1 nim życiu i przyjąć dolegliwości życia obecnego. W tym znajduje wytłumaczenie ta niewiedza i trudności, które w pierwszym człowieku były karą towarzyszącą śmiertelności ciała i pozwalały mu ocenić własną nędzę duchową. Lecz innym duszom udostępniły one wykonanie zadania, jakim jest przywrócenie cielesnej nieśmiertelności.
Tę niewiedzę i trudności nazywamy grzechem tylko I w tym sensie, że ciało, zrodzone z nasienia grzesznika, \ wprowadza je w dusze, które do niego przychodzą. Ale nie przypisujmy jej jako winy ani tym duszom, ani ich Stwórcy. On bowiem dał nie tylko możność czynienia dobrze wśród trudnych obowiązków, ale także drogę wiary w ślepocie zapomnienia, przede wszystkim zaś ową zdolność sądzenia, dzięki której każda dusza uznaje, że powinna szukać tego, co poznane przyniesie jej pożytek, wkładać wytrwały wysiłek w obowiązkowe prace, aby przezwyciężyć trudności związane z dobrym postępowaniem i błagać Stwórcę, żeby wspomógł jej wysiłki. On to poleca jej wysiłek bądź z zewnątrz przez swe prawo, bądź przez wewnętrzną zachętę w głębi serca, a dla zwycięzców nad tym, który pokonał pierwszego człowieka przez swą przewrotną radę i doprowadził go do tej strasznej nędzy, przygotowuje pobyt pełen chwały i szczęścia w swoim królestwie. Oni zaś biorą na siebie tę nędzę, aby zatriumfować nad szatanem przez doskonałą wiarę. .Niemałej chwały to boje, gdy się zwycięża szatana przyjmując na siebie to samo cierpienie, w które wtrącił on zwyciężonego człowieka, upojony pychą z powodu swego zwycięstwa. Ale każdy, kto z miłości do życia doczesnego zaniedbał ten obowiązek, wcale nie ma prawa przypisywać swojej haniebnej dezercji nakazowi króla. Raczej na rozkaz Pana wszechrzeczy zostanie umieszczony wśród zwolenników tego, dla którego opuścił swój obóz, ponieważ wolał sromotną służbę pod jego chorągwią.
58. Jeżeli zaś dusze, umieszczone gdzie indziej, wchodzą nie z polecenia Bożego, ale z własnej woli w mieszkanie ciała ludzkiego, wniosek narzuca się sam. W żaden sposób nie można obwiniać Stwórcy z powodu niewiedzy i trudności, jakie ściągną na siebie przez własną wolę. Zresztą, nawet gdyby posłał je sam osobiście, byłby zupełnie wolny 218 od winy, ponieważ w tym stanie niewiedzy i trudności nie