W ornie,y idkążkolwiek payfugc dc literis. w czynieni (ictćż nie fdśif n,. \ zdanie )wuie dość błahe, dlcrdczey na rozfądcky baczenie luśi zacnych y w
! *1"
Przedmowa.
bofkie im nyrsąśano ,d to dla tego, śeypiześiwni byli w rozum, godność, y w naukę, y to że dobwśicyjcwd.• pożytki wielkie luśkiemu narodom przynieśli. /.a esy my teras (łupnie w (ławic nicśmieiiclniy fą ci npyfcy, którzy poizućiwflr [taranie o rzeczach znikomych, bąś s natury [nry dobrze nd to (pofobioncy, y nypolerowdney ,bąś s rozumu, (lany y cza przysmakami zapalonego y zdiuflonegond to(ie rdaią,aby,inkainpemisacnemiy św/ne-mi fpniw.imi, tak też y naukami (polnemu luśi towdrzy[lwupomocni byli y pożyte atu. Jen w różności tak wielu ofób y Condiciey, różne y (pofnln y pisy czyny (ą, któremi nic tylko wynalezione pnedtym nauki [ic zatrzymań 'lita , ale tez y ingenia, dla ozdoby y pomnożenia ich więtpegn umawianie [ic zapalają. 1Hyli bowiem niektórzy (acz z ld/ki 'łśożcyy teraz [ą) którzy ma/ę-tnośay zbiory fwoiend to ważyli, aby ludzie uczonepromowuiący świgdiąc fumptem y nakładem /nym, nauki rasperzdliy ozdnhidli. Cnota zdiflc wielka icltyiie dać tym zależeć pola,których natura nd to nyfldwild, aby ludziom fluśyli, y naukę d dowcip fwóy ndpoż;, tek pofpohty obniedh. 'Drudzy (g, którzy bgdz z chęci y możności (nry, bądź za napominaniemy pomocą (tar-pych ,to co im 'Bóg dal,ni u nimen ta zoftawuiąc dowcipuy rozumu fwegoyiam, y naukę do wyprawienia vmy(lu ndflcgo ,y (po(ób do uczciwego a cnotliwego życia. tak wiele różnych ksiągpipącpodali, aby(myy w rozum byprpy.y w (pńwach cnotliwi ,y w obyczdidch vczćiwi bydż mogli. Zd co też pamiątkę wieczną,y (lawę teraz odnopa. Którzy tez przekładaniem ksiąg cudzych (ic ba nią.y ii jednak nie tnicą darmo pracy piny ,gdyży to należy do rozpćizcnia y ozdoby tychże nauk. Miedzy temi też mity (cc inńiąy ći, którzy nie będąc tdk dofkondli, aby co pręgo wydać, albo drugie zdpoindgdćmieli, owych ic-dnak pracey lucubrat iono k u pożytkowi ludzkiemu ndpifdnć, a te albo prze niedopdtck nie nyddne, albo prze śmierć zaniechamy zaniedbane, albo prze ad[u niefpofobnośćsatizymanty odłożone.gdy do rąk (hycb do(łdną,(umptu, y prace nie żdluiąci: publkum wyddią,y tak beneroereri de literis Otóż Id[me Wid. M. 'Panie, widząc ia tak rosnę(pofoby bcncmcrcfi. de literis, a iednć drugie!) zacnieypey ważnieype,życzyłbym były fobie tego,aby ch mógł byłpitrw/śemi(topnidmi, iprzeymąchęćmoię, którą mam bcncmcrcri de literis pokazać: ieno że nu z iedney[trony rozumu,z drugity dnfldtku wiele niefldic,zgoła też tak bez przy fugi byś inipe rut zdało,ważyłem pe przy namniey tego ojldtniegoflopnid chwycić: zwłafczd że mi (ie droga [dma vltró podawała. 'Draga ta inka by była, <10. M. móy Milo • Pan wy rozumiećra-, czyp. Pizypld mi do rak księga zacnego niekiedy ' Icclikd,Doktora Marći-| na Drzędowa, księga inko zacna ypotrzebna, ia o tym dipurrowdć nieehię» ' gdyż to nie ieft mćypmfefsiiiy, rzecz iednak fama świadczy, lepi bowiem nad zdrowie niema nic człowiek milpegoy pzęśhwpego, dla czego nauka y (pófób 1 zachowania y ratowania i ego nu ma byś temu miłyy wśięczny t Ponieważ z daru Bożego na pożyteky poratowanie j dtowia luśkiego ieft ddnyjfbjkic, , którzy co kiedy zacnego w tćy naucepokazali, v[tarycbzdhagimiaiW,kościoły im budowano, ołtarzepawiana,oparypalono. Mentiiey tylko krótko
Przedmowa.
uf borowcy dotknę, która taka była,aby luśióm narodu (wegobarzn oiic-micidlyni wlckiirftwa, wydaniem tych ksiąg pomogłyprzy fugę uaynifpracy i. uy y pilności nic żałował, ktemu też nics(n'ey glony dhn rozumu niepi-
\3..} ,1 pko z nauki fińrych Lekanów, którzy od kila tysięcy lat zaćmy
Hi,,,,,,, /„-//, Księgi tedy teądko z tychpomienionych miar,y s wielu innych,iż hBŁ‘,7,. t,,finc do luśi podania, a fam ich Authorprze śmierć wydać nicmógfwa-(Mw. icnl fc utokoptem r nakładem (nym wydać, rosumieiąc operaprcmim v-biegłych, który życzyli tego, aby praca człowieka tego tdk wielka mna dopożąddnego końca pizypld ,y aby luśiepożytku iey uznali, ■waż ten ie(t swrczay zdwżdy przy ny daniu których kśiagyledikować lointuc iiikiey zaćmy: dla tegóży ia księgę tę,‘W. M. memu miłościwemu Td-*;;//, - wielu d ważnych pąyczyn prypifuię,pod obronę y patrocinium poddię. iAbowii 111 to co zwykli inpy w dedikowdniu ipótrowdć, wpy-pkapc to w OT. M. mym miłościwym Panic nayduie: iefli pcprzy patrzy mfdmt Hity sacney . M.tńw ‘Wielkim X. Lit-, dobrze zndana.(lawna, Królom panam (nym, '-ŚJ R ’k- dobrze zdpużona: iefli crwtómyu tych iako wiele W. M. móy miłości-lny Pan przed inflemi mieć raczyp: tdk też ipdtruiac godność, cłięć,y ammup &do ayczyzny [nry Authord tego, który on mc tylko wndpifdniukśiąg tych/ilc »r wen flrflkich innych potocznych (prawach znacznie pokazywał, (łupnie OT’. JT.l/. memu miłościwemu Panu pod obronęy on famy księga tdodemniepadd-P na byś nu. Do tego będąc na tak zacnym Picnętarpwi vrs^śic,v[troiem 3 zdrowi o r całości K. P. ugrodek tenluśkugo sdrun tay (fu[ub zachondmay fĘLmtówania tego przy tłu) nie [ic dcdtkonac OT’. M. memu miłościwemu Panu ima, zwłafczd że w chęci do ro sfśeneniay pomnożenia tychże nauk żadnemu n prsód nic Jaćraczyp ,y w zapomagdmu luśi tak ich, k tóny do nauk(ic gdr • ■nąy ppupą, kaś wlafną mdiętnoscią fwąbaś też roznemi tnpćmi pmmocta-im, nieraz znaczna chęć W. M mego miłościwego Pand pokazała [ie. 'Przy cym wfyflkim, laiakómraz oddatpenapopugtW. M.mego nuloscinrgo (Pand, nd którychcm iuż tdk wiele lat (trawił, tdky ten nakład móy,y id-.ieżkolr. iek, chuć w cuśey izeczy paninie ,y fdmćgn siebie pod obronęy fd/kę W. M. mego M. Pand odddię: tupąc [obie to, że zacność fdmiliięy,y cnoty ndk wielkie OT’. M.mego M. Pand, ozdobą-,dpowagarrzęduodobmowców \(gdyżpodubno (dma td kśięgd tdk [częśliwa nicbęśie, aby ich tyśś midłd)y Ikśięśe tćy, y mnie (dmćtnu, obroną y podporą bęśic. Propę tedy abyś W. \M.4 móy M. Pan, ten acz mdluchny upominek, ale vprsćymymy [czyrem [er-cem dany ode mnie naniżpegopugi (nego z (d/ką przyiąć, y mnie,idkómio ■przed tym z amfie znal, do końca Milośćinym Panem byś raczył. Dan w ! Kmkowic 9. dnia Lipca. Boku Pdńkiego, typy.
OT’. M. mego Miłościwego Tdndnanispy flugd,
mm