DSC01091 (5)

DSC01091 (5)




254


Totem) i pokazywał, że spójność tekstowa a gramatyczność takiego to sprawy zupełnie różne i wcale się nie wykluczające s.

Po trzecie, niektórzy językoznawcy sądzą, że spójność tekstu po]ą35 fi. na ścisłych zwiqzkaćh'~z3ania~następu jącegojre zdaniem poprzedza jącig! — Wzzciegu. i mpwia~WÓwcz5so spójności linearnej. Istnieje JednakjnSj nowisko mniej rygorystyczne, wedle którego warunkiem spójności tekjS wcale nie musi być bezpośrednie sąsiedztwo kolejnych zdań, albo Wystarczą strukturalne ramy większych układów kompozycyjnych, ramy akapitu (Nina Leontiewa, Jelena Paduczewa, OSP). Polaryza tych stanowisk ma daleko idące konsekwencje.

Po czwarte, część językoznawców uważa bowiem, że \ spójność •;


zagadnieniem czysto, syp taktycznym, ponieważ dotyczy wyłącznie t.ogg g* spójności, bo negującą istnienie spójności syn tak tycznej w tekście, mślnycir ifclaCjŁ nawiązana między zdaniami—Mowi-jk^wŚB^ wypowiedział Jerzy Kuryłowicz. Warto przytoczyć ją w całości, gdyż

A    elrlórlninwoi *    mołnlrefi« - tir farm rnfff9B9 l_____i a _____S * _ .


i nieokreślone oraz wrażenia deiktyczne. Ponadto wskazuje się na spaj£j jącą funkcję logicznych związków.przyczynowych, skutkowych" stawień, consecutię temyorum. rodzą iników oraz metajęzykowych



155


\


Włodzimierz Bolecki

o spójności składniowej *. Funkcje spajacz.y tekstu — w tym mie zgoda jest prawie powszechna — pełnią kategone gramatyczne oraz sykalne. Wśród pierwszych, w obszarze zdania złożonego, "wymienia strukturalne związki zależności i łączności, a w obszarze kons wielozdaniowych zaimki i przedimki w funkcji anaforycznej7. Wi formacji leksykalnych funkcję spajającą pełnią przede wszystkim wtórzenia danej jednostki, tworzące ponadzdaniowe szeregi leksy: lub występowanie* synonimów, tworzących semantycznie powiązany leksykalny^Generalnie rzecz ujmując, funkcje spajaczy tekstu (tzw. nektorów) pełnią zawsze wyrażenia Indeksowe, deskrypcje określone

1 J, P. Tlerfrś; Stylistics and Generatioe Grammart, [w:] „Journal of

guistics", 1985, nr 1, ł U—58. Jest to polemika z tezami artykułu S. H. Lerll^i

pC Poetry and Grammatićalness, [w zbiorze:) Proceedmgs of the JNinth Internat____

Congress of Linpuists, ed. H. G. Lunt, The Hague 1864. Przekład polski E. PssSjS łowskiej w „Pamiętniku Literackim", 1872, z. 3, s. 283—290.    IW

• Zob. K. P o 1 a ó s k i, Spójnoić składniowa tekstu, [hasło w:] Encyklopem\ wiedzy o języku polskim, red. S. Urbańczyk, Wrocław 1878. (Nb. terminu jr

dość" nie ma jeszcze w SZoumiJcu terminologii językoznawczej Z. Gołąba, A.__

i L Polańskiego, Warszawa 1888.) M. A. K. Halllday, The Linguistic Study*** LUerary TexU, [w zbiorze:) Proceedlngs.^ Przekład polski E. PszczołowskieJ w mię talku Literackim", 1972, s. 3,'s. 291—297. Por. M.A.JC Halllday, Li Functicn tń LUerary Styla: An Inęułry tnto Lanpuaje of Wiliam Golding's InharUors, [w zbiorze:] LUerary Style: A Sympotium, ed. by S. Clmfanan, London New York 1971.

1 Anafarę za główny czynnik spójności uwala H. Hasan (Grammatical hesion *n Spoken and Wrlttrn tnglish, London 1968), cyt za: H. Fowler Ci sive, Progrestioe and Locallztng Aspects of Tezt Strueture, [w:] Literatura ot dal DicsoursCyThe Preetiae of Linguistic Criticizm, Blooraington 1881 $ 67-

\

p li \ wm

Sp&jnoić tekstu (Uttraekkfo) jest kmwndi

jąń do zdań wcześniejszych; pytań, odpowiedzi Ł porównań*. Sporną fjrawą jest rola presupozycji — toteż jeszcze do niej powrócę w dalszej (gęści tych rozważań.

'li Ale syn taktyczna interpretacja zjawisk spójności ma taicie zdecydo-esnych przeciwników. Sądzą oni, że sprawa spójności tekstu jest zagad-jięniem wyłącznie semantycznym, a nie sprawą składni. Zwolennicy in~ gtpretacji semantycznej twierdzą bowiem, że zależności ^syn taktyczna ąiędzy zdaniami pojawiają się tylko na ograniczonych odcinkach wypowiedzi, tzn. między zdaniami powiązanymi^ bezpośrednia Tymczasem kłst zawiera także wiele powiązań innych niż te, które dotyczą ż&ań wstępujących kolejno po sobie,j!Skrajną tezę o semantycznym charakte-

rprowadza w sedno zagadnienia:

•£- Zdanie jest składniowo artykułowane, gdyl jego składniki są ze sobą powią-ime związkami syntaktyemyml, takimi jak określenie [—1 lub zgodność fleksyj-«.[_]. Nie ma natomiast żadnych reguł syntaktycznych, które by'-gwarantowały riijność tekstów liczących więcej niż jedno zdanie, Mówiąc o spójności (kohezji) r jakimi opowiadaniu mamy na myśli semantyczne związki między Jego po-sntególnymi częściami. Kaide zdanie interpretowane jest na podstawie poprzedzającego je teks tli i zarazem na podstawie indywidualnej wiedzy słuchacza, wiedzy, którą autor zakłada i której oczekuje. Jeśli po wprowadzeniu -Napoleona* autor jisze dalej o »Cesarxu«, to zakłada, te czytelnik posiada podstawowy zasób wiedzy historycznej. Tekst poprzedzający przyczynia się do jego zrozumienia nic tylko dzięki km unika tywnej treści swoich zdań, lecz również dzięki wnioskom wyciąganym fnlch przez czytelnika. Jeśli w oparciu o tekst poprzedzający, wnioski i własny * aśób wiadomości czytelnik zawsze potrafi dostrzec semantyczną spójność między Antom a tym, co Je poprzedza, wówczas cały tekst możemy narwać spójnym. Spójność semantyczna stanowi podstawową cechą tekstu, która odróżnia go od istnego zbioru zdań (wypowiedzi). Spójność semantyczna ma, rzecz jasna, znaczę-de pierwszorzędne dla uczonych interesujących się treścią tekstów (historyków, Urtoryków literatury). Językoznawstwo natomiast szuka hierarchii iormal-*yc h, formalnych zasad regulujących treści semantyczne: podporządkowania (rek-tft‘tj. składni rządu; kongruencji, tj. składni zgody), obowiązującego szyku.wyra-rtw*.

/£ Po piąte, powiada się, że/przedmiotem analizy spójności jest wyłącz- | ile zapis językowy i znaczenie językowe, & więc tzw. tekst autoraM.

itgża jest jednak teza przeciwna, wedle której o spójności tekstu wtr-talnego decyduje sytuacją komunikacyjna i poza językową

tA

Zob. m. In. F. Danel, Semantyczna i tematyczna strukturo zdania i tekstu, (*;} TU, s. 23—40; M. Cereenka, O tematycznym następstwie: na matertals heskich tekstów poetyckich, [w:] TU, s, 83—98.

y. »j. Kuryłowicz, Wtpólczeene językoznawstwo, z angielskiego przaŁ Abrahamowicz, „Znak”, 1971, nr 5, t. 541—549.

^ “ S a 1 o n i, op. cii.

I


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
DSC01092 (5) 15tf Wiem przekonanie, że spójność tekstu można analizować wyłącznie rzędziami lingwist
Zdjęcie1200 Założymy, że słowa (tekstowe) klasyfikowane jako zaimki rze-czowne są intuicyjnie identy
skanuj0005 (254) ...jest wysoce prawdopodobne, że zeznania profesora Blaschke potwierdziły to,
page0476 468Rudnicki pokazywała, że w Rzeczypospolitej stawały wtedy obok siebie dwa stronnictwa i w
page0260 254 KLEAOf. przeczyć, że to czyn śmiały, zadziwiający swoją nowością. Ale będzie nim wtedy
duchownymi i to oni są odpowiedzialni za to. że wiele tekstów z tamtych czasów przetrwało do dziś. W
Zdarza się również, że w części tekstowej ustawy budżetowej normuje się materię pozabudżetową,
11841 Wykłady z polskiej fleksji6 > 1. Co to jest fleksja? „Średniowieczni scholastycy twierdzi
242 bmp 254    - Czy wiesz, że jutro jest Boże Narodzenie? - spytał Gabalo, gdy obaj
DSC01011 (12) 1 0    kącie a wiadomo, źe tg(a) = — 1/5 oraz tt/2 < a < n .
DSC01022 niach. Pierwsze głosi, że istnieją struktury semantyczne niezależne od artykulacji Językowy
DSC01073 (6) I 254 SyMMmtytuijDMty Uri EurupÓ^I *MdmI i* ifu IW roku tanieją również tonę akty wiążą
24096 P1360872 jfó__ nauczyć pokazywać, że po dęimowane vviwy nie są jedynymi możliwymi, być mo
254 (41) tylko że się czegoś ważnego dowiadujesz o święcie, a także o sobie. Szok — czyli odkiycie c
CCI00135 Słusznie się podkreśla, że spójność systemu prawnego wymaga, aby zwyczaje były oceniane łąc

więcej podobnych podstron