Wtodzimiers Bolecki
Spójność ttfłtłta (itfrockUpo) jćrt tomwicH
150
zowane w zapisach fakultatywnych. Różnią się one składnią, szyku zdań, doborem i kolejnością wyrazów etc. Chodzi o to, aby sztuczny semantyczny zapewnia! przekazywanie znaczenia sformułowanego w j< zyku naturalnym z zachowaniem ekwiwalencji semantycznej i infon relewantnych dla języka naturalnego.
W przypadku trzecim i czwartym spójność tekstu traktowana jestl jako zadanie docelowe. Osiąga się ją przez streszczanie tekstu wyjściom? wego. Uzyskany w wyniku takich przekształceń tekst spójny ma je< tę właściwość, że zostaje z niego wyeliminowana semantyczna wiefttf znaczność zapisu typowa dla języka naturalnego.
J" Wreszcie piątym celem badań nad spójnością ma być rozumienie* __ tekstu. Opis mechanizmów spójności — podkreśla M. R. MayenowtT^j] .przybliża odbiorcę do poprawnej interpretacji danego tekstu".
Wydaje się, ie najważniejsze różnice między wymienionymi wcześniej koncepcjami zależą od sformułowania jednego założenia i odpowiedzi ni' trzy pytania. Założeńie jest następujące: przedmiotem badań nad spójno^ ścią są zdania, wypowiedzi lub dyskursy (jak kto woli), ale nie aktjy mowy w takim znaczeniu, jakie zaproponował J. L. Austin2*. Gdybyś* przyjąć jego perspektywę, to w opisie syn taktyki i semantyki teksttt| trzeba by uwzględnić elementy poza językowych sytuacji komunikacyjnych. Dla Austina bowiem składnia i znaczenie tekstu nie mają charak-'|
* Historię tych przekształceń referuje van Dl Jk, op. cii. «
* Mayenowa, Teoria tekstu™ 'fig
■ W książce: Uoto to do Things witk Word*, Oxfwd University Press l£CŁ «
toori^ zdań Chómsky’ego. Celem tej gramatyki jest stworzenie ogAB teoril.dyskurśa (Łzn. teorii struktur wykraczających poza zdanie) op tej na regułach generowania zdań. Spór dotyczy reguł efektywności i Jciej grama tyld. Z jednej strony nawet przekształcona gramatyka Chomaky'ego jest nadal nieadekwatna do opisu zdań poetyckich **, z < giej — gramatyka, która opisywałaby generowanie wszystkich rodzą tekstów (także literackich), pozostaje nadal postulatem i nadzieją szczególnych badaczy. Być może ten postulat jest najważniejszym ecłtej wiary Chomsky^ego w istnienie językowych (tu: tekstowych) umwe§ saliów.
i Trzecim celem badania spójności tekstu jest dokonywanie tsi mechanicznej obróbki tekstu, uq tej strony spójnością^ tekstu za ja ją się lingwiści radzieccy. Pytają oni, w jaki sposób z tekstu żelowego stworzyć jego odpowiedniki, np. streszczania, przekład ' szynowy lub wyciąg informacji Ponadto tak prowadzone hadania spójnością wykorzystywane są do teorii nauki języków obcych.
/ Czwartym celem badań nad spójnością tekstu jest skonstruowa sztucznego metajęzyka. Jctory powinien opisywać* wypowiedzi sformuj wane w języku naturalnym. Według lingwistów radzieckich każdy ma jaiueś znaczenie globalne, które w języku naturalnym jest werb
latu wyłącznie językowego, lecz są elementami działania w konkretne) acji społecznej. Propozycja ta otwiera co prawda nowe i fascynujące l^rspektywy opisu heterogenicznego elementów społecznych sytuacji~ko-t^jnJkacyjnych. ale nie daje się uzgodnić z badaniami komunikacji we-Leątrztekstowej (wewnątrzjęzykowej). Austin nie tylko stworzył nową Igrminologię (akty mowy i jego aspekty: lokucja, illokucja, perlókucja),
IjJe także nowy przedmiot (obszar) badań, który najprościej można nabrać teorią działania językowego.
If.-.Jeżeli zatem pozostać w obszarze komunikacji wewnątrzlekstowej, i więc wykluczając poza językowe elementy komunikacji, to trzy pyta-KjłS, o których już wspomniałem, są następujące: vt4. Czy kategoriami tekstu są zdania i inne elementy języka, czy też [tekst ma własne, ponadzdaniowe, tekstowe kategorie?
Ltśż. Czy analiza spójności dotyczyć ma wyłącznie językowych elementów tekstu, czy obejmuje także po za tekstową wiedzę czytelnika? Jest to [jytanie o funkcję presupozycji w tekście.
j-ł.13. Czy elementy meta tekstowe są W tekście dałem obcym, tekstem firugun, czy też własnymi, strukturalnymi elementami danego tekstu?
.Odpowiedzi na te pytania zakreślają granice między różnymi meto-liologiami współczesnej lingwistyki, a zarazem przesądzają o odmiennych I koncepcjach tekstu i możliwościach opisu jego elementów. Dla badań I x zakresu poetyki tekstu literackiego te różańce mają znaczenie funda-[ mentalne, albowiem ujawniają skalę odległości od obiektu i celów, jakimi zajmuje się poetyka. Próbę zastosowania lingwistycznego rozumienia spójności do badań nad poetyką tekstu literackiego podjęła U. R. [ifayenowa. Przechodzę zatem do tej koncepcji
- Prawie wszystkie rozprawy, na jakie się dotąd powoływałem, miały charakter ściśle językoznawczy. Tezy o spójności tekstu, które się w ruch pojawiały, dotyczyły bądź spójności w języku, bądź w dowolnym tekście de utożsamianym z utworem literackim. Rozprawy M. R. Mayenowej mają jednak inny charakter. Przede wszystkim sformułowana w nich koncepcja spójności tekstu dotyczy bez wątpienia tekstu literackiego, a poetyka jest tą dyscypliną, w której „spójność tekstu" występuje w roli terminu. Swe poglądy na spójność tekstu literackiego 1.tekstu w ogóle przedstawiła M. R. Mayenowa w trzech artykułach: Spójność tekstu a postawo odbiorcy (OSP), Teoria tekstu a tradycyjne zagadnienia poetyki (TU) i Inwentarz pytań do teorii tekstu (<STU). Ich podsumowaniem stał się z kolei rozdział pt Struktura tekstu w podręczniku uniwersyteckim Poetyka teoretyczna (PT). Rzecz jasna, nie mogę ta omówić wszystkich, bardzo szczegółowych i bardzo wnikliwych analiz M. R. Mayenowej ani ich ewolucji w okresie przeszło