lach w celu wywołania urodzaju”. Symbolika powtarza się — tym razem moc zapładniania przekazywana jest przez mężczyznę.
Analogiczne znaczenie ma taczanie jaja po ciele chorego, co nie tyle zabiera zeń chorobę „transferując ją w jajko i w nim zamykając”, jak interpretowano tę czynność dotychczas, ile działa na człowieka oczyszcza-jąco i zapładniająco, regeneruje go w podobny sposób, jak podczas kąpieli rytualnej. Dotknięcie jajem ma na celu „przetoczenie” do chorego ciała mocy życiowej. Jajo toczy się także po grzbietach zwierząt wypędzanych po raz pierwszy na pastwisko, by „przez lato stały się okrągłe jak ono”. Noworodka myło się w wodzie, do której wkładano, wśród wielu przedmiotów mających zapewnić mu bogactwo, szczęście itd.. również jajo „w tym wyraźnym celu, by dziecię było pełne jak jajko”.
Jajo było w wierzeniach ludowych, podobnie jak księżyc, symbolem doskonałej całości. W obrzędowości dorocznej, gdzie związane jest ono przede wszystkim z wiosną, z czasem totalnego odrodzenia życia, jajo symbolizuje nie narodzenie, lecz odrodzenie. Rodzenie się ptaków ujawnia tajemnicę wiecznego odrodzenia, stąd zapewne skojarzenie jaja z księżycem oraz powiązanie go z obrzędem pogrzebowym, który był co prawda pożegnaniem człowieka jako członka społeczności, ale jednocześnie momentem początkującym przejście duszy w inny stan istnienia. Śmierć bowiem to również odrodzenie i reintegracja z cyklicznie odradzającym się kosmosem.
Powróćmy teraz do związków między duszami zmarłych ludzi i ziemią. Nawet powierzchowna orientacja w religiach ludów rolniczych pozwala na ogólne stwierdzenie, że: „Umarli chronią zasiane ziarna oraz roztaczają opiekę nad zbiorami przechowrywanymi w spich-
138