lylkti w porównaniu z mieszkańcami kiajów Humpy '/.achodnicj, lecz także Rosji i Węgier (Drygas i wsp. 1999).
taihiyrh ćw'm fi/y/nyrli luli r/yni in zaledwie kilku iH/y w tuku. 1’n/inm aktywności Ii/.yc/.nej mieszkańców naszego kraju był zdecydowanie niższy nic
Epidemii otyłości obserwowana w wielu społeczeństwach budzi poważny niepokój. Otyłość nic jest bowiem jedynie defektem naluiy estetycznej, lec/
wiąże się z poważnymi konsekwencjami zdrowotnymi i ekonomicznymi.
-krotnie wyższe niż u osób o prawidłowej masie ciała (ryc. 10.4 i 10.5). Otyłość
Z wielu badań epidemiologicznych, m.in. wieloletnich Badań prowadzonych w Framingham (ponad 40 lat obserwacji!) oraz Nnrscs Health Siudy (14-letnia obserwacja 100 lys. kobiet), wynika, że ryzyko zgonu rośnie wraz ze wzrostem masy ciała. Istnieje prawic liniowa zależność między wskaźnikiem masy ciała a ryzykiem zgonu. Ryzyko to rośnie wyraźnie już-iArsób, których wskaźnik BMI jest wyższy od 27, zaś u osób z. otyłością olbrzymią jest około 6-
O
c 2.0
"O
a>
o
$
0.0 1-r
/
/
19.0 21,9 22.0 ?4.9 25.0 ?6.n 77.0 2B.0
Ryc. 10.4. Względne ryzyko zgoni: w zależności od wskaźnik.i IIMI (wp Manson i ws|»., N. I*.npł
J. Mcci., IW», X\X 677-f^J
jest uznanym czynnikiem ryzyka choroby niedokrwiennej serca zarówno u
\ kobiet, jak i u mężczyzn. Otyłość zwiększa także ryzyko wystąpienia cukizycy V\lypu II, nadciśnienia tętniczego, dyslipidcmii, niektórych typów nowotworów I oraz zmian zwyrodnieniowych stawów.
Istotne'znaczenie ma także fakt, że otyłość stanowi poważne obciążenie
dla narodowych budżetów ochrony zdrowia. W USA obliczono, że całkowite wydatki ponoszone na ochronę zdrowia ludzi z BMI w granicach 30-34 kg/ih2 były o 25% większe w porównaniu z wydatkami na osoby szczupłe, zaś w
x r
Kjc. 10.5. Umicialuuść w zależności od wskaźnika masy ciała (wg G.A. Uray, Olics Res, 1995.
| 97-99)
grupie z BMI >35 aż o 44% (wg Ouesenberry i wsp. 199S). Bezpośrednie koszty związane z leczeniem otyłości w USA i krajach europejskich sięgały 6% (USA), a liawel 8% (Szwecja) ogólnych wydatków na ochronę zdrowia. Według Cołditza w połowic lal osiemdziesiątych leczenie otyłości i jej powikłań w USA kosztowało giganlyczn;| kwotę około 39 miliardów dolarów.
Zarówno w skali globalnej, jak i w wielu krajacli problem otyłości „sąsiaduje” z problemem niedożywienia i głodu. Istotny problem stanowi nadal wystarczająca podaż żywności i sprawiedliwa jej dystrybucja, zwłaszcza w kiajacłi rozwijających się. Z danych WHO i FAO wynika, że na początku lat dziewięćdziesiątych około 11 krajów charakteryzowało się podażą energii z pożywienia poniżej 2000 kcal na osobę. Nie jest możliwe, żeby tak ograniczona podaż mogła zaspokoić zapotrzebowanie energetyczne mieszkańców tych krajów.
Eksperci WHO i FAO szacują, że w tym czasie ponad(^780)nńlionów mieszkańców w krajacli rozwijającycli się nic miało stałego dostępu do takiej ilości żywności, która zaspokoiłaby icli zapotrzebowanie na energię konieczną do zdrowego, aktywnego życia. Niewielkim pocieszeniem jest fakt, że w
141