E. Dlaczego?
A. Bo nie mam obowiązku odpowiadać ci, jeżeli nie chcesz wiedzieć tego, o co pytasz. Następnie, jeżeli nie chcesz dojść do mądrości, nie ma celu rozmawiać z tobą o tych sprawach. Wreszcie nie możesz być dalej moim '■ przyjacielem, jeżeli nie chcesz dla mnie dobra. Zobacz przynajmniej, czy sam dla siebie nie chcesz szczęśliwego życia.
E. Zgadzam się, nie można zaprzeczyć, że mamy wolę. Idź tylko dalej; zobaczymy, do jakich dojdziesz wyników.
A. Dobrze, ale powiedz mi najpierw jeszcze to, czy masz świadomość, że posiadasz także dobrą wolę.
E. Co to jest dobra wola?
A. Jest to wola, dzięki której pragniemy żyć sprawiedliwie i uczciwie i dojść do najwyższej mądrości. Uważaj więc, czy nie pragniesz prawego i uczciwego życia, czy nie chcesz usilnie być mądrym i czy zaryzykujesz twierdzenie, że posiadanie takiej woli nie jest dowodem dobrej woli.
E. Zgadzam się na wszystko i dlatego mogę przyznać, że mam r.ic tylko wolę, ale także dobrą wolę.
A. Powiedz :ni, proszą, jaką wartość przypisujesz lej woli. Czy uważasz, że można porównać z nią pod jakimkolwiek względem bogactwa albo dostojeństwa, albo przyjemności cielesne, albo wszystkie te rzeczy razem wzięte?
E. Niech mnie Bóg broni od takiego bezbożnego zapamiętania!
A. Czy więc mały to powód do radości, że mamy w duszy taką moc — mam na myśli tę właśnie dobrą wolę — w porównaniu z którą wspomniane wyżej wartości schodzą do rzędu najnędzniejszych? A przecież dla ich zdobycia ogromna większość ludzi nie cofa się przed żadnym trudem, przed żadnym niebezpieczeństwem.
E. Trzeba cieszyć się, i to jak najbardziej.
A. A czy sądzisz, że dla tych, którzy nie przeżywają tej radości, małą stratą jest to, że brak im tak wielkiego dobra?
E. Przeciwnie, bardzo wielką.
26. A. Widzisz więc już, jak sądzę, że korzystanie lub ogołocenie z tak wielkiego i prawdziwego dobra zależy ton od naszej woli. Cóż bowiem tak zawisło od woli, jak właś-