Zapusty
Opisy obrzędowości zapustnej są zazwyczaj zgodne co do jej najogólniejszego charakteru i funkcji społecznych, ale właściwa wszystkim obrzędom wieloznaczność, równoczesne odwoływanie się do wielu płaszczyzn rzeczywistości oraz operowanie różnymi symbolami sprawiają, że każda próba ogólnego ich wyjaśnienia jest uproszczeniem.
Uwaga ta dotyczy wszystkich kompleksów świątecznych. Nadmierne zaufanie narzucającej się oczywistości obrzędów, pomijanie pozornie ubocznych i mało ważnych ich aspektów nader często wiodło do swoistego in-fantylizowania kultury ludowej.
Nawiasem mówiąc, nie ma chyba drugiej dziedziny kultury ludowej stanowiącej tak często przedmiot rozważań, a jednocześnie bardziej niejasnej, jak właśnie bogaty zestaw obrzędów ludowych. Narosło też wokół nich mnóstwo nieporozumień i sprzecznych sądów. Obrzędom przypisywano rolę widowisk, uciesznych spektakli odgrywanych dla spragnionej rozrywek gawiedzi. Utrzymywano — by podać tylko parę przykładów — że typowo ludowa obrzędowość, przy czym nie zawsze wiadomo,, co jest naprawdę „typowo” ludowe, charakteryzowała się prymitywizmem, a dopiero dzięki wpływom re-ligii chrześcijańskiej nabrała wyszukanej i bogatej formy. Gdy święta ludowe nie żbiegały się ze świętami kościelnymi, nierzadko proponowano inne jeszcze rozumienie ich charakteru.
Przykładem dość powszechnego sposobu rozumowania jest taki oto pogląd na temat zapustów: „Na obrzędowość tę w bardzo nieznacznym stopniu oddziałały wpływy Kościoła, dzięki temu, że na okres ten nie przypada żadna większa uroczystość kościelna, natomiast
171