38
lezę. W gruncie rzeczy sprowadza się do tego, że podajemy argumentum ad homi-nem35) za argumentum ad rem 34). Jeżeli ani jemu, ani słuchaczom żaden lepszy dowód nie przychodzi do głowy, tośmy zwyciężyli. — Ną przykład ktoś podaje, onto-logiczny dowód istnienia Boga, który to dowód bardzo łatwo daje się zbió. W taki właśnie sposób zły adwokat może przegrać dobrą sprawę: chce on usprawiedliwić ją paragrafem, który nie jest dla 'niej odpowiedni, właściwy zaś nię przychodzi mu do głowy.
Sposób ostatni. Jeżełi się spostrzega, że przeciwnik jest silniejszy i że w końcu nie będzie się miało racji, to atakuje się go w sposób osobisty, obraźliwy, grubiański. Polega to na tym, że (mając i tak już sprawę przegraną) porzuca się przedmiot sporu i zamiast tego atakuje się osobę .przeciwnika w jakikolwiek bądź sposób j można by to nazwać argumentum ad personami, w odróżnieniu od argumentum ad hominem; przy tym ostatnim odchodzi się od przedmiotu sporu pojmowanego czysto obiektywnie i atakuje się to, co przeciwnik o tym powiedział lub przyznał. Natomiast przy ataku osobistym odchodzi się całkowicie od przedmiotu i natarcie kieruje się na osobę przeciwnika; postępuje się więc w sposób krzywdzący, złośliwy, obraźliwy, grubiański. Jest to odwołanie się od sił duchowych do sił cielesnych lub zwierzęcych. Z reguły tej korzysta się chętnie, bo każdy jest zdolny do jej zastosowania; toteż używa się jej nader często. Powstaje teraz pytanie, jaką regułą ma się wtedy posługiwać druga strona. Jeżeli bowiem postąpi tak samo, to wyniknie z tego bijatyka, pojedynek lub proces o obrazę.
Bardzo by się mylił ten, kto by myślał, że wystarczy samemu nic atakować osobiście. Bo jeśli się komuś spokojnie wykazuje, że nie ma racji i że zatem sądzi i myśli fałszywie, co ma miejsce przy każdym dialektycznym zwycięstwie, to drażni go to bardziej niż jakieś grubiańskie, obraźliwe wyrażenie. A dlaczego? Dlatego że, jak mówi Hobbes, De cive, c. 1: Omnis animi voluptas, omnisąue alacritas in eo sita est, quod quis habeat, quibuscum conferens se, possit mag-nifice sentire de se ipso 91). —\ Dla człowieka nie ma nic droższego niż dogodzenie jego próżności i żadna rana nie boli bardziej niż rana zadana właśnie próżności. (Z tego też pochodzą zwroty, jak „Honor jest droższy niż życie” itp.) Dogodzenie próżności powstaje głównie przy porównywaniu siebie