76
KLASYCZNE I WSPÓŁCZESNA ***«•»---
„Trzeba już być przekonanym, że niekiedy także nie ma się racji, by chcieć uwolnić przedmiot (drugiego człowieka) od obciążonych emocjami projekcji” Jung, 1981, s. 148 - 149).
Tak już jest, że najczęściej nie dostrzegamy belki tkwiącej w naszym oku, lecz zarazem bardzo dobrze dostrzegamy źdźbło w oku drugiego człowieka. Jung mocno podkreśla konieczność stałej, czujnej postawy wobec siebie, postawy krytycznej, gdyż jej brak czyni nas gotowymi do dokonywania projekcji na innych ludzi.
„Skutkiem projekcji jest wyizolowanie podmiotu ze środowiska, albowiem miejsce rzeczywistego związku podmiotu ze środowiskiem zajmuje związek oparty na iluzji. Projekcje nadąją środowisku (...) własne oblicze (...), ostatecznie wprowadzają człowieka w (...) stan, który powoduje, że widzi on świat przez pryzmat własnych marzeń i nie jest zdolny poznać go naprawdę” (Jung, 1981, s. 149).
Powstałe poczucie własnej nieprzydatności (sentimental d’incom-plćtude), niebycie w harmonii z otoczeniem jest przez podmiot traktowane jako rezultat działania tego otoczenia i „w ten sposób tworzy się błędne koło prowadzące do wzrostu izolacji”. Jung cytuje słowa swego pacjenta: „Nie mogę przecież przyznać się do tego, że zmarnowałem 25 najlepszych lat mojego życia!”.
„Często przychodzi nam oglądać tragiczny widok człowieka, który w jawny sposób marnuje życie sobie i innym, ale za nic w świecie nie potrafi zrozumieć, że źródłem tej tragedii jest on sam, ponieważ ciągle od nowa podsyca ją i podtrzymuje. Oczywiście, nie robi tego świadomie” (s. 149).
Psychologia integracji z Cieniem — bo tak chyba można nazwać ten fragment koncepcji Junga — jest najbardziej aktualną obecnie, obok samesj idei rozwoju człowieka dorosłego, częścią koncepcji Junga. W czasach, w których człowiek szczególnie usilnie poszukuje własnej tożsamości, dokonuje dramatycznych prób zrozumienia siebie samego, swego miejsca w świecie, Jung przypomina, że początek budowania dobra w sobie i dla innych rozpoczynać się musi od spotkania z sobą samym, od odnalezienia prawdy o sobie.
Nieco wyżej omówiona została dość obszerna sprawa konfrontacji z Cieniem jako punkt wyjścia i zarazem warunek konieczny wejścia w drugą fazę indywiduacji. Cień należy do nieświadomości indywidualnej, a. spot-kanie z nim, choć trudne i bolesne, nie jest niemożliwe i nie wymaga specjalnych zabiegówPora teraz zastanowić się nad tym, co kryje się w nieświadomości zbiorowej i nad wpływem zawartych tam treści na procesy świadome i na działanie jednostki. Jest to najtrudniejsza do objaśnienia część koncepcji Junga, najbardziej kontrowersyjna, a zarazem ciągle in-