55
FELDWEBEL.
A do wojska nie masz ochoty?
MARCIN.
Oj nie mam ci, nie, bo najpzód ze się okrutnie boję, a potem, ze to grzech ludzi zabijać.
FELDWEBEL.
A gdzież... ta... Marysia?... bo widzisz ja jej od ojca przynoszę pozdrowienie.
MARCIN (uradowany).
Od ojca... od Bartłomieja... to oni żyją... o niechże będzie chwała Panu Jezusowi, boć się tez biedne dziewusysko dosyć o tatusia napłakało. Cekajciez... to ją tu zawołam, (woła) Maryś! pójdzino haw!
SCENA PIĘTNASTA.
FELDWEBEL — MARCIN — MARYSIA.
MARYSIA (wchodzi zapłalcana).
Marcinku!... Marcinku!...
MARCIN (przelękniony).
A ty cego płaces, dziewucha?
MARYSIA.
Bo... bo... pani matka powiedzieli mi... żebym się zbierała... żebym spakowała przyodziwę i... ze... (szlocha) ze musę jechać kajsik we świat ze żydem.
Wyszukiwarka
Podobne podstrony:
SKMBT?5007122709470 26 Rozdział 8Społeczeństwo Zacznijmy od faktów Do dziś nie potrafię wymazać ze spodrażnienia pierwszego mięśnia, gdyż prąd indukcyjny do niej nie dochodzi. Łapka kurczy się jednakregulacje . Ponieważ jednak akty te nie mogq być adresowane do obywatela , nie ma niebezpieczeństwa,56061 s178 (3) czas przeschnąć, nim dotrze do mięsa. Nie ma niebezpieczeństwa, że mięso się ugotujeDSC00621 (10) 44 MO Odpowiedź: Nikt się do mnie nie zgłaszał z informacją, że zostskanowanie0027 Warto zauważyć, że klasyczne, behawioralne i ilościowe podejścia do zarządzania nie mangielski2 1 Zestaw 12 1 .Dzwonisz do kolegi jego nie ma w domu witasz sie z jego mamą a potem zostaimg268 01 djvu Oj prasuję, oj prasuję! Rąk do pracy nie iałuję, W dobrym ogniu grzeję duszę, Bo sięDSCN1676 OJ l.j. Krzepnięcie oaiewu części odlewu. Jeżeli do nadlewu nie jest dołączony wlew doprowaDOBRY HUMOR 01 © Ojciec: - Widzisz, wpadłeś do błota. Nie uważałeś, że maszNegocjatorzy są przede wszystkim ludźmi W negocjacjach masz do czynienia nie z abstrakcyjnymi reprez47795 Scan0031 (14) chroniącej przed niebezpieczeństwami - wtrąciłam. -I do tego nie masz o tym pojęwięcej podobnych podstron