobecność zostaje dobrze zorganizowana. W stadium operacji konkretnych zanikają wcześniejsze umysłowe deficyty. Dziecko potrafi wykonywać szereg operacji umysłowych w oparciu o konkretne, lecz nie symboliczne myśli. W ostatnim stadium operacji formalnych dziecko nabywa wszystkich struktur umysłowych niezbędnych do osiągnięcia pełnej sprawności umysłowej - logicznego i abstrakcyjnego rozumowania.
Współcześni badacze kwestionują wiele elementów teorii Piageta i jego obserwacji. Za pomocą nowych technologii oraz uiepszonych strategii badawczych zgromadzono dane wskazujące na to, że funkcjonowanie percepcyjne i wyobrażeniowe występuje w znacznie wcześniejszym wieku oraz że stadium sensoryczno-motoryczne być może nie jest koniecznym pierwszym krokiem w rozwoju poznawczym. Nadal trwa dyskusja nad zaletami nieciągłego, stadialnego modelu rozwoju i modelu ciągłego, opartego na przetwarzaniu informacji.
♦
Dziecko dysponujące umiejętnościami językowymi i poznawczymi byłoby wciąż upośledzone bez odpowiednich zdolności do reagowania społecznego i emocjonalnego. Dzieci rozwijają się nie tylko poprzez zdobywanie wiedzy
0 naturze rzeczywistości fizycznej. Ich przetrwanie zależy od wykształcenia znaczących i skutecznych relacji z innymi ludźmi. Muszą nauczyć się i zintemalizować wieie reguł postępowania, uznanych za obowiązujące w społeczeństwie, w którym wzrastają. Muszą rozpoznawać swoje uczucia i reagować odpowiednio na uczucia innych.
Jednym ze sposobów, w jakie dzieci wywierają wpływ na swoje otoczenie, jest uśmiech. „Uśmiechnij się, a świat uśmiechnie się do ciebie" to aforyzm, do którego stosowania w praktyce zachęca dzieci wielu rodziców
1 wychowawców. Uśmiechamy się nie tylko dlatego, że odczuwamy pozytywny afekt, lecz także z powodu „efektu publiczności”. Dorośli uśmiechają się bardziej wyraziście, wtedy gdy patrzą na nich inne osoby niż wówczas, gdy nikt nie widzi wyrazu ich twarzy (Fridlund, 1990). Podobnego spostrzeżenia dokonano ostatnio u dziesięciomiesięcznych niemowląt.
Rozwój społeczny i emocjonalny 179