8 (114)

8 (114)



164 Na krawędzi trwania

Odnajdujemy tu ten sam rodzaj chłodnego szaleństwa. (...) Czymże jest ta gigantyczna termitiera oddana bez reszty pracy zagrzebywania (prawdopodobnie bezużytecznej), która zwozi ziemię tonami, a nie chce (czy też nie może) usatysfakcjonować człowieka proszącego o dwadzieścia łopat ziemi na swoje zwłoki? Tak jakby śmierć była wszędzie, na wyciągniecie ręki, i dlatego odmawia się jej jedynemu człowiekowi, który jej pragnie27.

W tej kontemplacyjnej sekwencji nieożywiona materia staje się aktorem, a człowiek niemym, zahipnotyzowanym widzem. Mężczyzna obserwuje na ścianie nagiego zbocza swój cień, któremu towarzyszy cień sypanej z góry ziemi. Po chwili pojawia się cień koparki, pochłaniając zarys ludzkiej postaci. Ba'di odchodzi i zatrzymuje się zafascynowany urządzeniem do sortowania brył. W kadrze znów widzimy jego cień, po którym przetaczają się grudki ziemi - uderzają w obraz, zniekształcając go, lecz ostatecznie powraca on do dawnej formy. Obrazy te są filmowym ucieleśnieniem idei Ibn Arabiego, według której człowiek jest tylko jego cieniem. W wizji muzułmańskiego mistyka i filozofa okresu średniowiecza wszelkie istnienie jest jednością, zaś jedynym bytem, jaki w rzeczywistości istnieje, jest Bóg, posiadający naturę światła28.

Koraniczny opis stworzenia człowieka podkreśla wyraźnie składniki, z jakich został on ukształtowany: jest to glina, kropla nasienia, grud-Okolice Teheranu ^a i odrobina kości. Tradycja muzułmańska podaje bardziej szcze-fot. U. Ulanik

gotową wersję tego aktu kreacji. Głowę człowieka uformował Ałlah z pyłu Kaaby, klatkę piersiową z pyłu pustyni ad-Dahna, brzuch i plecy z pyłu Indii, ramiona z pyłu Wschodu, a nogi z pyłu Zachodu. Kiedy go w ten sposób ukształtował, nazwał go Adamem, ponieważ stworzył go z różnych rejonów ziemi (staroarabskie słowo adim oznacza również skórę ziemi)29.

W jednej ze scen Smaku czereśni główny bohater spogląda z wysoka na nagie wzgórza, wyrażając swój podziw dla otaczającego go krajobrazu. Wobec dezaprobaty towarzysza - Cóż w tym ładnego? Tylko ziemia i pył - pyta go: Czy nie uważasz, że wszystko, co dobre, wywodzi się z ziemi? Opinia ta jest echem wierzeń zoroastryjskich, które pozytywnie wartościowały materię, jako sprzyjającą życiu i zdrowiu człowieka. Bóg Or-muzd stworzył świat materialny czysty i dobry - bezprzestrzenny i bez-czasowy. Jego antagonista, bóg Aryman, powodując zróżnicowanie materii, przyniósł zniszczenie i rozkład30.

W POBLIŻU JAMY

Szukając literackich kontekstów Smaku czereśni w irańskiej prozie współczesnej, dostrzec można wyraźnie pokrewieństwa łączące film Kia-rostamiego i twórczość Sadeka Hedajata. Pisarz, urodzony w 1903 roku, żył w czasach, gdy zaczęto odchodzić od klasycznych wzorców literackich i poszukiwać nowych form wypowiedzi dla aktualnych treści. He-dajat stawił czoła konserwatywnym gustom rodzimej inteligencji, które za literaturę piękną uznawały poezję, a prozaika traktowały jak opowia-dacza ludowego. Potraktował prozę jako subtelne tworzywo słowne, mogące wyrażać te wszystkie odcienie emocjonalne, które były domeną języka poezji. On pierwszy pokusił się o stworzenie irańskiego opowiadania psychologicznego31. Jego pierwszy zbiór opowiadań, napisanych podczas pobytu w Paryżu, nosi znamienny tytuł Zende be gur (Pogrzebany za życia, 1930) i zapowiada cykl późniejszych nowel. W tytułowym utworze pisarz ukazuje przeżycia obsesyjnego samobójcy, który nie może ziścić swych autodestrukcyjnych zamiarów, gdyż jego organizm.nie reaguje na żadne wypróbowane trucizny. Postawa bohatera jest odzwierciedleniem osobistych skłonności autora. W latach 1927-1930 Hedajat próbował dwukrotnie targnąć się na swoje życie, skacząc do Sekwany i zażywając nadmierną dawkę opium. Gdy w 1951 roku ponownie wyemigrował do Francji, po raz trzeci dokonał samobójczej próby - tym razem skutecznie. Jego bliscy w Teheranie otrzymali kartkę z informacją: „Do zobaczenia w dniu Sądu Ostatecznego! To wszystko!"

Największą sławę przyniosła Hedajatowi mikropowieść Ślepa sowa [Buf-e kur, 1936) rozgrywająca się na pograniczu rzeczywistości i fantastyki32. Jest ona skrajnie subiektywną, prowadzoną w pierwszej osobie opowieścią bohatera, który opętany fatalną namiętnością do dwóch ko-


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
5 (157) 158 Na krawędzi trwania - znali jedynie ogólny przebieg sceny. Ich własne wypowiedzi i reakc
6 (137) Na krawędzi trwania Na krawędzi trwania Smak czereśni i pracują ludzie. Bezrobotni mężczyźni
2 (227) 152 Na krawędzi trwania iż nie ma do czynienia z szaleńcem. Próbuje też wpłynąć na jego ambi
7 (127) 162 _Na krawędzi trwaniaCZARNE ŚWIATŁO T 1 Ostateczna decyzja Babiego pozostaje tajemnicą.
9 (101) 166 Na krawędzi trwania biet (jedna z nich to twór narkotycznej wizji, druga zaś jest jego c
4 (175) 156 Na krawędzi trwania 156 Na krawędzi trwania Miniatura ilustrująca dzieło
164 Na krawędzi, 1934—1936 Kaganowicz poznał Chruszczowa podczas rewolucji lutowej 1917 roku w ukrai
182 Na krawędzi, 1934-1936 tu taki pogrzebowy nastrój? Zdrowy człowiek może umrzeć w takiej
3 (202) Na krawędzi trwania Derwisz połykający śliwkę, miniatura, początek XVII wieku pora
Równoległość na poziomie danych (data parallelizm) - ten sam zestaw instrukcji wykonywany jest na ca
14087 Wena 2 062 wkłuwać się od góry. Dzięki temu nie będą one przekręcone. Na rys. 7 widać ten sam
71765 ScanImage08 (3) Wariacje na temat splotów 1. Wrób 5 słupków ten sam splot. Wyciągnij szydełko
Mi? u dzieci rezus?w9 i manipulować nimi; dzieci ludzi wykazują ten sam rodzaj opóźnionej reakcji na
Noc jest pogodna i wygwieżdżona, kiedy wychodzimy na dwór. Miasto śpi. Na ulicach ani żywej duszy. T
156 Na krawędzi, 1934-1936 tuż przed samobójstwem Nadii. Wówczas pomiędzy owdowiałym Stalinem a tą

więcej podobnych podstron