itp.)6. Na gruncie założeń swojej filozofii Kartezjuąii za bardziej prawdopodobne uważał to, że „robaka muchy czy gąsienice poruszają się mechaniczni! niż że są posiadaczami nieśmiertelnej duszy”7* Jak zauważa Peter Singer, poglądy Kartezjuszą stwaja*’ ! ły bardzo dogodne perspektywy dla rozwoju rozpal| wśzećfiniających się w tamtych czasach w Europie eksperymentów na zwierzętach, łącznie ,? tzw^wi-wisekcia (otwieraniem ciała żyjącego zwierzęcia^ uwalniając eksperymentatorów od jakichkolwiek! skrupułów. Sam Kartezjusz dostrzegał również, że przyjęcie jego poglądu „jest wygodne dla ludzi, uwalnia ich bowiem od zarzutu zbrodni, gdy jedzą lub zabijają zwierzęta”.
Kartezjańskie poglądy odmawiające zwierzę! 1 tom świadomości napotykały jednak także na stanowczą krytykę. Na przykład Wolter zauważał, że „są barbarzyńcy, którzy chwytają psa w wierności i przyjaźni tak przewyższającego człowieka, przy-bijają do stołu i.wykonują wiwisekcję, aby pokazać móźaikę żyli.Odkrywa się u niego te same narządy czucia, które my mamy. Odpowiedz mi zatem, me-chanicysto, czy natura dała zwierzęciu wszystkie te sprężynki czucia, aby nie mogło odczuwać?”8 Zdecydowana większość współczesnych badaczy
nie ma wątpliwości, że aktualny stan wiedzy, badań i obserwacji potwierdza istnienie u rozmaitych gatunków najróżniejszych form <iwiadnmf»śri zdolności do działania intenciofląlpęyn pj? niania, wyobrażania sobie niewidoczny^ (foiefotów czy różnych spośóbow komunikacji9. a nawet sa-moświadomości (wskazuje na to na przykła<T"ba-danie zdolności do rozpoznawania siebie w lustrze - tzw-timfTorffifra Wyjaśnienia dla daleko idących podobieństw między człowiekiem a pozostałymi zwierzętami, uzasadniające tezę o istnieniu jedynie ilościowych, a nie jakościowych różnic między człowiekiem i innymi zwierzętami, dostarczyła również teoria ewolucji i rozwijająca się biologia ewolucyjna11, obejmująca również badania nad zachowaniami człowieka12.
Trzeba jednak wspomnieć, że także współcześnie można jeszcze spotkać obrońców zmodyfikowanej i filozoficznie wyrafinowanej postaci kartezjań-skiego poglądu na temat świadomości i zachowań zwierząt. Ich argumentacja zmierza przede wszystkim do wykazania, że dostępne obecnie dane empiryczne nie wystarczają, aby na ich podstawie dowieść, że obserwowanym zachowaniom zwierząt musi towarzyszyć jakakolwiek świadomość11.
21