4 (94)

4 (94)



136 Lilianna Kostańska

fera dominowała w większości rodzin. Należy przy tym pamiętać, że z powodu trudności szkolnych dzieci te nie dostarczają radości swoim rodzicom.

Podejmując problem analizy postaw rodzicielskich, preferowanych w relacji z dziećmi o niższym od przeciętnego poziomie inteligencji, uwzględniono możliwość ich nauki w szkole masowej i w specjalnej. Czy wpływa to na inną percepcję tych dzieci w rodzinie i przejawiane w stosunku do nich postawy rodziców-? Problemy te znajdują częściową odpowiedź w badaniach własnych [Kostańska, 1988, 1989] oraz w realizowanycłi pod moim kierunkiem pracach: M. Grabczyńskiej [1987], A. Ogórek [1989] i A. Wysokińskiej [1989]. Zastosowano znane techniki diagnozy: Kwestionariusz dla Rodziców M. Ziemskiej [1981] i Test FRT — E. Bene i J. An-thony w polskiej wersji [Frydrychowicz, 19861. Wyniki testu FRT przedstawione będą oddzielnie.

Pierwsza grupa badań dotyczyła porównań postaw rodziców' i więzi emocjonalnych między członkami najbliższej rodziny w grupach rodzin, z których jedna posiadała dziecko o niższym niż przeciętny, druga zaś — o przeciętnym poziomie inteligencji. Wiek życia dzieci z obu grup mieścił się w granicach od 8 do 10 lat.

Dzieci o niższej od przeciętnej inteligencji uczyły się w szkole masowej, lecz miały trudności w nauce. Badane przez Grabczyńską matki (po 30 w każdej z grup) były w wueku 29-45 lat. 80% matek dzieci o przeciętnym poziomie inteligencji miało wykształcenie średnie, a w grupie o niższej od przeciętnej inteligencji 40% matek — wykształcenie podstawowe. Rodziny, w których wychowywały się badane dzieci (niezależnie od ich poziomu inteligencji), to w 85% rodziny pełne, w 73,3% posiadające 2-3 dzieci.

Analizując postawy matek, autorka stwierdziła szczególnie istotne różnice (zależne od poziomu inteligencji dzieci) w nasileniu postawy górowania i koncentracji. Matki dzieci o niższym poziomie inteligencji przejawiają w istotnie wyższym stopniu (p < 0,01) postawę kierowania dzieckiem z pozycji przewagi i podporządkowania sobie, bez liczenia się z jego odczuciami. Zarazem 70% tych matek (w stosunku do 20% w grupie porównawczej przy p < 0,001) cechuje zdecydowanie nadmierna koncentracja uczuciowa na dzieciach. Podobne tendencje, zmierzające w kierunku niekorzystnych wychowawczo postaw, potwierdziły się na innej populacji badanych [Kostańska, 1989]. W doborze badanych 50-osobowych grup dzieci starano się w jednakowym stopniu uwzględnić płeć i liczbę dzieci w rodzinie, strukturę rodziny, wiek życia oraz poziom wykształcenia ich matek.

Średni wiek życia dzieci w obu grupach wyniósł 9 lat 4 miesiące; w obu grupach w podobnym procencie dominowały dziewczęta. Wiek życia matek, ich poziom wykształcenia (w 56% średnie), a także struktura rodzin, w których wychowywali się badani (w 88% pełne), były również zbliżone. W obu grupach dominowały rodziny z dwojgiem dzieci. Jednak badani o niższej od przeciętnej inteligencji częściej pochodzili z rodzin wielodzietnych. Matki dzieci o niższej od przeciętnej inteligencji uzyskały w skali górowania istotnie wyższą średnią stenową niż matki dzieci o przeciętnej inteligencji (p < 0,001).

Wysoki poziom natężenia dominacji nad dzieckiem wystąpił u 42% matek o niższym od przeciętnego i u 22% matek o przeciętnym poziomie inteligencji ich dzieci. Zachowania mierzone skalami bezradności i dystansu — podobnie jak w badaniach

M. Grabczyńskiej — nie różnią istotnie matek z obu grup. Jednak nasilenie bezradności wystąpiło u 40% matek dzieci o niższej od przeciętnej w stosunku do 28% matek dzieci o przeciętnej inteligencji. Duży dystans, przejawiający się w mało serdecznych wzajemnych kontaktach, charakteryzuje relację 28% matek w stosunku do dzieci z dysfunkcjami intelektualnymi i 32% matek bez poważniejszych zaburzeń w tej sferze.

Wyraźna rozbieżność dotyczy zachowań manifestujących się przesadną troską i niepokojem o dzieci. Preferuje je w formie silnie niekorzystnej 66% matek wobec dzieci o niższej od przeciętnej i 16% matek wobec dzieci o przeciętnej inteligencji (p< 0,001).

Powyższe wyniki skłoniły do podjęcia badań obejmujących grupę dzieci o niższym niż przeciętny poziomie inteligencji, uczących się w szkołach specjalnych. Dla rodziców była to inna sytuacja, gdyż nauka dziecka w szkole specjalnej na ogół nie stanowi powodu do rodzicielskiej dumy, ale dzieci funkcjonują w nich znacznie lepiej od lekko upośledzonych umysłowo, co ich rodziców cieszy.

W jakim stopniu może to wpływać na postawy rodziców wobec dzieci o niższej od przeciętnej inteligencji i różnić je od postaw wobec dzieci lekko upośledzonych umysłowo? Odpowiedź dają badania A. Ogórek [1989], która zbadała postawy matek i ojców dzieci lekko upośledzonych umysłowo i o niższej od przeciętnej inteligencji, uczących się (często w tych samych klasach) w szkole specjalnej. Średni wiek życia 30 dzieci o niższym od przeciętnego poziomie inteligencji wyniósł 11 lat, a w grupie 30 lekko upośledzonych 10 lat 6 miesięcy. Ich rodzice byli w wieku 30-50 lat. Większość z nich miała wykształcenie podstawowe i zawodowe. Rodziny tych dzieci to w 86,6% pełne, z 2-3 dzieci (73,3% w każdej z grup).

Analiza wyników w skalach postaw wykazała brak istotnych statystycznie różnic między postawami ojców i matek wobec dzieci lekko upośledzonych umysłowo i o niższym od przeciętnego poziomie inteligencji. Wystąpiły jednak w badanych grupach tendencje do preferowania przez matki i ojców nieco innych postaw wobec dzieci. Postawa dążąca do podporządkowania sobie dziecka uzyskała przeciętny poziom nasilenia u 50% matek dzieci z obu grup. Znaczna bezradność wobec problemów związanych z wychowaniem dziecka i przesadna troskliwość w stosunku do niego w podobnym stopniu (u 56%) charakteryzuje te matki.

W zakresie zachowań mierzonych skalą dystansu wystąpiły w grupach inne tendencje. Matki dzieci lekko upośledzonych umysłowo w 43% cechuje bliski kontakt z dzieckiem oraz swobodna, ciepła wymiana uczuć. Natomiast 55% matek dzieci

0    niższym od przeciętnego poziomie inteligencji przejawia nadmierny dystans

1    tendencję do wycofywania się z bezpośrednich, ciepłych kontaktów z dzieckiem.

Zdecydowaną postawę górowania (niezależnie od poziomu rozwoju umysłowego dziecka) preferuje w swoim oddziaływaniu wychowawczym 43% ojców. Nieco więcej z nich czuje się w tej sytuacji bezradnynymi (59%) i prawdopodobnie dlatego nie wiedzą, jaką formę kontaktów powinni podjąć z takimi dziećmi.

Wyniki w Skali Dystansu pokazują, że nadmierny dystans w kontakcie z dzieckiem preferuje 53% ojców, a jednocześnie 72% z nich można ocenić w Skali Koncentracji jako nadmiernie troskliwych i nadmiernie chroniących dzieci.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
8 (54) 144 Lilianna Kostańska Tyszkowa M., Wpływ sytuacji rodzinnej na powodzenie szkolne dziecka, Z
CCF20090610075 pewien rodzaj logicznej realizacji chrześcijaństwa. Warto w związku z tym pamiętać,
img980 w większości prac. Warto przy tym zwrócić uwagę na zanikanie lub rozpad dawnych odmian specja
5 (79) 138 Lilianna Kostańska 4. Więzi emocjonalne w rodzinach dzieci z dysfunkcjami intelektualnymi
IMG?94 (2) c/ęstotliwosc była tylko 360 razy większa (n ~ 0) mz częstotliwość U.-(t). to jeden impul
6 (65) 140 Lilianna Kostańska z dziećmi niż ojcowie. Prawdopodobnie ojcowie mniej interesują się pro
2 (126) 132 Lilianna Kostańska Z badań Plopy [1983] wynika, że nadmiernie chroniąca postawa matki wr
7 (61) 142 Lilianna Kostańska widłowe postawy ujawniają się często w przyszłości w różnych zaburzeni
94 (135) 94 Tm promień krzywizny libeli jest większy - wartość kątowa jednej działki jest mniejsza -
3 (112) 134 Lilianna Kostańska 3. Postawy rodziców wobec dzieci o różnym poziomie dysfunkcji intelek
Image483 ciokrotnie większe, w stosunku do poprzednich (dziesięciokrotnie większe wartości pojemnośc
Zdjęcia 0135 Kanon wymagań stawianychsondażystom •    i, należy pamiętać, że w większ

więcej podobnych podstron