DSC01997

DSC01997



Prtedmow* _________________



few do następną0 sejmu, to któż zaręczy, że wtedy nie xruydxie ona przeciwnika. Albo czy szlachta zgodzi się na oddanie pod sąd przekupionych posłów, jak to niektóny proponują. Istnieją, pisze, głosy, żeby zachować prawo weta tylko w wypadku, gdy chodzi o sprawiedliwe racje, Ale jakże rozpoznać owe racje sprawiedliwe. które mają być warunkiem założenia weta. Dla Konarskiej zk> nie tkwi w nadużyciu zasady, ale w* niej samej. Dlatego z całą silą przekonania mówi o kankvri'ości zniesienia liberum veto i zastąpienia go zasadą rozstrzygania uchwał sejmowych większością głosów*.

Sęjm według Konarskiego ,Jest stanowicielem, obro-rdciełem i egzekutorem każdego prawa”. Zrywanie sejmu prowadzi w konsekwencji do podważania praworządności w państwie i grozi anarchią i upadkiem. „Raz tedy więc [...] mieć doszłe sejmy i znowu nie móc ich się doczekać i rwać je dalej, jest to jedno cale, co wylanie rzeki lub stawu na grunta i pola raz zastanowić tamą drugi raz samęż tę tamę przerwać...”

Memizując ze wszystkimi publicystami, którzy szukali w półśrodkach sposobów przywrócenia autorytetu sejmu, przeciwstawia się Konarski rozpowszechnionym wśród szlachty poglądom, jak: „Polska nierządem stoi”, -sąśedri nie pozwolą jej upaść” czy wreszcie, że należy ..własnym zostawić ją fatom”. Wykazuje w gruntownej analizie fałszywość owych maksym zatruwających myślenie polityczne i w rezultacie przynoszących osłabienie Rzeczypospolitej. Konarski broni powagi sejmu, który jako instytucję przeciwstawia absolutnemu monarsze, i widzi w nim ostoję polskiej państwowości. Toteż zrywanie sejmów jest nie tylko źródłem anarchii, ale również przejawem braku patriotyzmu i wyższości prywaty nad dobrem publicznym.

W części drugiej pisarz zastanawia się, jaki jest skuteczny „sposób utrzymania sejmów” i jakie sposoby poprawienia narad sejmowych. Konarski analizuje zjawisko anawhii która przejawia się w braku rady i rządu, stwierdza, że „przez anarchię następuje pewny upadek wolności” i „trwać długo żadne państwo nie może . Do-

- as -

mm

Przedmowa

strzegą w kraju zniszczenie gospodarcze, które prowadzi w konsekwencji do całkowitego upadku. „Skarb koronny od wielu miastek cudzoziemskich publicznej kasy uboższy i gorzej rządzony. Handle w kraju cale upadłe... Poddaństwa niezmierne ubóstwo. Miast i miasteczek ruina. Smiecią monety kraj zarzucony...**

Motywując słuszność swoich poglądów, dowodzi Konarski, że „rwanie sejmów ani żadnym pisanym prawem, ani złym tłumaczeniem prawa, ani zwyczajowym prawem sprawiedliwie okrywać się nie może". Tłumaczy, że „nigdy niepodobne jest, aby zawsze i aby wszyscy zgodzić się mogli na jedno w interesach Rzeczypospolitej". Albowiem „taka jednomyślność i zgoda jest cale nad ludzką naturą i nad przyrodzenie rzeczy,

0    których ludzie między sobą traktują. Tam zaśt gdzie jeden rwie rady, gdzie względu w radach na większą

1    poważniejszą liczbę nie masz, tam nie masz prawdziwej wolności, tam jest i owszem nieznośna tyrania.”

Część trzecia zawiera odważne oskarżenie magnatem i jej egoistycznej polityki- Ani jeden sejm, wywodzi Konarski, od czasów Zygmunta Starego nie został zerwany z korzyścią dla kraju. Zawsze prywatny interes brał górę nad sprawami narodu i państwa. Nie pomija faktu, że magnateria służyła często interesom „postronnych potencji, przeszkadzających, aby do dalszego rządu Rzplita nie przyszła i żeby ją utrzymywać w nierządzie i słabości." Możne familie potęgą swoich wpływów materialnych i politycznych decydowały o wynikach obrad sejmowych. One też ponoszą odpowiedzialność za rosnącą anarchię i zbliżającą się klęskę.

Z niezwykłą u siebie pasją przedstawia pisarz niszczycielską politykę magnatów strzegących swych przywilejów i obłudnie nakładających maskę obrońców ojczyzny. Konarski zrywa tę maskę odsłaniając prywatę i egoizm klasowy kryjący się za parawanem słów o miłości kraju.

„Wstyd, hańba, sromota i okropno myśleć, jako od początku trwania sejmów i zawsze tych Kmitów, Gamratów, Zborowskich, Zebrzydowskich, Prażmowskich etc. etc. i inszych prywatnych między sobą oczywiste

- 27 -


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
DSC01983 2 Wykład 1. Wprowadzenie do ekonomii Ekonomia to nauka zajmująca się badaniem podmiotów gos
KSE9262 II L38 zatem się, żeby i sądy do następnego sejmu odłożył. Król dał odpowiedź, że chociaż s
DSC04270 •Prawdopodobne następstwa zagrcce»/ to takie, które mogą wystąpić nie więcej
Sponsorzy28701 355 355 -Ja dnyin! Odsyłając ich w tej mierze do dzieła samego, to tylko przydam,
jak dochodzi do kierowania się odnośnymi czynnikami, to zaś znaczy, że on, a nie tylko samo odzwierc
PIOTR STACHIEWICZ i „powrotu Rządu RP do Polski”. Sugeruje to, według Ciechanowskiego, że jedynym
page0012 8 Co do metody, którą filozofia przyrody ma się posługiwać, nie może ona być inną, tylko
scandjvutmp13a01 62 był właśnie filiżanką do góry dnem przewrócił na znak, że pić nie będzie i wsta
330 EMIGRACJA LUDU POLSKIEGO DO NIEMIEC, sunkami obeznani kapłani zaręczają, że dopiero poznawszy po
74451 Obrazd9 (2) 191 PODSTAWOWE PROCESY UCZENIA SIĘ Do słownych zachęt należy również stwierdzenie,
Image019401 Ad VI, co do bibljoteki. Zdaje się być udowodnione, że żadnej nie było. Ad VII, co do s
m?zpieczestwo4 Sytuacja 5. Toto bierze prysznic, o do drzwi puka twoja babcia. Pomimo, ze jej nie wi
scandjvutmp9f01 148 Ćwiczenie mowy. Co się tyczy obrazków barwnych i czarnych, to musimy zaznaczyć,
KSE6153 II L49 297 1648 się na gotowości lchMciów nie zawiedli. Bo to pewna jest, że my nie damy pr
skanuj0012 (405) Do socjologii wprowadził to pojęcie Milton M. Gordon i zdefiniował je następująco:
img093 (28) Do you want to get a pet but do not know where to begin? Here are a few ideas to get you

więcej podobnych podstron