CCF20090214042

CCF20090214042



•. j

Po pierwsze, rozumienie umożliwia nam wyjście z ciasnoty własnych przeżyć, otwiera przed nami przeżycia innych ludzi i świat zobiektywizowanego sensu.59 Rozszerzenie naszej wiedzy ponad to, co dane jest nam w przeżyciu, dokonuje się przez rozumienie i interpretację (czyli metodyczne rozumienie utrwalonych ekspresji życia)5*, jednakże interpretacja i rozumienie są możliwe jedynie na podstawie głębi przeżycia. Po drugie, rozumienie prowadzi do uchwycenia tego, co jest wspólne wielu jednostkom i występuje powszechnie, chociaż bowiem jego przedmiotem jest zawsze coś jednostkowego, może ono być ujęte jedynie dzięki podobieństwu z innymi, poprzez to, co wspólne.1 2 Rozumienie zakłada zawsze wykorzystanie ogólnej wiedzy humanistycznej, ta z kolei zależy od rozumiejącego uchwycenia jednostkowego przedmiotu — słynny przykład z Bismarckiem ma to ilustrować. Postęp w naukach humanistycznych polegać ma na stopniowym rozjaśnianiu dziejów w procesie nieustannej cyrkulacji przeżycia, rozumienia i przedstawiania świata duchowego w pojęciach ogólnych.3* Po trzecie, rozumienie jakiejś części procesu dziejowego dokonuje się w pełni tylko przez odniesienie tej części do całości, z kolei rozumienie całości zakłada już rozumienie części, jakie się nań składają.4

Te wzajemne powiązania można dostrzec we wszystkich operacjach nauk humanistycznych. Odzwierciedlają się one w pojęciach używanych przez nauki humanistyczne, takich jak gospodarka, prawo, filozofia czy sztuka, a także we wzajemnej zależności krytyki i interpretacji źródeł historycznych. Na przykład, aby zdefiniować pojęcie poezji, trzeba oprzeć definicję na rozumieniu dzieł poetyckich, to jest wyprowadzić ją ze zjawisk należących do zakresu tego pojęcia; z kolei, aby stwierdzić, jakie dzieła należą do poezji, trzeba mieć kryterium pozwalające na odróżnienie jakiegoś dzieła jako dzieła poetyckiego. Podobnie jest w przypadku krytyki i interpretacji źródeł. Nie mamy tu do czynienia z przypadkiem zwykłego opierania się jednej operacji na rezultatach drugiej. Chociaż ich cele są różne, operacje te są ze sobą splecione. Rezultaty jednej wpływają bezpośrednio na rezultaty drugiej i odwrotnie — krytyka źródła i rekonstrukcja prawdziwego przebiegu wydarzeń historycznych są nierozdzielne.

Zjawiska te wskazują, że w przypadku nauk humanistycznych istnieje specyficzny związek doświadczenia i opisującego je języka teoretycznego. W przeciwieństwie do nauk przyrodniczych są one ściśle ze sobą splecione, ściślej niż na przykład teoria i obserwacja w fizyce.5

Jak zatem widać, idea rozumienia, którą odnaleźć możemy u Diltheya, niewiele ma wspólnego ze sprymi-tyzowaną wersją Herapla przytoczoną w poprzednim rozdziale. U Diltheya rozumienie nie jest wczuciem się w czyjeś stany psychiczne. Model wczucia zastąpił on modelem eksterioryzacji ducha, zaczerpniętym z tradycji idealizmu niemieckiego, a cała filozofia życia została pomyślana jako próba przełamania kartezjańskiego schematu, który w wersji uproszczonej leżał u podstaw koncepcji przedstawionych powyżej.

Ale Diltheyowi daleko jest do konsekwencji. Do końca niejasny pozostał u niego stosunek nauki i życia. Nie przezwyciężył też w pełni psychologizmu, bowiem punktem wyjścia pytania o istotę dziejów, o strukturę historii pozostaje psychologia, wprawdzie już nie w przyrodoznawczej szacie, ale jako samopoznanie człowieka. Powstająca w samointerpretacji jedność i ciągłość przeżyć jednostki służyć ma jako model rozumienia wszelkich związków historycznych. „A przecież nie da się ^zaprzeczyć, że autobiografia tylko w partykularnym aspekcie odzwierciedla to, co nazywamy dziejami. Przecież to, co zostaje rozumiane w autobiografii zawsze odbija się w intymnym świetle samointerpretacji obserwatora. Jest przeszłością przeżycia i dziejami przeżytymi przez niego samego, które w spojrzeniu wstecz układają się w zrozumiałą całość. Nawet jeśli pominąć niezwykle trudny problem samopoznania, po-

87

1

30 Tamże, s. 171.

” Tamże, s. 267.

2

   Tamże, s. 262.

3

   Tamże, s. 176.

4

ł* Tamże, s. 185.

5

« Por. J. Habermus, Erkenntnis..., s. 182—184.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Techniki Atma Kriya Yogi umożliwiają nam wyjście poza jazn identyfikującą się z ego w stronę większe
CCF20090702079 158 Idea Boga E. LĆVINAS: Po pierwsze: usiłuję unikać terminu „doświadczenie moralne
CCF20081129046 są możliwe w dyskursie. Jawią się one po pierwsze jako miejsca niezgodo oś ci: jakie
CCF20081129060 122 dzi do elementów gramatycznych w pierwszej osobie obecnych wewnątrz danego zdani
CCF20090214114 jakaś racja (reason), jest po pierwsze istnienie odpowiedniego kontekstu społecznego
CCF20090225046 Podwyższoną ciepłotą powierzchni czyjegoś ciała spostrzegamy w trojaki sposób: po pi
CCF20090625008 Postawione tu pytanie o stosunek imaginacji estetycznej do czasu ma sens dwojaki: Po
Sławomir Sikora nem filmu13. Decyzja zaakceptowania pary „mieszanej" przyszła nam łatwo, po pie
DSC04369 16 Rozdział 1. U podstaw badari nad edukacją pomoże nam w tym przypadek Ani. Po pierwsze. w
Po pierwsze musimy określić, jakie dane będą nam potrzebne. Dla uproszczenia przyjmijmy, że potrzebu
CCF20090120068 To umożliwia nam znalezienie wyrażenia, według którego ułożony został ciąg liczb 1,
filozofia1 10 Stefan Opara 1.2. Trzy obszary badań filozoficznych Po pierwsze, filozofia to wielowie
współpracy z mediami powinna uwzględniać dwa kierunki działania. Po pierwsze zapewnienie właściwej

więcej podobnych podstron