16 Rozdział 1. U podstaw badari nad edukacją
pomoże nam w tym przypadek Ani. Po pierwsze. wyjaśnieniu podlegają fakty empiryczne za pomocą faktów, o których mówi teoria. Dlatego powiedzieliśmy, że Ania sformułowała logiczny wniosek z teorii, a następnie zweryfikowała go w świecie empirycznym. Po drugie, wyjaśnienie wymaga znajomości teorii oraz metod jej weryfikowania w świecie empirycznym. Po trzecie, wyjaśnienie dotyczy pewnej klasy zjawisk, tej i tylko tej. Ma więc zasięg ograniczony do twierdzenia teoretycznego. Nie można go przenosić na inne, podobne zjawiska. Zauważmy, że Ania nie odważyła się powiedzieć, że zweryfikowana przez nią zależność będzie też wyjaśniała reguły ruchu drogowego. Powiedziała, że to trzeba zbadać. Po czwarte, wyjaśnienie jest precyzyjne. Eksperyment Ani został tak skonstruowany, że mogła paść jedna z dwóch odpowiedzi: tak lub nie. Po piąte, wyjaśnienie odnosi się do populacji, z której wylosowano osoby do badania, nie zaś indywidualnego badanego. Gdybyśmy zajrzeli do Ani komputera, to zobaczylibyśmy, że grupa pierwsza zdecydowanie rzadziej reagowała na łamanie reguł niż grupa druga. To jednak wcale nie oznacza, że grupa pierwsza nie reagowała w ogóle, a grupa druga zawsze reagowała. To wyjaśnienie nie ma charakteru aksjomatycznego, ma charakter probabilistyczny, uwzględniający wyjątki. Tak więc wyjaśnienie w naukach społecznych odkrywa prawidłowości probabilistyczne, opisane poprzez prawdopodobieństwo większe od przeciętnego, nie zaś stuprocentowe. Po szóste, wyjaśnienie dotyczy tylko tych zjawisk, które można zarejestrować empirycznie, czy inaczej, zaobserwować. Jeśli będziemy mieli do czynienia z wyjaśnieniem spełniającym pokazane warunki, będziemy je na-zywać wyjaśnieniem nomotetycznym. Wyjaśnienie to prowadzi do ustalenia ogólnych praw dotyczących dużych zbiorowości ludzkich. Dlatego
16 Rozdział 1. U podstaw badari nad edukacją
Wyjaśnienie opiera się na metodach zbierania i analizy danych wyprowadzonych z teorii.
+
Wyjaśnienia nie rozciąga się na zjawiska. które nie są przedmiotem teorii leżącej u podstaw badań.
Wyjaśnienie jest jednoznaczne i precyzyjne.
+
Wyjaśnienie odnosi się do populacji, z której wylosowano osoby badane, nie zaś do innej populacji czy poszczególnych jednostek.
+
(dlatego w definicji wyjaśnienia mówi się o szacowaniu związków, nie zaś o odkrywaniu czy ustalaniu)
Wyjaśnienie dotyczy tylko zjawisk, które można zaobserwować, zarejestrować empirycznie. Kontekst tych zjawisk ulega eliminacji.
Wyjaśnienie nomotetyczne
Wyjaśnienie nomotetyczne zmierza do wypracowania uniwersalnych praw, twierdzeń odnoszących się do badanej populacji, pozwalając odkrywać
właśnie Ania losowała uczniów do badania. Kie mogła bowiem dobierać ich przypadkowo, bo wtedy nie byliby reprezentatywni dla swojej populacji. Typową cechą wyjaśnienia nomotetycz-nego jest to, że wynik uzyskany w badanej grupie, wyrażony np. w postaci średniej (u Ani były to dwie średnie: średnia przestrzegania reguł w grupie pierwszej i drugiej) nie musi pokrywać się w wynikiem konkretnej osoby badanej. Dzięki szerokiemu zasięgowi takiego wyjaśnienia odkrywamy prawidłowości rządzące światem edukacji i w rezultacie możemy przewidywać, co się stanie np. z poziomem egzaminów gimnazjalnych, gdy zadziała jakiś czynnik, jeśli tylko oczywiście wcześniej wyjaśniliśmy zależności między tym czynnikiem a poziomem egzaminów.
prawidłowości rządzące rzeczywistością edukacyjną. Na podstawie wyjaśnień nomotetycznych można formułować przewidywania co do przebiegu zjawisk edukacyjnych w skali populacji.
Skoro występują wyjaśnienia nomotetyczne, to należy się domyślać, że jest też inny rodzaj wyjaśnień w naukach społecznych. Pójdźmy tropem Ani.
Po powrocie od babci Ania spotkała się z kolegą, który w tym samym czasie obronił pracę magisterską. Mieli oczywiście wiele innych interesujących tematów do rozmowy, ale ze względu na potrzeby naszego podręcznika porozmawiali przez moment o jego badaniach. Rozmawiało im się dobrze, bo pisali pracę na podobny temat. Kolega Ani pisał o przestrzeganiu praw ucznia w konkretnym gimnazjum. Nie wychodził od żadnej teorii, lecz posługiwał się tylko definicją tego zjawiska. Nie miał też szczegółowego planu swoich badań, prowadził je w ramach odbywania praktyki w tej szkole. Pełnił w niej rolę obserwatora ukrytego, który rozmawiał z uczniami i z nauczycielami. Codziennie prowadził specjalny dziennik, w którym notował zdarzenia, będące w jego odczuciu przejawem funkcjonowania praw uczniowskich. Pewnego razu zaprosił na spotkanie ośmiu nauczycieli i prowadził z nimi dyskusję na temat godzenia regulaminu szkoły z potrzebą systematycznego oceniania uczniów. Zanotował jej przebieg, a dodatkowe informacje zbierał, swobodnie rozmawiając z innymi nauczycielami i uczniami. Kiedy pokazał Ani swoją pracę, to zauważyła ona, że na podstawie wszystkich notatek, jakimi dysponował, zbudował coś, co nazywało się teorią ugruntowaną przestrzegania praw uczniów w szkole X. To otworzyło dyskusję. Ania pytała, jak dobierał osoby badane. Powiedział, że tego nie robił, że badał każdego, kogo w tej szkole spotkał. Rozmawiał z wieloma ludźmi. Następnie zapytała go o zasięg wyjaśnień, które zbudował. Powiedział, że są one aktualne tylko w odniesieniu do tej szkoły i żadnej innej. Ania zauważyła jednak, że jego dane były inne niż jej. Kolega Ani „wytropił" wiele szczegółów, budował sieci zależności między zdarzeniami, między