ściowo lub nawet całkowicie zestruganą korę i wyraźnie zarysowany prostokątny kształt (■ryc. 10, c—j, ryc. 18, c—f, ryc. 26, c—f i ryc. 27, b—c).
Na powierzchniach znać jeszcze ślady nacięć, strugania, płytki nie są jeszcze dostatecznie cienkie, a żadna nie nosi śladów wygładzania. Obróbka płytek odbywała się przy pomocy strugów, noży a może także toporów (przynajmniej we wstępnej fazie) po uprzednim zmiękczeniu.
Omawiane płytki mają 2,7—5,1 cm długości (najczęściej jednak 3,4—
—3,7 cm), 0,7—3,3 cm szerokości (najczęściej 1—1,5 cm) oraz w zależności od stopnia obróbki 0,3—0,9 cm grubości. Biorąc pod uwagę grubość gotowych okazów należało każdorazowo zestrugać i zeszlifować warstwę poroża mierzącą 4—6 mm grubości. Można dodać, że na jednym półwytwo-rze z warstwy II w pracowni nr 1 zachowała się szparka mierząca 0,1 cm szerokości.
b) W tym ustępie omówimy płytki gotowe do montażu ale jeszcze pozbawione ząbków. Mają one najczęściej kształt prostokątny, czasem tylko jeden bok ukośny. Ich powierzchnie są starannie wyszlifowane, boki i krawędzie dokładnie wyrównane (ryc. 10, g—l, ryc. 19, ryc. 21, g—l i ryc. 27, d—h). Niektóre płytki posiadały już otworki do nitów posiadające 0,18, 0,2—0,22 i 0,23 cm średnicy. Wiele okazów było uszkodzonych. Egzemplarze dobrze zachowane wskazują, że długości ich wahały się między 2,5— —4,2 cm, szerokości od 0,7 do 2,3 cm, a grubości od 0j7 do 0,6 cm (mierzone na środku w najgrubszym miejscu) przy czym na końcach były zawsze nieco cieńsze. Zestawienie cech metrycznych okazów lepiej zachowanych zawiera tablica 11. Cztery płytki (pracownia nr 1, warstwy IV i II) posiadały częściowo nacięte ząbki ale nie do pełnej długości (ryc. 23, d, ryc. 24, b—c i ryc. 27, i). Szerokości szparek miały 0,03 i 0,12 cm.
12. Końce płytek zębatych odcięte przy montażu grzebieni
Przed złączeniem płytek zębatych z okładzinami należało dopasować komplet potrzebny do jednego grzebienia. W tym celu układano zapewne wybrane płytki obok siebie, przyciskano gotowymi już okładzinami i ostrym narzędziem robiono rysę znaczącą w jakim miejscu uciąć zbyt długie okazy. Zachowało się kilkanaście płytek z takimi właśnie rysami. Następnie przy pomocy noża lub piłki ucinano kawałki płytek posiadające do 1 cm długości (ryc. 27, e—/ i ryc. 37). Przy odcinaniu stosowano dwa sposoby, z których każdy był związany z oddzielną pracownią. W pracowni nr 1 w warstwach II—III większość płytek (59—78%) nacinano nożem i odłamywano a resztę odcinano piłką (41% w warstwie II). Tymczasem w pracowni nr 2 aż 99% płytek odcinano piłką. Do piłowania stosowano piłki grubsze niż do wycinania ząbków, bo dające szparki o szerokościach 0,09, 0,1 i 0,15 cm. Pomiary odciętych końców wskazują, że szerokości
247