417
kości pięści lub nawet głowy. Nie długo potem odkrył Gtimbel Eozoon Bavaricum nie tylko w wapieniach archaicznych Ba-waryi, ale i w marmurze serpentynowym Finlandyi, Saksonih Śląska i Węgier, a Hochstetter odkrył Eozoon Bohemicum. Wszelako prace Kinga, Rowneya, K. Moebiusa4) i E. Wein-schenka2) obaliły całkowicie owo mniemanie błędne, jakoby Eozoon miał być czemś więcej, aniżeli formacyą mineralną3).
Co do warstw dolno-kambryjskich, których przedstawicielem najwięcej charakterystycznym są warstwy piaskowca z Lugnas, spotykamy się z narzekaniami geologów i paleontologów, niemal stereotypowo powtarzanemi, na skąpe, a często i źle4) zachowane ślady fauny, zwłaszcza codo żyjątek, pozbawionych w swej budowie cząstek trwalszych, kostnych, jak np. mięczaki. Mimo to nawet i w tych pokładach zdołano odkryć wcale liczne ślady przedstawicieli fauny, a zwłaszcza w pokładach dolno-kambryjskich Ameryki północnej, gdzie Walcott jeszcze przed kilkunastu laty 5) naliczył 59 rodzajów, podzielonych na i52 gatunków i odmian. Powszechnie też przyjmują geolo-
’) Por. K. Moebius: Der Bau des Eozoon Canadense. Kassel, 1878.
2) Por. E. Weinschenk: Zur Kenntnis der Graphitlagerstatten. Miin-chen 1898. Abhandl. der mathem. phys. Klasse der ba^er. Akad. der Wis-sensch. 19. Bd. 2 Abteil.
3; Por. A. de Lapparent: Traile de Geologie j. w. t. II, str. 781; Neum ay r-Uhl ig: Dzieje ziemi j. w., sir. 719 nastp.
4) Por. Koken: Die Vorwelt und ihre Entwicklungsgeschichte. Leip-zig 1898, sir. 75: »Es sind nur schattenhafte Andeutungen, Spuren, welche das Dasein von Tieren, vielleicht von Gliederwiirmern und Crustaceen wahr-soheinlich machen, ohne unserer 1'hantasie, die nach einem Bilde dieser Organismen strebt, zu Hilfe zu komnien. Alle die angeblichen Pllanzen: Bilobites, Cruciana, Eophyton und wie raan sie sonst genannt hat, welche man sogar in bestimmte Abtheilungen des Pllanzenreiches einreihen zu diirfen glaubte, bald unter die Meerestange, bald unter landbewohnende hóhere Gewachse, wie die Koniferen, sie alle sind nur Ausfiillungen von Spuien, welche unbekannte Tiere in dem sandigen Meeresufer zogen, zum Teil auch wohl ganz zufiillige Eindrilcke, wie sie vom Wasser hin- und herbewegte Gegensthnde, besonders die harten Fucusblischel (Tange) her-vorzurufen pflegen*.
5) Por. Dr. Emanuel Kayser: Lehrbuch der Geologie. II Abteil. Stuttgart 1902, str. 65. Co do sposobów zachowania się kopalnianych resztek organizmów zob. Zittel: Handbuch der Palaeontologie. I Abteil. Mun-chen und Leipzig 1885, str. 4—6.
X. Gabryl: Filozofia przyrody. 27